Produkty męskie pojawiają się tu bardzo rzadko, ale jednak się zdarza! Mój brat chętnie testuje nowości w tym zakresie, więc tym razem wielką radość sprawiła mi firma Vabun przesyłając do testów kilka ciekawych produktów sygnowanych nazwiskiem Radka Majdana. W ich skład wchodzą żele pod prysznic oraz perfumy. Przyszedł czas, bym co nieco o nich napisała, ale najpierw... Kilka słów o samej nazwie, ponieważ jest to ciekawa historia. Vabun oznacza złotego jastrzębia. Jest to indiański odpowiednik znaku zodiaku Radosława Majdana. Kultura indiańska jest mu szczególnie bliska, więc fajnie, że ma to odzwierciedlenie w jego linii kosmetycznej.
Na pierwszy ogień wezmę zapachy. Pierwszy to Vabun Gold Edition. Producent opisuje je tak: "Woda perfumowana Vabun Gold to elegancki i wytworny produkt dla dojrzałych mężczyzn. Zapach jest zadziorny, ale też lekko słodkawy dzięki wanilii. Perfumy zawdzięczają swój niesamowity zapach połączeniu piżma, wanilii, tonki, kwiatu pomarańczy, mięty, cynamonu i gałki muszkatołowej. Zapach o niebanalnej kompozycji wyrazisty dla zdecydowanych i konkretnych facetów". Perfumy mieszczą się w ładnej, złotej butelce. Mogłoby się wydawać, że jest zbyt przesadzone, ale nic bardziej mylnego! Na żywo prezentuje się naprawdę świetnie. Jest eleganckie i wytworne.
Drugi zapach to Vabun Sport. Producent opisuje go tak: "Woda perfumowana Vabun Sport kusi zmysły i dodaje energii do działania.
Nie pozwala o sobie zapomnieć. W perfumach przeplatają się nuty
kardamonu, drzewa sandałowego, piżma oraz ambry. Perfumy Vabun Sport są
stworzone dla aktywnych i energicznych mężczyzn. Zdecydowanie pasują do
osób, które nie przestają podejmować kolejnych wyzwań i stawiać przed
sobą kolejnych celów". Opakowanie tej wody wygląda znacznie prościej, choć to wcale nie musi oznaczać tego,
że gorzej - kwestia gustu.
Rzadko posługuję się opisami producentów, ale przy zapachach jest to bardzo pomocne. Dzięki temu chciałam ukazać Wam nuty zapachowe, z jakich składają się te wody. Byłam bardzo ciekawa, jak się spiszą w użyciu. Oba
zapachy są przyjemne, bardzo męskie i dość długo utrzymują się na
skórze. Na ubraniach wyczuwalne są również drugiego dnia od użycia.
Atomizery bardzo dobrze rozpylają perfumy, tworząc lekką mgiełkę, co jest świetne. Mój brat powiedział, że ten atomizer jest zdecydowanie lepszy, niż w perfumach, których używa naprzemiennie, czyli w Hugo Boss. Podsumował je również tak, że nie pachną "tanio". Czasem wąchając jakieś wody od razu wyczuwamy nutę tandety - tu tego nie znajdziecie! Oba zapachy przypadły mu do gustu i nie potrafi wybrać, który podoba mu się bardziej.
Żele pod prysznic mój brat denkuje w
mig. Nie ukrywam, kąpie się bardzo często i w tym zakresie na pewno nie
należy do "statystycznych Polaków", dlatego dodatkowa porcja żeli jest u
niego zawsze mile widziana. Oba żele mają ładne, podłużne opakowanie.
Jak widzicie po opakowaniach, tworzą one zestaw z perfumami. Opakowania
są plastikowe i możemy kontrolować zużycie. Dzięki płaskiemu zamknięciu
na "klik" można je postawić na "głowie", dzięki czemu zużyjemy je do
samego końca. Opakowanie jest poręczne i wygodnie się go używa. Konsystencja przezroczysta, Jeżeli chodzi o to, jak się
pienią, to złoty wypada tu bardzo słabo. Brat twierdzi, że nie pieni się
wcale. Z kolei czarny wariant pieni się nieco lepiej, choć i tu nie ma szału. Zapachy są
perfumowane, bardzo męskie i ładne. Utrzymują się na skórze przez jakiś
czas po kąpieli. Oba żele brat zabierał ze sobą na siłownię i stwierdził, że dobrze się je przenosi. Żaden nie otworzył się w torbie, więc zamknięcie jest solidne i gwarantuje odpowiednie zabezpieczenie przed ewentualnym rozlaniem.
Znacie produkty Vabun? Jakie macie zdanie na ich temat?
Vabun Sport ładnie pachnie :)
OdpowiedzUsuńMiałam okazję poznać zarówno żele jak i wody i muszę stwierdzić że ich kosmetyki są dla mnie takimi z wyższej półki bardzo ładnie pachną, ich zapach długo się utrzymuje na skórze. Zarówno ja jak i mój mąż bardzo je polubiliśmy.
OdpowiedzUsuńMężczyźni w mojej rodzinie nie mieli jeszcze styczności z tymi kosmetykami :)fajnie, że zapachy są męskie i nie ma tandety! Sama nazwa mi się podoba :) żele mój brat również szybko zużywa :D
OdpowiedzUsuńwąchałam złote Vabuny i mają bardzo ładny zapach :-)
OdpowiedzUsuńNiestety ich nie znam, ale bardzo jestem ciekawa. Kosmetyki bardzo mi sie podobaja, wiec chciałabym cos zamowic :)
OdpowiedzUsuńMam perfumy damskie z Vabun No.1 i bardzo je polubiłam :) Długo się utrzymują i pachną obłędnie :)
OdpowiedzUsuńOgólnie z firmą osobiście nie miałam tą przyjemności, ale buteleczkę kojarze z blogów.
OdpowiedzUsuńmaz uzywa i jest zadowolony :)
OdpowiedzUsuńMiałam męskie Sport, mąż ich używał i uważa że są najlepsze, jakość i długość utrzymywania się na skórze, godne polecenia :) teraz myśli nad tym złotym zapachem :)
OdpowiedzUsuńoch mąż by sie ucieszył, na pewno by mu pasowało nie ma wielkich wymagań
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, bo nie miałam z tymi kosmetykami do czynienia, ale przyznaję, że coraz bardziej kusi mnie by kupić coś od Radosława Majdana mojemu facetowi :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam ich szczerze mówiąc ale opakowania wyglądają nawet zachęcająco
OdpowiedzUsuńNiestety jeszcze nie mialam okazji ich poznać! Ciekawa jestem zapachów 💙
OdpowiedzUsuńMam i męskie i damskie. Damskie - super, męskie również - mój facet je uwielbia;)
OdpowiedzUsuńSandicious
Ja właśnie będę poszukiwać prezentu dla swojego chłopaka, ma niedługo imieniny i nie wiem co mu kupić :) Myślałam o perfumie, jest uzależniony od Bossa i może co jakiś czas przypadłaby się zmiana, ale chyba wezmę go, żeby sam coś wybrał, bo ciężko kupić tak w ciemno :)
OdpowiedzUsuńLubię zapachy tej marki :)
OdpowiedzUsuńMój Luby ma oba żele i perfumy takie jak złote na zdjęciu, tylko że czarne - klasyczne. On sam stwierdził, że o ile nigdy nie czuje od siebie perfum, o tyle te czuje z kilometra. Ja zaś... jestem tym zapachem zahipnotyzowana, mogłabym go wąchać bez końca. To chyba jakiś afrodyzjak. :D Polecam więc i Nasz wariant, warto.
OdpowiedzUsuńmój chłopak testował oba żele- są bardzo intensywne, i wodę w srebrnym opakowaniu . przyjemne zapachy, a Twoje zdjęcia piękne!
OdpowiedzUsuńNie znam tych kosmetyków Kochana, ale powiem CI szczezre , że opakowania tych żeli pod prysznic bardzo mi się podobają. Ciekawe czemu złoty gorzej się pieni ? Buziaki :*
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa tych zapachów .. :)
OdpowiedzUsuńMam każdą wersje zapachową tej marki - zarówno damskie jak i męskie. Sport to mój ukochany zapach i mój mąż używa jej na co dzień. Bardzo, ale to bardzo mi on odpowiada. :)
OdpowiedzUsuńO proszę, opakowania mają bardzo ładne i swoim wyglądem bardzo kuszą;>
OdpowiedzUsuńbardzo ladnie sie prezentują zapachy tez maja ladne :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych kosmetyków, ale kiedyś jeżeli akurat będzie okazja to chętnie sprawdzę chociażby zapachy.
OdpowiedzUsuńOj znamy bardzo dobrze i możemy szczerze polecić tą markę! <3 Zakochałyśmy się w VABUN SPORT i No5 :)
OdpowiedzUsuńmialam ten sam zestaw. Sport jest swietny. Gold'em moj pryska sie "od swieta". mi sie bardziej sport podoba.a zele zniknely blyskawicznie.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tych zapachów ;D Nie miałam jeszcze żadnego...
OdpowiedzUsuńmój chłopak bardzo lubi perfumy i żel pod prysznic z linii Sport.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa bardzo tych zapachów:)
OdpowiedzUsuńPrezentują się bardzo dobrze, jestem ciekawa jak pachną w rzeczywistości
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten zapach,bardzo trwale i ladne
OdpowiedzUsuńOj, ja jeszcze nie miałam okazji powąchac ani damskich, ani meskich produktów tej firmy. Choc nie powiem, bardzo mnie ciekawią :)
OdpowiedzUsuńMojemu mężowi bardzo podpasowały zarówno perfumy jak i żele od Vabun. U niego faworytem jest Vabun Sport.
OdpowiedzUsuńsport jest idealnym zelem dla mojego meza :)
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim ładnie wyglądają te kosmetyki. Takie szaty graficzne wyglądają bogato :D Może sprawię mojemu mężowi któreś z tych perfum. Żeli pod prysznic mamy na pęczki, ale może i te też się przygarnie do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie wąchałam perfum od Radka Majdana, ale osobę kojarzę. Ciekawie sobie nazwał linię kosmetyków, ostatecznie jest oryginalna i wpada w ucho, łatwo ją zapamiętać :)
OdpowiedzUsuńProdukty tej marki bardzo lubię, mój chłopak używa tych perfum
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji poznać tych perfum i żeli, ale sporo o nich czytałam i może się skuszę na coś
OdpowiedzUsuńDużo czytałam o nich i wszyscy się zachwycają. Chętnie sprezentuje mojemu chłopakowi, na pewno się ucieszy ♥
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten zapach. Plusem jest to, że można transportować żele. Mój mąż czasem wyjeżdża w delegacje i to mogłoby się mu przydać! Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńJa nie miałam okazji korzystać z perfum marki Vabum. Nie znam tych zapachów,ale mam coraz większą ochotę przekonać się jak pachną
OdpowiedzUsuńSprezentowałam taki zestaw tacie i jest z niego zachwycony. Przede wszystkim bardzo ładnie pachną te perfumy.
OdpowiedzUsuńZupełnie nie znam zapachu, ale w końcu muszę je jakoś powąchać
OdpowiedzUsuńMój narzeczony bardzo lubi wersję gold i Pako Lorente czy jak to tam szło ( czarny flakonik).
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia Kochana !
Mój mąż miał obydwa zapachy i od tej pory to jedne z jego ulubionych perfum.
OdpowiedzUsuńOj nie, ani ja się nie skuszę na Radka zapachy ani tym bardziej Maciej. Mamy swoje typy zapachowe i ich się trzymamy.
OdpowiedzUsuńMoj luby ma zestaw Vabun Sport i uwielbiamy go oboje :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji jeszcze poznać tych zapachów, wiele osób je poleca. Chyba musze w końcu i ja poznać ten zapach.
OdpowiedzUsuńMamy oba zestawy i mój krystian bardzo je lubi. Oboje jednogłośnie uważamy , ze edycja GOLD jest ładniejsza :D
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam ich produktów, ale te zachęcają samym wyglądem.
OdpowiedzUsuńwww.oliwia-zofia.blogspot.com