Gościem dzisiejszego posta będzie pomadka Oriflame, którą dostałam od pewnej miłej blogerki :* Piszę ten pościk z przyjemnością, ponieważ jestem oczarowana jej kolorem.
Informacja od producenta:
Wielofunkcyjna pomadka o bogatej i długotrwałej intensywności koloru i
lśniącym wykończeniu. Formułą Flexi Wax Blend sprawia, że usta są
nawilżone, a odżywcze masło shea i mieszanka olejków roślinnych
zwiększają uczucie komfortu.
Moja opinia:
Już dawno nie zachwycałam się tak żadną pomadką jak tą. Opakowanie jest plastikowe, fioletowo złote, solidne, nie otwiera się w torebce. Zaliczyło kilka upadków i wciąż jest całe, więc to dobrej jakości plastik.
Kolor:
Piękna, intensywna fuksja.
Sama nie wiem od czego mam zacząć ;p Może od tego pięknego koloru? Cudowna fuksja, która już po pierwszym pociągnięciu na ustach daje świetny efekt. Do tego jest trwała, po starciu zostaje delikatny, fajny kolor.
Na pewno nie wysusza ust, mogę nawet powiedzieć, że delikatnie je nawilża. Nie podkreśla suchych skórek. Ma fajną konsystencje, która świetnie 'sunie' po ustach. Nie zbiera się w kącikach. Trwałość jest na średnim poziomie, co 2-3 godziny trzeba ją poprawić. Widać, że usta były malowane, ale kolor nie jest tak intensywny, jaki w niej akurat lubię. Opakowanie jest solidne, spadła mi kilka razy (cała ja!) i nie ucierpiała. Kolorystyka też fajna. Szminka chowa się w całości, co zapobiegnie ewentualnemu uszkodzeniu przy zamykaniu jej.
A teraz pokażę Wam to, co najlepsze, czyli efekt:
Nigdy nie czułam się dobrze w takich ostrych kolorach. Zawsze szłam w stronę beżu, nude, lekkich brązów. Jednak odkąd pierwszy raz jej użyłam (czyli jakiś miesiąc temu, albo troszkę więcej), pokochałam ją od razu. Czuję się w niej bardzo kobieco.
Znacie szminki The One Colour by Oriflame? Co o nich myślicie?
mam ją-kolor fajny ,ale jest nie trwały
OdpowiedzUsuńMimo, że nie to miałaś na myśli, to ja się z tym zgodzę ;p Bo pomalowałam nią usta na imprezę i poprawiałam je co 2-3 godziny. W prawdzie kolor było znać, ale nie był taki intensywny jaki chciałam ;p
Usuńnapisała,.że kolor jest nie trwały ...aj nie to miałam na myśli...poprawiam się!
OdpowiedzUsuńkolor jest bardzo ładny i intensywny,ale jednak wolę pomadkę z KOBO w tym samym kolorze
A słyszałam właśnie, że ta wersja KOBO jest super, jednak ja po jednym rozczarowaniu z pomadką KOBO raczej po więcej nie sięgnę, chociaż... Nigdy nie mów nigdy ;p
Usuńkolo bardzo mi się podoba a co najważniejsze odcień pasuje do Twojej urody
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor;) Bardzo Ci pasuje:)
OdpowiedzUsuńwow, przepiękny efekt :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tych pomadek, ale kolorek świetny :)
OdpowiedzUsuńCudna jest! :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że nie używam szminek, odechciało mi się przez narzekanie narzeczonego ;p ale tobie na prawdę ładnie. Powiedz mi lepiej co robisz z cerą, ze masz taką śliczną w tak młodym wieku?
OdpowiedzUsuńEeee tam, zasługa światła i podkładu ; )
UsuńKolorek bardzo mi się podoba, i bardzo ładnie Ci w nim :)
OdpowiedzUsuńale Ci w niej ładnie!!!
OdpowiedzUsuńNie znam tych pomadek, ale mam innej marki kolor właśnie fuksji i jestem nim zachwycona:)
OdpowiedzUsuńJest cudowna! Muszę sobie sprawić taki kolorek ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam właśnie takie kolory na ustach :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor! Pasuje CI!
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że czujesz się w niej kobieco bo bardzo Ci w niej do twarzy! Ślicznie wyglądasz naprawdę. Ja też bezpieczniej czuję się w nudziakach, ale chyba czasem warto zaszaleć z kolorem :)
OdpowiedzUsuńOtóż to ;) Na co dzień nie maluję się nią tylko na jakieś wyjścia ;)
UsuńZdecydowanie nie mój kolor ale tobie ładnie w nim :)
OdpowiedzUsuńKolor jest faktycznie ładny ;) ja rzadko używam szminek.
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek ;)
OdpowiedzUsuńFajnie w niej wyglądasz:))
OdpowiedzUsuńAleż ładnie wyglądasz w tej pomadce :)
OdpowiedzUsuńCudowny kolor :) Do Twojego typu urody bosko pasuje :)
OdpowiedzUsuńA i zostaję u Ciebie na dłużej :) Obserwuję.
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :D
UsuńMam ten kolor i jestem zachwycona! jak dla mnie rewelacja, choć zawsze unikałam tak intensywnych kolorów to ten jest naprawde twarzowy.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie i pozdrawiam.
piękny kolor :0 ani zbyt mocny ani za słaby :) ideał :D
OdpowiedzUsuńhttp://jzabawa11.blogspot.com/
:)
Usuńładnie CI :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny kolorek:)
OdpowiedzUsuń33 zł za 4 gramy, cóż za cena!
OdpowiedzUsuńTeż ubolewam nad tą ceną :(
Usuńdo twarzy Ci z tym kolorkiem :]
OdpowiedzUsuńDostałam ją na spotkaniu blogerek, ale to nie mój kolor kompletnie ;))
OdpowiedzUsuńKolorek pasuje Ci. :D
OdpowiedzUsuńNa mnie te pomadki wrażenia nie zrobiły i dziwnie smakują :D
Dla mnie rewelka, a dziwnego smaku nie wyczuwam ;p Z drugą już gorzej, bo mi nie pasuje ;p
UsuńDla mnie byłby troszkę za odważny ten kolorek, ale Tobie jest w nim ślicznie ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy żadnej szminki z Oriflame, ale ciągle marzy mi się jakaś szminka w intensywnym kolorze :)
OdpowiedzUsuńpiękny kolor
OdpowiedzUsuńpasuje ci
Bardzo ładny kolor, nie znam pomadek Oriflame i może czas nadrobić zaległości :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor, jak najbardziej w moim guście :)
OdpowiedzUsuńLubię takie soczyste kolorki :)
OdpowiedzUsuńNie miałam. Nie mogłam koloru wybrać ;d
OdpowiedzUsuń