Cześć. Korzystając z DDD złożyłam zamówienie na Goodies i kupiłam cztery woski, które także w niedalekiej przyszłości będę Wam opisywała ;) Kiedy tylko otworzyłam kopertę, od razu uderzył we mnie ten piękny owocowy zapach (3/4 woski były owocowe). Na sucho wszystkie pachniały cudownie, jednak po odpaleniu, szczególnie jednego, entuzjazm opadł. Czy tym woskiem był Sweet Apple?
Zdecydowanie NIE! :) Miałam okazję wąchać go w C.H. w Olsztynie i zakochałam się w tym zapachu. Kupiłam go, ale wysłałam w prezencie komuś innemu. Długo żałowałam, że nie kupiłam 2 sztuk, ale okazało się, że nic straconego, kiedy dojrzałam go w ofercie Goodies. Bez namysłu dodałam do koszyka. Kiedy odebrałam woski od listonoszki, czekałam z niecierpliwością, aż zapadnie zmrok, żeby zrobić nastrój i ukruszyłam niewielki kawałek do kominka.
Zapach rozchodził się dość długo. Zniecierpliwiona oczekiwaniem, ściągnęłam go z półki i postawiłam niżej. Na piękną woń nie musiałam długo czekać. Dla mnie ten wosk, zarówno na sucho jak i w kominku, pachnie jak świeże jabłuszka prosto z drzewa. Zapach w żadnym stopniu nie jest ani odrobinkę chemiczny. Woń była delikatna, przyjemna i chciało się w niej siedzieć cały dzień.
Położyłam się spać, rano po przebudzeniu zeszłam na dół i wracając z powrotem, już na schodach czułam ten piękny zapach- dlatego śmiało mogę powiedzieć, że utrzymuje się długi czas. Woskiem jestem zauroczona i będę odpalała go bardzo chętnie nie tylko wieczorami. Woski można zakupić na Goodies.pl
Znacie Sweet Apple? Co o nim sądzicie?
Kusi mnie ten zapach, musi być super:)
OdpowiedzUsuńZapach kusi :) A jak z wydajnością? Na ile starcza taki jeden wosk?;)
OdpowiedzUsuń( Zapraszam do nas www.ciekawekosmetyki.pl )
Na ostatnim zdjęciu widać ile ukruszyłam ;) Troszkę za mało, mogłam ukruszyć więcej, ale jak palę wosk po raz pierwszy, zawsze kruszę małą ilość, aby sprawdzić intensywność zapachu, bo niektóre są tak mocne, że trzeba wietrzyć pomieszczenie. Mimo wszystko, taki wosk starcza mi na mniej więcej 6-10 użyć ;)
UsuńMam go i niebawem poznam jego woń:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że spodoba Ci się tak samo jak mi ;)
UsuńLubię go :D taki...jabłkowy :D
OdpowiedzUsuńChyba by mi się spodobał bo lubię owocowe zapachy ;)
OdpowiedzUsuńPiekny kominek sowa.
Mmmm jużsam wygląd zachęca do zakupu :)
OdpowiedzUsuńzapach musi być wspaniały. U mnie królują woski,które kupiłam w kwiaciarni i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńniestety nie znam tego zapachu ;(
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zapachy - oj na tego się będę musiała skusić i poszukam go :)
OdpowiedzUsuńPolecam :D
Usuńmogłabym polubić ten zapach:)
OdpowiedzUsuńNapewno pięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuńPewnie kiedyś się skusze :)
OdpowiedzUsuńciekawe jak pachnie:)
OdpowiedzUsuńNa sucho cudnie, w kominku jeszcze lepiej ;)
UsuńJestem ciekawa jak pachnie :)
OdpowiedzUsuńNa pewno by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńten zapach brzmi świetnie!
OdpowiedzUsuńo kurcze... uwielbiam takie zapachy
OdpowiedzUsuńteż korzystając z ddd kupiłam swoje pierwsze woski :) śliczny kominek!
OdpowiedzUsuńDziękuję, tez bardzo go lubię :D
UsuńFakt- pięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuńDużo dobrego o nim czytałam, chyba jeszcze nie widziałam negatywnej recenzji :)
OdpowiedzUsuńPachnie jak prawdziwe jabłuszko, więc widocznie do tej pory był recenzowany przez fanów jabłek :D
Usuńja już wiem, że zapach by mnie również zauroczył :)
OdpowiedzUsuńFajna sówka :).
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować kiedy te woski.
OdpowiedzUsuńKoniecznie ;)
Usuńświeże jabłuszko może być ciekawe :)
OdpowiedzUsuńOj nie mój zapach :(
OdpowiedzUsuńNie lubisz jabłek? :D
UsuńTo mój ulubiony zapach Yankee. Wprowadza mnie w te świąteczne klimaty. :)
OdpowiedzUsuńOczywiście obserwuję i serdecznie zapraszam do mnie :)
foiietreves.blogspot.com
Nigdy go jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńkusi bardzo!
OdpowiedzUsuńAww wyobrażam sobie co czułaś, jak żałowałaś, że nie kupiłaś dwóch.Zachęciłaś mnie bardzo lubie takie woski które już z daleka czuć :D
OdpowiedzUsuńZimą lubię palić świeczki, to może i dla mnie to czas, by wypróbować woski.
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam ale chyba kupię ;)
OdpowiedzUsuńMoże wspólna obserwacja? Daj znać u mnie:
rilseee.blogspot.com
Jaka słodka sówka, mam ten wosk ale to nie do końca mój zapach
OdpowiedzUsuńkominek sówka-świetny!
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego zapachu... ja za jabłkami raczej nie przepadam, ale w ostatnim czasie chyba zaczynam zmieniać zdanie... :P
OdpowiedzUsuńUWIELBIAM <3
OdpowiedzUsuńNa pewno spodobałby mi się ten zapach :) Uroczy kominek :)
OdpowiedzUsuńZapach musi być śliczny :) Uwielbiam świece i atmosferę jaką stwarzają.
OdpowiedzUsuńTeż zrobiłam zakupy w DDD. ;] Zapach musi być piękny.
OdpowiedzUsuńJutro lecę go kupić ;D!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i przepraszam, że tak długo nie zaglądałam ;(
Może zagości w mojej kolekcji ;)
OdpowiedzUsuńpiękny kominek! a zapach uwielbiam :) choc teraz uzywam bardziej "zimowych" zapachow :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zapachy! Ja mam jabłkowo- cynamonową świeczkę glade :)
OdpowiedzUsuńAle masz piękny kominek! :)
OdpowiedzUsuń