Cześć! Poszukiwałam idealnego podkładu wiele lat i nie wierzę, że to piszę, ale w końcu udało mi się go znaleźć. Nie przypuszczałam, że ostatnie większe kosmetyczne zakupy okażą się pod tym względem tak owocne. Podkładem dla mnie idealnym okazał się Rimmel Match Perfection w odcieniu 100 Ivory
Informacje od producenta:
Kryjący, niepozostawiający śladów podkład z zaawansowaną technologią Smar t- Tone dla efektu nieskazitelnej, perfekcyjnej cery w każdym świetle. Wzbogacony drobinkami szafiru dla efektu świetlistej i promiennej cery. Trwałość makijażu przez cały dzień. Match Perfection zostaje na skórze przez cały dzień i nie wymaga żadnych dodatkowych poprawek. Jest lekki i beztłuszczowy, dobrze się rozprowadza, posiada ochronny filtr SPF18, dzięki któremu cera jest cały czas pod ochroną. Cena: ok. 25 zł / 30 ml
Moja opinia:
Podkład zamknięty jest w poręcznej, szklanej, przezroczystej i zgrabnej buteleczce, w której można kontrolować zużycie. Wydobywa się go dzięki pompce, co bardzo lubię, bo jest higieniczne. Do pokrycia całej twarzy (i szyi) używam 2-3 pompek.
Podkład zamknięty jest w poręcznej, szklanej, przezroczystej i zgrabnej buteleczce, w której można kontrolować zużycie. Wydobywa się go dzięki pompce, co bardzo lubię, bo jest higieniczne. Do pokrycia całej twarzy (i szyi) używam 2-3 pompek.
Wybrałam najjaśniejszy z odcieni dostępnych na stronie internetowej w tamtym momencie, czyli 100 Ivory. Wielkim plusem tych podkładów jest ilość odcieni. Z tego, co zdążyłam się zorientować najjaśniejszy z odcieni to 010 Light porcelain, który patrząc po swatchach jest naprawdę jasny, więc dla osób o bladej karnacji powinien być w sam raz. W tej kwestii będę musiała jeszcze pokombinować, bo Ivory mógłby być dla mnie odrobinkę jaśniejszy (na tę porę roku), ale pokrywając dobrze szyje odpowiada mi.
Konsystencja jest rzadsza niż w podkładach, które używałam do tej pory, jednak bardzo dobrze rozprowadza się ją po twarzy. Nie jest tłusta, matowi średnio, ale ja i tak zawsze nakładam jeszcze puder. Zapach ma świetny, jakby lekko perfumowany. Ostatnio na mojej twarzy pojawiło mi się parę "placków" od alergii i bałam się przez to nałożyć na to podkład, aby nie pogorszyć tego stanu. Zmuszona koniecznym wyjściem zaryzykowałam i... Ku mojemu zaskoczeniu, po nałożeniu podkładu czułam się świetnie, dodatkowo dzięki niemu zniwelowałam swędzenie, co zahamowało moje drapanie i powoli przyśpieszyło gojenie się. Podkład jest bardzo wydajny, używam go już ponad miesiąc i ubytek niewielki. Skóra mojej twarzy (nie licząc alergii) nie jest problematyczna, zdarzają się jakieś pojedyncze krostki, dlatego krycie podkładu jest dla mnie bardzo dobre i w pełni zadowalające.
Jeżeli chodzi o trwałość, to również zdała u mnie egzamin. Podkład utrzymuje się 8 godzin (16 godzin napisane przez producenta to przesada), nie ciemnieje. Nie wiem jak podkład spisze się, kiedy w buteleczce zostanie go niewiele- mam oczywiście na myśli wydobywanie. Jednak mam nadzieję, że rurka jest na tyle długa, by w miarę możliwości wybrać produkt do końca. Cena wydaje się być w porządku. Można go kupić taniej, na jakiejś drogerii znalazłam za niecałe 20 zł. Ogólnie produkty Rimmel, zaczynając na lakierach, kończąc na podkładach/pudrach spisują się u mnie świetnie. Każdy nowy Rimmelowy zakup staje się moim ulubieńcem.
Znacie ten podkład? Co o nim sądzicie? Jak wygląda sprawa z wydobywaniem go pod koniec?
Znacie ten podkład? Co o nim sądzicie? Jak wygląda sprawa z wydobywaniem go pod koniec?
Prawie nie używam podkładów, więc tego znam, ale jedynie z recenzji przeczytanych na innych blogach.
OdpowiedzUsuńKupię następnym razem :) Teraz mam z Rimmela Lasting Finish 25 h i też jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńteż lubię takie opakowania, od ponad roku używam podkład pharmaceris i pewnie jeszcze na rok mi wystarczy.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie się trzyma. miałam ten podkład i lubiłam :)
OdpowiedzUsuńMam na niego ochotę, ale myślę, że dla mnie idealny byłby ten najjaśniejszy odcień :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że znalazłaś w końcu podkład dla siebie.
Był to moj pierwszy podklad kiedys tam :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten podkład! Trochę ciężko z jego końcowym wydobyciem, no ale można sobie jakoś poradzić ;)
OdpowiedzUsuńDla chcącego, nic trudnego :D
UsuńSłyszałam o nim sporo, ale nigdy nie skusiłam się na zakup. Lubię ich podkład Wake me Up
OdpowiedzUsuńZnam ten podkład:) był jasny, przyjemny w użytkowaniu, wszystko super. Ale u mnie za nic nie chciał zasychać i strasznie brudził ;)
OdpowiedzUsuńHah ostro :D no to faktycznie musiałaś się z nim mordować. U mnie zasycha w mig :D
UsuńZ twojej recenzji wynika, że to świetny podkład :)
OdpowiedzUsuńMój ulubiony podkład od lat po niego sięgam, jeśli chodzi o końcówkę, ja zwyczajnie wnętrze buteleczki oczyszczam patyczkiem z pompki lub szpatułką ;]
OdpowiedzUsuńJa też raczej szybko się z nim nie rozstanę :D
UsuńMoże kiedyś skuszę się na podkład, ale póki co zupełnie wystarcza mi BB :)
OdpowiedzUsuńBB niestety za słabiutki dla mnie, szczególnie jak jakieś alergiczne niespodzianki wyjdą, a ja muszę do ludzi wyjść ;p
Usuńkiedyś chciałam kupić ale naczytałam się, że smuży, że jest nietrwały i odpuściłam ;p
OdpowiedzUsuńSmuży? Co to, to nie! ;p Bardzo ładne, czyste krycie.
Usuńja nie dałam rady go wydobyć, mam najjaśniejszy i od jakiegoś czasu zaczęłam być bardziej wymagająca i przeszkadzały mi różowe tony, słabe krycie i słaba trwałość, ale odkryłam to nie dawno- kiedy kupiłam podkład Astor Primer
OdpowiedzUsuńTak jak mówiłam, wszystko zależy od cery. Jak ktoś ma noramlną, tak jak ja, to krycie jak i trwałość jest na zaskakująco dobrym poziomie. Ale jak ktoś ma chociaż lekko tłustą- to podkład niestety dobrze trzymać się nie będzie ;p
UsuńBardzo lubię podkłady Rimmel:)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nim dużo dobrego :)
OdpowiedzUsuńhttp://pandalubi.blogspot.com/
jeszcze nie miałam, może kiedyś
OdpowiedzUsuńnie wiem jak na twarzy ale na ręce wygląda trochę jak efekt maski
OdpowiedzUsuńhttp://jzabawa11.blogspot.com/
To bardziej przez światło :) zdjęcia z konsystencja jak i po rozsmarowaniu robione są w tym samym czasie, a wyglądają całkiem inaczej :) krycie akurat nie jest mocne, ale dla osoby z mało problematyczna (oprócz alergii) cerą jest bardzo dobre.
UsuńNie znam :) fajnie, że znalazłaś swój podkład idealny :)
OdpowiedzUsuńTeż się cieszę- w końcu! :D
Usuńfajny sie wydaje :)) nie miałam go jeszcze :)
OdpowiedzUsuńCzeka w zapasie po Rossmanowej promocji :) Mam ten odcień jeszcze jaśniejszy od Twojego, który niestety wpada w róż. Ale po przypudrowaniu go żółtym pudrem z Inglota na ręce daje rade :) mam nadzieję, że kiedy zacznę go używać na twarzy to połączenie też wyjdzie fajne :)
OdpowiedzUsuńOby tak było! :)
UsuńFajnie tu u Ciebie, dodaję do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo mi miło ;*
UsuńMam na niego juz jakiś czas chrapkę.
OdpowiedzUsuńMiałam kilka próbek tego podkładu i zapowiadał się całkiem nieźle :)
OdpowiedzUsuńMam go ale w zbyt ciemnym odcieniu obecnie i nie mogę używać :)
OdpowiedzUsuńW lato doczeka się na swoją kolej :D
Usuńmie mialam :)
OdpowiedzUsuńJa póki co jestem wierna Revlonowi ColorStay, ale tego podkładu nie miałam. Pozdrawiam ciepło i dołączam się do obserwowania :)
OdpowiedzUsuńRevlon'a też chętnie bym przetestowała :D Dużo dobrego o nim czytam :D
UsuńA dla mnie jest on jedynym z najgorszych. Robił u mnie okropne plamy i zacieki. Szybko też się scieral.
OdpowiedzUsuńU mnie nic takiego się nie zdarzyło :D Żadnych zacieków i co gorsza plam- na szczęście. To czy podkład nam podpasuje, w dużej mierze zależy od naszej cery- widocznie mamy różne ;D
UsuńNie stosowałam, ale opinia jest zachęcająca, 8 godzin, to bardzo dobry efekt :)
OdpowiedzUsuńWczoraj doszłam do wniosku, że nawet więcej :D
UsuńTego akurat nie miałam.
OdpowiedzUsuńU mnie średnio się spisywał, ale wiadomo, co skóra to inne potrzeby :)
OdpowiedzUsuńOtóż to ;D Wczoraj tak o 9 umalowałam się, poszłam na zajęcia, wróciłam do domu o 22 (nie, że z zajęć ;p) i patrzę w lusterko, a tam moja mordka jest wygląda jak trzeba i podkład normalnie widać :D Także trwałość w sumie większa jeszcze niż 8 godzin :D
UsuńJa potrzebuję mocnego krycia i Dermacol, bardzo tani, mi w zupełności wystarcza :))
OdpowiedzUsuńWłaśnie słyszałam o Dermacolu i o tym, że robi efekt maski, bo ma aż tak mocne krycie ;) Chciałam go kupić,, bo był niedrogi, ale koleżanka odradziła :p
UsuńŚwietnie że się spisał i został Twoim ulubieńcem:)
OdpowiedzUsuńJa osobiście go nie miałam, ale pożyczyłam go raz od koleżanki, gdy zapomniałam ze sobą swojego na zajęcia :) Niestety nie byłam zadowolona z krycia, zdecydowanie wolę bardziej kryjące podkłady.
OdpowiedzUsuńWszystko zależy od potrzeb naszej skóry :D
UsuńWydaje mi się trochę ciężki. Ale podoba mi się jego krycie :)
OdpowiedzUsuńoo mój aktualny podkład :) i nawet odcień ten sam ;) bardzo go lubię ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam go nigdy, ale fajnie że Ci odpowiada :)
OdpowiedzUsuńA nigdy nie miałam podkładu z tej firmy, może czas to zmienić:))
OdpowiedzUsuńMam go i całkiem dobrze się sprawdza. W moim odczuciu nie matowi wcale, ale po przypudrowaniu jest ok. Na tą porę roku super ;)
OdpowiedzUsuńJa widzę, że ostatnio każdy go poleca, chyba faktycznie wart jest wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńmad-lifestyle.blogspot.com
Świetny podkład, i - jak mówisz - nie podkreśla niedoskonałości. Używam kremu z kwasami, przez co miewam złuszczające się miejsca na twarzy, Match Perfection dobrze się sprawdza i w takiej sytuacji :) Mam odcień 200 - naturalny beżyk, super na okres wiosenno-letni, bo lekko muśnięty słońcem, ale nadal jasny, warto zerknąć:) http://serceczyrozum-kosmetyczne.blogspot.com/2015/04/prawie-jak-druga-skora-match-perfection.html
OdpowiedzUsuńWłaśnie skończyłam ten podkład. Rzeczywiście jest świetny, pasuje mi nawet bardziej niż Revlon, który jest tak wychwalany. Jednak wzięłam odrobinę za ciemny odcień, ale w sklepie nie mieli wtedy jaśniejszego. Myślę, że pozostanę przy nim na dłużej, ale muszę zamówić 010. ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
http://cowmejglowiesiedzi.blogspot.com/