Cześć ;) Dziś króciutka recenzja kremu do rąk, który bardzo przypadł mi do gustu. Zawsze ubolewałam, że nie mam pod ręką konsultantki z Oriflame, bo kusiło mnie wypróbowanie czegoś o nich od dawna. I w końcu mi się udało. Z pomocą przyszła Monika, dzięki której w mojej łazience pojawiły się 3 Oriflame'owe kosmetyki. Zapraszam na różowego przyjemniaczka.
Informacje od producenta:
Podaruj dłoniom uczucie cudownej gładkości. Nowy krem z proteinami
jedwabiu i przeciwutleniającym ekstraktem z orchidei doskonale zmiękcza i
odżywia skórę, pozostawiając ją miękką i zmysłowo pachnącą.
Pojemność: 100 ml
Cena: 14,90 zł
Moja opinia:
Zauważyłam, że krem cieszy się w sieci dobrą opinią, więc pewnie nie zdziwi Was, że i ja jestem z niego zadowolona. Może nie lubię się ubierać na różowo, ale kosmetyki w tym kolorze są u mnie bardzo mile widziane. Może to głupie, ale różowe kosmetyki w większości trafiają w mój gust zapachowy, począwszy od perfum po inne kosmetyki.
Kremik ma bardzo fajną, kremową, białą i przede wszystkim lekką konsystencję, która bardzo dobrze rozprowadza się po dłoniach, szybko wchłania, nie pozostawia tłustego ani lepkiego filmu. Brak filmu, to jeden z większych plusów tego kremu, bo przeważnie ta "cecha" zniechęca mnie zazwyczaj do używania tych produktów.
Opakowanie jest proste, różowe, plastikowe i zakręcane. Wolałabym jednak wersję na "klik", byłaby bardziej praktyczna. Mimo to, nie mam za dużych problemów z jego otwieraniem i zamykaniem. Stawiając krem na zakrętce nie ma żadnego problemu z jego wydobyciem.
Dłonie bardzo ładnie po nim pachną, tak kwiatowo. Zapach jest delikatny i na pewno spodobałby się większości z Was. Nawilżenie oceniam na bardzo dobre dla osób, których dłonie nie są bardzo wymagające. Tak naprawdę nie wiem jak mógłby spisać się u takich, które potrzebują bardzo dużego nawilżenia, bo biorąc pod uwagę lekką konsystencję myślę, że mógłby pozostawiać "niedosyt". Ja jestem z niego bardzo zadowolona. Chętnie po niego sięgam. Biorąc pod uwagę inne kremy do rąk, ten używany jest przeze mnie najczęściej.
Znacie ten krem? Jaki jest Wasz ulubiony?
Nie znam jeszcze :( Używam dużo kremów i ciągle zmieniam :))
OdpowiedzUsuńJa tez zawsze sięgam po inny, ale ten coś czuję, że zostanie ze mną na dłużej :)
UsuńNie znałam tego kremu, ale mocno mnie zachęciłaś. Lubię lekkie konsystencje;)
OdpowiedzUsuńW takim razie na pewno Ci się spodoba :)
UsuńZ moją atopową skóra na dłoniach totalnie odpada ;]
OdpowiedzUsuńNie mam ulubieńca wśród kremów do rąk. Ta propozycja kremu na zimę jest stanowczo dla mnie za słaba, potrzebuję czegoś konkretniejszego. Sądzę, że w cieplejsze pory roku krem ten sprawdziłby się u mnie:) zapach kwiatowy - zachęca:)
OdpowiedzUsuńZ racji, że moje dłonie nie są w ogóle wymagające, ten kremik uważam za świetny. Bardzo lubię lekkie konsystencje ;)
Usuńmam ten krem i naprawdę bardzo przypadl mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńja jakoś nie lubię marki Oriflame... Nie uważam, że ma ona dobre kosmetyki
OdpowiedzUsuńJa dopiero się z nią zapoznaję:) póki co jestem zadowolona :)
UsuńNie znam tego kremiku ale wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam żadnego kosmetyku z Ori :)
OdpowiedzUsuńnie znam go, zupełnie nie mam dostępu do kosmetyków oriflame :(
OdpowiedzUsuńwolę gęstsze konsystencję i intensywniej działające kremy, jednak po takie lekkie głównie latem sięgam .
OdpowiedzUsuńdla mnie bylby za lekki :(
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się opakowanie :) Wiem, że najważniejsza jest jakość produktu ale ładne opakowanie ma dla mnie ogromne znaczenie:) "Lekkie kremy" świetnie się u mnie sprawdzają, nie lubię kremu po którym mam lepkie ręce.
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja. Dlatego często rezygnuję z kremów z obawy o tą lepkość/tłustość ;p
UsuńMój najlepszy krem do rąk jaki miałam w życiu pod względem zapachu, to był krem z Oriflame malina i kakao :) Nie wiem czy jest jeszcze dostępny :)
OdpowiedzUsuńMiałam pewną fazę na kosmetyki Oriflame, ale składy mają bardzo kiepskie i zrezygnowałam z zakupu ;) Ja bardzo lubię maskę do rąk z Natura Siberica, którą używam jak krem :))
OdpowiedzUsuńNIgdy go nie spotkałam ja bardzo lubię krem do rąk z Garnier.
OdpowiedzUsuńJa praktycznie wcale nie używam kremów do rąk, taki urok mojej skóry.Za to zawsze wcieram olejki w dłonie :)
OdpowiedzUsuńMam z tej serii dezodorant w kulce i jestem z niego bardzo zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, CapelliSani.
To fajnie ;) Mam tez antyperspirant, niebieski, ale już mniej mi się podoba ;p
Usuńnie kupuje oriflame od lat:)
OdpowiedzUsuńłądna szata graficzna pozatym nie mam konsultantki z orfilamu wie c rzadko co mam z tej firmy
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja ;p
UsuńMam dołownie kilka kosmetyków z Oriflame.. :)
OdpowiedzUsuńNie lubię kremów do rąk z oriflame, a na pewno nie ten.
OdpowiedzUsuńMiałam okazję używać i moje dłonie były jeszcze bardziej suche.
Obecnie stosuję krem do ciała Mio i super sprawdza się do rąk :D
Nie potrafię sobie tego wyobrazić, serio! To, że się nie sprawdza- OK, każdy ma inne potrzeby, ale że wysusza? :O
UsuńJak może krem do rąk wysuszać?
UsuńMoże nie nawilżać....
Skomentuję trochę nie na temat - pikne zdjęcia! :D na drugim ta zakrętka polana kremem wygląda jak cukierek :)
OdpowiedzUsuńGdyby nie niebieski odcień, to też byłabym zadowolona, ale i tak wyczuwam progres :D haha
UsuńNie miałam tego kremiku, ale ja już znalazłam swojego ulubieńca :) Fajnie, że jesteś z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji testować tego kremu,sama uzywam z Eveline z olejkiem arganowym,polecam,a zapach cudowny!:)
OdpowiedzUsuńWygląda słodko! ale na razie mam zapas :)
OdpowiedzUsuńNie znam ale faktycznie jest uroczy :-)
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam okazji mieć niczego z oriflame:(
OdpowiedzUsuńużywam kosmetyków Oriflame ale tego kremu jeszcze nie testowałam. Może przy kolejnym zamówieniu go kupię ;)
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam, kremów używam z avonu :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego kremiku, ale kosmetyki Oriflame lubię :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam kremu do rąk z oriflame, teraz używam namiętnie kremu z Dove <3
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze. Ja bardzo lubię krem z Ziaji- kozie mleko. Świetne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńchyba nie mam ulubionego kremu do rąk, za często je zmieniam:P
OdpowiedzUsuńlubię kremy z Oriflame
OdpowiedzUsuńJa raczej mam bardzo suchąskóę dłoni i wymaga ona solidnego nawiżenia :)
OdpowiedzUsuńZ tej serii kiedyś coś miałam :) bodajże po goleniu.. ale produkt się nie spisał.
OdpowiedzUsuń