Cześć ;) Ostatnio poczyniłam spore zamówienie, które niedawno do mnie dotarło, postanowiłam się nim z Wami podzielić, bo jestem pozytywnie zaskoczona. Jednak najpierw mniejsze zakupu:
Zaszłam do Yves Rocher i kupiłam sobie żel, który pachnie jak biszkoptowy jogurt- mmmm! ;) Kiedy zakładałam kartę, dostałam kupon, w którym mogę odebrać tusz do rzęs jeżeli zrobię zakupy za minimum 6.90 zł. Takim sposobem mam całkiem fajny tusz i boski żel.
Obfite zakupy w Biedronce... Niestety nie były mi pisane. Pojechałam z tatą, miałam kilka minut i nawet nie mogłam się rozejrzeć dobrze, więc wzięłam na szybko peeling pomarańczowy Joanna i mój ulubiony micel bebeauty. Tołpy niestety nie widziałam, możliwe, że się rozeszła.
Kupowanie dwóch farb na moje niepodatne na farbowanie włosy, z których farba zmywa się po kilku myciach, średnio mi się kalkuluje. Ostatnio wydałam ok. 50 zł na farby i efektu już niestety nie widać. Postanowiłam kupować szamponetki ;) Niski koszt i zmyją się tak samo jak u mnie farba ;p
Kupowanie dwóch farb na moje niepodatne na farbowanie włosy, z których farba zmywa się po kilku myciach, średnio mi się kalkuluje. Ostatnio wydałam ok. 50 zł na farby i efektu już niestety nie widać. Postanowiłam kupować szamponetki ;) Niski koszt i zmyją się tak samo jak u mnie farba ;p
Teraz kolej na zamówienie:
Od lewej:
* Orly - odcień Star Spangled
* O.P.I - odcień Dating a Royal
* O.P.I - odcień Green-Wich Village
Skusiłam się na te lakiery, bo były w promocyjnej cenie. Płaciłam za nie 20-23 zł za sztukę.
Kiedy zobaczyłam te Glittery, zakochałam się w nich i od razu wiedziałam, że muszą czym prędzej się u mnie znaleźć. Skusiłam się na takie kolorki jak:
* Rimmel Glitter 020 Midnight Mistletoe
* Rimmel Glitter 019 Disco Diva
* Rimmel Glitter 021 Bedazzle
* Rimmel by Ritta Ora 863 Do not Disturb
Kolejne rzeczy są do oczu (od góry):
* Dermacol Precise - eyeliner w pisaku - piękna, intensywna czerń, już go lubię!
* Rimmel - Extra Super Lash - tusz do rzęs czarny
* Eveline Cosmetics - Volume Celebrities - tusz do rzęs czarny
Teraz uciecha dla ust:
* Rimmel Lasting Finish by Kate Moss - trwała szminka, odcienie 01, 03, 05, 16.
* Rimmel Lasting Finish by Kate Moss - matowa szminka, odcień 106.
* Makeup Revolution Amazing- szminka, odcień nude.
* Arbuzowy płyn do kąpieli Avon - 500 ml
Profesjonalna pęseta - kupiłam ją w promocji za 5,50 i użyłam jej już kilka razy i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona.
+ dostałam próbkę perfum Ferre dla niej
Kupiłam tez kilka rzeczy dla mojej familii, ale skupiłam się oczywiście tylko na swoich kosmetykach :)
A jak tam u Was z zakupami?
A jak tam u Was z zakupami?
Właśnie miałam pisać posta zakupowego i też mam szamponetke Marion :D
OdpowiedzUsuńPotrzebowałam przyciemnić mój kolor, a właśnie ta szamponetka najbardziej przypadła mi do gustu.
Kupiłam dziką śliwkę :D
Ja dostałam całkiem inną ulotkę z YR w prezencie otrzymałam żel pod prysznic.
Ile szminek i lakierów :D ja mam całe pudełko lakierów i brak paznokci.
Zniszczyłam sobie jet manicure tytanowym i teraz nie mogę ich zapuścić w żaden sposób.
Ja już mam dość kupowania farb, które zmywają się w takim samym czasie jak szamponetka- po co przepłacać ;) Jak spodoba mi się (bo jeszcze nie używałam) to będę kupowała na pewno częściej ;) A może któregoś razu skuszę się na jakiś czerwonawy odcień zamiast brązu- kto wie :D Co do żeli w YR to widziałam, że ludzie dostawali jakieś żele duże w gratisie, ale to też od jakiejś kwoty zamówienia. Wolałabym żel :D Lakierów to mam już ze 3 koszyki, połowy nawet nie używałam, ale twardo kupuję dalej haha a kupowanie szminek, to moje nowe hobby hahaha
UsuńŻel przy dowolnym zakupie od 6,90 z ulotką, którą przysyłają do domu lub smsem;) ostatnio korzystałam.
UsuńMi niestety nic nie przysłali :((
Usuńale nowości;) miłych testów:)
OdpowiedzUsuńA dziękuję, dziękuję :D
UsuńNiezłe zakupy :) U mnie żel z Avonu się nie sprawdził zapach zupełni inny niż w katalogu i wysuszył mi skórę.
OdpowiedzUsuńJa nie mam tu żelu z Avonu ;) Tylko płyn do kąpieli :D
UsuńŚwietne nowości :) Tego żelu o biszkoptowym zapachu to Ci zazdroszczę :D
OdpowiedzUsuńTusz Eveline Cosmetics - Volume Celebrities mam, ale nie lubię jego szczoteczki ;)
Ja lubię silikonowe szczoteczki, więc mam nadzieję, że się polubimy :D
UsuńU mnie powoli się nakręcaja w lutym,fajne zakupki :-)
OdpowiedzUsuńoo, to udanych łowów życzę ;)
UsuńKiedyś uwielbiałam płyny do kąpieli z AVON, ale teraz nie mam wanny, więc zakup płynów odpada :P
OdpowiedzUsuńW tym, gdzie mieszkam też nie ma wanny, ale mam na podwórku drugi dom, uruchamiany na lato- tam jest wanna, więc w lato będę korzystała :D
UsuńMy nie kupujemy za dużo,, zainteresował nas też żel z YR:)
OdpowiedzUsuńmają świetne żele:)
Ten tusz z YR jest dla osób które nie specjalnie chcą podkreślić swoje rzęsy, mi akurat bardzo to odpowiada są lekko podkręcone i wydłużone:)
OdpowiedzUsuńZałożenie karty z Yves Rocher się opłaca, bo czasami są fajne promocje dla stałych klientów ;) Bardzo podobają mi się lakiery do paznokci które kupiłaś, rzeczywiście sporo, ale warto bo świetne! ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem szminek :) A znam ten tusz Eveline, lubiłam go, ale szybko mi wysychał.
OdpowiedzUsuńhoho poszalałaś ze szminkami i lakierami :D
OdpowiedzUsuńKarta Yves Rocher daje super możliwości jeśli chodzi o promocje, a ten tusz osobiście uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńPomadki Katie uwielbiam . Sama mam tą mascarę z YR i jest to jeden z moich ulubionych tuszy do rzęs.
OdpowiedzUsuńSporo tych nowości. Żele YR bardzo lubię - zapachy mają świetne. Szminki mnie zaciekawiły :)
OdpowiedzUsuńiile nowości! połowę to bym chętnie przygarnęła.muszę w końcu wybrać się do Biedronki, ale pewnie się już nie załapię na Tołpę..
OdpowiedzUsuńświetne szmineczki i lakiery
OdpowiedzUsuńWow ile pomadek :)
OdpowiedzUsuńKurczę jaka szkoda,że nie ma u mnie sklepu YR
OdpowiedzUsuńBiszkoptowy jogurt... Marzenie! Lubię kosmetyki od YR:)
OdpowiedzUsuńFajne zakupy :) muszę się na takie wybrać i nadrobić zaległości ;) dzięki za przypomnienie....
OdpowiedzUsuńPeeling pomarańczowy i truskawkowy z Joanny jest świetny i pięknie pachnie :) A płyn micelarny też od jakiegoś czasu kupujemy tylko i wyłącznie ten :)
OdpowiedzUsuńUżywamy także szamponetek z Mariona "winna czerwień" i jesteśmy z nich bardzo zadowolone :)
Zazdrościmy Tobie tego arbuzowego płynu do kąpieli :)
ile cudownych lakierów i pomadek !
OdpowiedzUsuńFajne zakupy no no :) A lakierów o ho ho :D
OdpowiedzUsuńJa mam bana na zakupy ;)
Wow, paznokcie i usta mają uciechę :D U mnie jest pełno Tołpy ale na razie jeszcze nic nie kupiłam :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię ten micel z biedronki i płyny do kąpieli z Avonu:) i zawsze zapominam wypróbowac coś z serii naturia od joanny, czas to zmienić:)
OdpowiedzUsuńfajne zakupy:) lubię te malutkie peelingi z Joanny :)
OdpowiedzUsuńLakiery bardzo ciekawie wyglądają. A żel arbuzowy wręcz kusi - uwielbiam wszystko co z arbuzem :)
OdpowiedzUsuńIle dobroci, zaszalałaś :D lubię te peelingi Joanny, a najbardziej ten o zapachu porzeczki :) czekam na prezentacje lakierków, same śliczności :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam płyny z avonu do kąpieli.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne te brokatowe lakiery ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam żelu z YR, muszę to zmienić! :D Ten o zapachu biszkoptowego jogurtu kusi :) Płyn micelarny Bebeauty bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńWow, pokaźna kolekcja szminek :) Pokaż je z bliska, jestem bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie i pozdrawiam serdecznie.
http://www.hushaaabye.blogspot.com
Zakupy imponujące i znalazłam mojego faworyta wśród Twoich zakupów - Rimmel Glitter 019 Disco Diva! :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem tych brokatowych lakierów... ja sobie dzisiaj kupiłam nudziaka z GR :)
OdpowiedzUsuńŻel z YR dostałam ostatnio od koleżanki, ale jeszcze nie miałam okazji go użyć. Micel bebeauty też u mnie gości, mimo że nie jest moim ulubieńcem wszech czasów. Cena jednak zachęca ;) Szminek i lakierów nigdy dość <3 Sama bym się na jakiś O.P.I. skusiła :P
OdpowiedzUsuńMiałam ten tusz z Rimmel, lubiłam go :)) Ja dzisiaj kupiłam olejek do włosów i polerowacz do paznokci (czy jak to się nazywa:D), ale to pewnie jeszcze nie koniec na ten miesiąc :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że i ja go polubię :D
UsuńSzamponetki fajna sprawa. Używałam ich dość długo. Ale co tam szamponetki, usta rozpieściłaś na maksa. Rimmel ma bardzo udane pomadki.
OdpowiedzUsuńIle zakupów *.* :D
OdpowiedzUsuńbardzo ładne lakiery:)
OdpowiedzUsuńByłam w biedronce i właśnie tez miałam ochotę na ten peeling ale obecnie mam w domu z Clochee :D co do tołpy widziałam tylko mleczko do demakijażu :)
OdpowiedzUsuńhttp://jzabawa11.blogspot.com/
No widzę ze poszalalam ;)
OdpowiedzUsuńale poszalalas! zwłaszcza ze szminkami :) ja nam 2 z rimmela, ale jakoś tak średnio je lubię, a do szminek z makeup mam pecha, bo mam dwa głupie kolory; ) u mnie płyn micelarny z biedronki całkiem ładnie się sprawdza. obserwuje ;)
OdpowiedzUsuńW porównaniu do mega fajnie wyprofilowanych Golden Rose'ów się nie umywają, ale konsystencję mają fajną i kolorki też ;)
UsuńDziękuję, odwdzięczam się i też obserwuję ;)
Ach te lakiery i te pomadki :D
OdpowiedzUsuńlakiery <3
OdpowiedzUsuńo jaaa ile nowości! Ile kolorówki! łaaaaał zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńmam ten sam płyn do demakijażu :p tylko tyle jest mi znajome. :)
OdpowiedzUsuńmój blog, hooneyyy
Często przeglądając nowości u innych blogerek, też rzadko coś znam :D
UsuńIleż przybytków ♥ Ja w lutym unikam drogerii, na razie kupiłam same niezbędniki w stylu żel do golenia czy antyperspirant :D W styczniu też z umiarem - próbuję zmienić swoje nawyki zakupowe, ale co to wyjdzie, okaże się za jakiś czas...
OdpowiedzUsuńTeż staram się nie szaleć, bo muszę oszczędzać, ale różnie to wychodzi :D
UsuńTe pomadki Rimmel strasznie mnie kuszą! Chyba w końcu muszę iść po jakąś :)
OdpowiedzUsuńKolory i konsystencję mają świetne :D
UsuńZaszalałaś.. Glittery od Rimmela piękne *_*
OdpowiedzUsuńOszalałam na ich punkcie :D
UsuńCiekawi mnie ten tusz do rzęs :)
OdpowiedzUsuńKtóry? Rimmelowy czy z Eveline?
UsuńZnam bardzo dobrze te peelingi z Joanny, chyba wszystkie zapachy już przerobiłam. Lakiery masz prześliczne, po prostu szałowe!
OdpowiedzUsuńJa miałam dopiero 3 sztuki: Gruszkę, żurawinę i teraz pomarańczę ;D
UsuńUwielbiam ten tusz YR, też go dostałam kiedyś gratis przy zakupach w sklepie stacjonarnym. Poluję na takie lakiery do pazurów, marzą mi się "błyski" nie wiedzieć czemu ;) Nigdy ich nie lubiłam, ale jak widać kobieta zmienną jest ;)
OdpowiedzUsuńuciechy do ust:):_) zazdroszczę
OdpowiedzUsuńteż w Biedronce dorwałam peeling joanny
OdpowiedzUsuńSporo tego, bardzo lubię żele pod prysznic z Yves Rocher i ten płyn micelarny z Biedronki :)
OdpowiedzUsuńfajne kosmetyki :) ładne kolory lakierów
OdpowiedzUsuńjak spisuje się ten tusz z Rimmela? zastanawiam się nad zakupem:)
OdpowiedzUsuńdodaje do obserwowanych i zapraszam do siebie http://malinowablondyna.blogspot.com/
Użyłam go dziś po raz pierwszy, po Twoim zapytaniu i póki co jest średni wg mnie ;) Mam nadzieję, że z czasem się poprawi, bo niektóre tusze tak mają :D
Usuń