Dawno nie recenzowałam żadnego tuszu do rzęs. Pora to szybko nadrobić. Niebawem możecie spodziewać się kolejnych takich recenzji, ponieważ nagromadziło mi się ich troszkę. O każdym mam coś do powiedzenia, o jednym dobre rzeczy, o innym niekoniecznie, ale o tym dowiecie się niebawem. Dziś chciałabym szepnąć kilka słówek o dość fajnym tuszu, Yves Rocher, mowa o Sexy Pulp.
Tusz zamknięty jest w typowym, aczkolwiek nieco mniejszym opakowaniu, które jest w kolorze granatowym (albo ciemnym fioletowym - już sama nie wiem ;p), z różowymi, błyszczącymi napisami. Szczoteczka włosiasta- nie przepadam za takimi, ale tą operowało mi się całkiem dobrze. Nabiera odpowiednią ilość tuszu, a to bardzo ważne. Z niektórych szczoteczek czasem, aż kapie. Bardzo szybko się do niej przyzwyczaiłam i teraz maluję rzęsy jak prawdziwy zawodowiec. Zdjęcie, które pokaże Wam niżej, będą z początków naszej "znajomości".
Bardzo ładnie rozczesuje rzęsy, nie osypuje się w ciągu dnia i nie tworzy "efektu pandy". Ładnie wydłuża i nawet lekko podkręca rzęsy, a u mnie bardzo ciężko o jakiekolwiek podkręcenie, ponieważ moje rzęsy są pod tym względem bardzo oporne. Konsystencja jest odpowiednia, dzięki czemu szybko wysycha i nie odbija się na górnej powiece. Cena nie każdemu może przypaść go gustu, ale często ożna go kupić w promocji, albo tak jak ja, dostać w gratisie do zamówienia. Efekt po malowaniu prezentuje się tak:
Mimo, że wyrobiłam sobie kartę członkowską Yves Rocher stosunkowo niedawno, to bardzo cenię sobie tę firmę. Ma świetne podejście do klienta. Bardzo często firma rozpieszcza promocjami i prezentami. Ostatnio znalazłam w skrzynce kupon, który upoważnia do odbioru darmowej biżuterii, z okazji moich zbliżających się urodzin. Dziś kolejny kupon, który upoważnia do odbioru maseczki, jeżeli zrobię zakupu za minimalną, śmieszną cenę 6,90 zł. Polecam zapisywanie się do klubu każdemu, kto ma w okolicy salon YR. Ja dziś idę na kolejne zakupki i wykorzystać swoje kupony i promocje.
Robicie zakupy w YR? Znacie ten tusz?
* * *
Ostatnio miałam przyjemność pisać artykuł dla pewnej firmy odnośnie Internetu. W prawdzie skupiał się on głównie na tym, jaki powinniśmy wybrać Internet do naszych potrzeb. Mimo wszystko zaczęłam się zastanawiać, co byłoby, gdybym pewnego dnia, odpalała laptop, a na pulpicie pojawiłby się napis "brak połączenia z Internetem". Początkowo pewnie nawet by mnie to nie ruszyło, ale przez kolejne dni byłoby ciężko, gdyby nadal go nie było. A gdyby tak miało go już nie być nigdy? Dzięki niemu możemy porozumiewać się ze znajomymi, znaleźć przepis na daną potrawę i przede wszystkim robić zakupy. Jeżeli chodzi o kosmetyki i spożywkę - nie jest źle, ale jeżeli chodzi o rzeczy trudniej dostępne, jak np. te oferowane przez sklep http://motoneo.pl/czesci-zamienne/chlodnice-wody/ - było by bardzo ciężko. Dlatego nie ma co narzekać, że net muli, najważniejsze, że jest, a my możemy korzystać z jego dóbr.
efekt jest całkiem ładny:) widać, że coś robi:)
OdpowiedzUsuńW sumie fajnie wydłuża, tuszu jeszcze nie miałam, ale często kupuję mamie jej ulubione kremy z YR i przy okazji coś zawsze sobie dokupię :D W przyszłym tygodniu też się wybieram
OdpowiedzUsuńMiałam go pare razy:) tez lubię oferty YR:) wiedza jak skusić człowieka;)
OdpowiedzUsuńszczoteczka mi się nie podoba ;D
OdpowiedzUsuńJak ktoś się przyzwyczaił do prostych to faktycznie może okazać się niewygodna :p mi odpowiada :)
UsuńBardzo podoba mi się efekt :)
OdpowiedzUsuńNie uzywałam jeszcze ale szczoteczka jest dla mnie mega, uwielbiam te grube i duże :) na moich rzęsach dotychczas tylko takie się sprawdzały :)
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM DO MNIE :)
WOW jakie rzęsy! miałam ten tusz, jest super, pięknie wydłuża rzęsy, zakupy w YR robię od czasu do czasu :)
OdpowiedzUsuńZakupy w YR robię często. Kupuję głównie produkty do włosów i ciała ale kolorówka też się znajdzie. Tuszu nie miałam. Podoba mi się efekt ma rzęsach
OdpowiedzUsuńefekt jest całkiem ok. ja nie znam kosmetyków z Yves Rocher choć w Toruniu jest ich sklep stacjonarny
OdpowiedzUsuńJejciu jejciu, muszę się zapisać! Ja właśnie lubię takie włochate szczoteczki więc czuję, że byśmy się dogadali z tym tuszem :-D Pozdrawiam :-*
OdpowiedzUsuńFajny efekt:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję:)
http://kosmetyczny-kuferek.blog.pl
Bardzo podoba mi się efekt :) Tusz godny uwagi :)
OdpowiedzUsuńszczoteczka jest fajna, ale nie podoba mi się efekt na rzęsach
OdpowiedzUsuńTo może prędzej z mojego nieporadnego malowania :p wtedy jeszcze nie miałam wprawy.
UsuńZnam ten tusz mi odpowiada - daje "lekki efekt". Też dostałam kupon z okazji urodzin:)))
OdpowiedzUsuńDziś ruszam po odbiór :)
UsuńEfekt jest bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam YR, tusz mam, i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńEfekt mi się nie podoba ;]
OdpowiedzUsuńNie używałam tego tuszu , ale chyba wypróbuje , bo przekonałaś mnie , że warto !
OdpowiedzUsuńhttp://www.khatstyle.blogspot.com/
szkoda, że nigdzie w okolicy nie mam YR..
OdpowiedzUsuńJa u siebie też nie mam chyba w promieniu 70km, ale jak jadę na uczelnię do Olsztyna, to mogę szaleć :)
UsuńWłasnie go nabyłam (dostałam jako gratis do zamówienia :P) i jestem bardzo ciekawa jak się u mnie sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że tak samo fajnie jak u mnie :)
UsuńJa już się tak bardzo przywiązałam do Bourjois, ze trudno mi się rozstać :)
OdpowiedzUsuńJa mam kartę, ale nie dostaję żadnych kuponów :(
OdpowiedzUsuńOooo :( dziwne. Ja dostałam już dwa w krótkim odstępie czasowym :p
UsuńLubię takie szczoteczki :), tego tuszu nie znam ale w zapasach mam trochę więc nawet się nie czaję :P
OdpowiedzUsuńu mnie czeka w kolejce:)
OdpowiedzUsuńsuper, że mają takie promocje :) ja niestety nie mam w pobliżu.. może mają stronę internetową?
OdpowiedzUsuńznalazłam Twojego bloga przez modną polkę i obserwuję #1057
jeśli to nie problem proszę również o obserwację :)
http://xnataliie.blogspot.com
nie miałam go jeszcze :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam produkty tej firmy :)
OdpowiedzUsuńU mnie ten tusz również sie sprawdza :)
OdpowiedzUsuńŁadny efekt :) moje rzęsy również są proste i zawsze szukam tuszu, który choć troszkę je podkręci :)
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego kosmetyku YR, zbieram się z zamiarem zakupów i jakoś mi zawsze nie po drodze.
OdpowiedzUsuńNawet fajny efekt :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentuje (choć szczerze powiedziawszy, w ogóle nie znam się na tuszach do rzęs). Świetna sprawa z tym, że firma tak dba o klienta przez liczne promocje i kupony :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥,
yudemere
Fajny efekt:)
OdpowiedzUsuńJest oko, ale nie ma czółka :( :D
OdpowiedzUsuńMuszę się i ja tam zapisać do nich skoro takie benefity :D :D
A ten tusz całkiem nieźle wygląda na rzęsach :D Moje rzęsy też są oporne na podkręcanie :D
Jak za 1,5 roku zmienię tel i będę miała taki z aparatem z przodu to jeszcze będziesz prosiła, żebym czółka nie pokazywała.
Usuńpodoba mi się efekt :)
OdpowiedzUsuńNie mój typ szczoteczki, ale na tobie też nie ma rewelacyjnego efektu.
OdpowiedzUsuńNie żebym chciała być niemiła, ale Tobie to i tak się z niczym nie dogodzi ;)
UsuńAkurat efekt nie przypadł mi do gustu, przypomina "pajączki" ;) Ale lubię wybrzydzać z tuszami, bo mam cienkie rzęsy :P
OdpowiedzUsuńMoje rzęsy były, są i będą ciężkie do malowania, wiec opinia o tym tuszu wyrobiona jest w porównaniu z tym, co inne tusze z moimi rzęsami potrafią zrobić :p dlatego przyjmuję na klatę, ze brzydko je pomalowalam :p
UsuńBardzo lubię kosmetyki tej firmy a tusze od YR są u mnie na pierwszym miejscu :)
OdpowiedzUsuńefekt fajny a ja nie kupowłam jeszcze w YR
OdpowiedzUsuńJa też lubię robić zakupy w YR :) Tusz mam w zapasach, ale jeszcze go nie używałam :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie po drodze mi z tym sklepem, ale efekt jaki daje tusz mi się podoba.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny efekt na rzęsach, fajna szczoteczka :)
OdpowiedzUsuńja nie pamiętam kiedy ostatnio byłam yr :)
OdpowiedzUsuńMój niekwestionowany ulubieniec :)! Yves Rocher baardzo lubię właśnie za te kupony i promocje oraz naturalne składy :)
OdpowiedzUsuńZnam go, ale dla mnie niestety za szybko gęstnieje :))
OdpowiedzUsuńOooo :p js mam ten juz z miesiąc albo i lepiej i jest ok póki co i mam nadzieję, że tak zostanie :)
UsuńMam ten tusz ale jeszcze go nie uzywalam. Kurcze a mi nie przysylaja żadnych ulotek promocyjnych ;/
OdpowiedzUsuńMa się te chody ;)
UsuńNie znam tej firmy, nie zamawiałam jeszcze nic od nich ; jeśli chodzi o maskary to wybieram mniejsze szczoteczki, bo lepiej mi się nimi operuje ;)
OdpowiedzUsuńTusz ciekawy, ale raczej nie kupuję w YR.
OdpowiedzUsuńCiekawa szczoteczka, ale przyznam się że jeszcze nigdy nie próbowałam kosmetyków z Yves Rocher ;)
OdpowiedzUsuńhttp://iamulala.blogspot.com
Szczoteczka wygląda na bardzo dużą, ale efekt całkiem fajny. Fajnie, że jest taki wytrzymały :)
OdpowiedzUsuńJa ten tusz dostałam właśnie za zapisanie się do YR i średnio za nim przepadam, jakoś nie potrafię się do końca posługiwać tą szczoteczką chyba :)
OdpowiedzUsuńnaprawdę piękne rzęsy!
OdpowiedzUsuńWygląda nieźle :) sama bardzo lubię firmę Yves Rocher :)
OdpowiedzUsuńInteresujący produkt, ładnie podkreśla rzęsy :)
OdpowiedzUsuńhttp://xblueberrysfashionx.blogspot.com
Bardzo lubię Yves Rocher:) Przede wszystkim kosmetyki do pielęgnacji bo nieziemsko pachną:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na nowy post i zachęcam do obserwowania, na pewno się odwdzięczę:)
bymadameem.blogspot.com
Nigdy nie uzywałam, ale brzmi zachęcająco! melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznać, ale nie miałam jeszcze niczego z YR
OdpowiedzUsuńswego czasu często kupowałam kosmetyki YR...ten tusz bardzo lubię, aczkolwiek dawno go nie miałam. Byłam zawsze z niego zadowolona.
OdpowiedzUsuńMiałam ten tusz i dobrze se spisał :-)
OdpowiedzUsuńTusz świetnie wydłuża rzęsy :) Podoba mi się ten efekt.
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy nic z tej firmy;)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy tuszu tej firmy, jedynie puder w kamieniu.
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ten efekt! pewnie bym kupiła ten tusz, bo ma boską szczoteczkę <3
OdpowiedzUsuńJa dostałam ten tusz w prezencie, dlatego, że wyrobiłam sobie karte stałego klienta. Początkowo byłam niechętnie nastawiona do testowania- bo za darmo :) ale jak spróbowałam to ciągle wracam do tego tuszu- jest świetny. Ma oczywiście minusy, jak chcecie to zapraszam na mojego bloga, gdzie opisuje ten produkt: bellovo.blogspot.com
OdpowiedzUsuń