Cześć. Wiecie, że do żeli Balea mam słabość i o ile zapach przypada mi do gustu, a póki co podobały mi się wszystkie, to bardzo chętnie go używam i z każdą kolejną butelką mam ochotę na więcej. Dzisiejszy żel Belea będzie o zapachu maliny i trawy cytrynowej.
Moja opinia:
Żele Balea zamknięte są w ładnych, plastikowych opakowaniach, z zachęcającymi do zakupu grafikami. Konsystencja nie jest zbyt rzadka, dobrze się pieni, ma kremową, różową konsystencję, która wydziela piękny, malinowo-cytrynowy zapach. Jest on bardzo orzeźwiający i z miłą chęcią używam go o każdej porze dnia. Zapach krótko zostaje na ciele, ale długo unosi się w łazience.
Ciało po jego użyciu jest dobrze oczyszczone, niewysuszone (aczkolwiek nawilżone też nie). Cena bardzo zachęca do zakupu. W przeliczeniu na nasze to będzie ok. 3-4 zł w zależności za ile kto je kupuje. Słyszałam, że można je nabyć nawet za 0,85 euro. Ogólnie
polecam te żele, z dostępnością nie jest tak źle jakby się mogło
wydawać. Niektórzy mają je w sklepach z chemią niemiecką, dodatkowo
można je zamówić zarówno na allegro jak i w innych internetowych
sklepach po ok. 5-6 zł.
Znacie tę wersję zapachową Balea? Żele o jakim zapachu lubicie najbardziej?
* * *
Ostatnio w planach mam zamiar zainwestować w kilka rzeczy. Pierwszą moją inwestycją będzie zakup parowaru, kolejnym zakupem z pewnością będzie radio do samochodu i kto wie, może kupię jeszcze jakąś wieżę do swojego pokoju by móc częściej słuchać radia - szczególnie wieczorem lecą tam fajne piosenki. W poprzednim radiu ucierpiał kabel (http://www.sklep.bestaudio.pl/kable/), poza tym, było to już radio starszej generacji, a ja chciałabym coś nowszego. By lepiej realizowało mi się moje postanowienia, może pojawi się tu lista rzeczy, które chciałabym kupić do końca wakacji, a które nie zaliczają się do ubrań i kosmetyków.
uważam, że te żele do zwykłego niezbyt wymagającego umycia sie na co dzien są całkiem fajne, a tym bardziej patrząc na cenę :) ja mam aktualnie arbuzowy, uwielbiam ten zapach bo kojarzy mi się z dzieciństwem :)
OdpowiedzUsuńJa lubie ten żel z peelingiem o zapachu mandarynek :)
OdpowiedzUsuńnie mialam:)
OdpowiedzUsuńChciałam kupić ten żel i nie widziałam go w DMie jak byłam :D peszek :D
OdpowiedzUsuńa radio też by mi się jakieś przydało do pokoju xD
Uwielbiam żele Balea ale tego zapachu nie znam.
OdpowiedzUsuńPóki co nie miałam okazji go użyć, ale na ich temat już chyba wiem wszystko :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu je tez prZetestowac
OdpowiedzUsuń___________________
Fashion fashion
www.justynapolska.blogspot.com
ja mam jeden zel balei ale czeka w kolejce:) zapach malina i trawa cytrynowa to cos dla mnie;)
OdpowiedzUsuńŻele Balea uwielbiam właśnie za ich zapachy ale akurat tego nie miałam przyjemności używać.
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze tych żeli...
OdpowiedzUsuńŻele Balea są bardzo fajne :) Muszę poprosić chłopaka o dostawę tych żeli, bo on ma DM zaraz pod nosem :D
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji używać;]
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu wypróbować coś z tej firmy skoro jest tak lubiana wśród innych blogerek :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam ich żele. Miałam ich już niezliczona ilość :D
OdpowiedzUsuńChętnie bym przygarnęła taki orzeźwiający zapach. Uwielbiam takie połączenia na te porę roku :)
OdpowiedzUsuńDo mnie dziś zawitał nowy żel tym razem arbuzowy i ją place za nie 0,55 surowiec wychodzi 2zl mam jeszcze żel do golenia tropikalny gdzie w przeliczeniu wychodzi 5 zł jak dla mnie śmieszne pieniądze. Zakupiłam również te nowe antyperspiranty pink pomelo gdzie ich cena to również 0,55 euro więc ok 2 zł. Już zaczynam szykować nową listę zakupowa na grudzień ;)
OdpowiedzUsuńO takim zapachu chętnie bym wypróbowała ;d
OdpowiedzUsuńBale nieźle kusi :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam żadnego żelu Balea, szkoda :(
OdpowiedzUsuńTego nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńmusze się w końcu na niego skusić!
OdpowiedzUsuńGdybym miała dostęp do Balei to bym zbankrutowała :))))
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnego żelu Balea, ale kuszą mnie bardzo :)
OdpowiedzUsuńBalea , trawa cytrynowa, o mamo! <3 <3
OdpowiedzUsuńBalea <3
OdpowiedzUsuńTeż mam słabość do Balea, tego żelu jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuń