tołpa - dermo face - płyn micelarny do mycia twarzy i oczu - skóra wrażliwa i bardzo wrażliwa

Cześć. Dawno nie pisałam recenzji płynu micelarnego. Przez bardzo długi czas używałam micela bebeauty z Biedronki i używam go do tej pory. Zużyłam już kilkanaście opakowań - polubiliśmy się. Swoją drogą powinnam dostać jakiś rabat Biedronko haha. Nadarzyła się okazja przetestować inny micel i to bardzo lubianej przeze mnie firmy. Mowa o micelu do mycia twarzy i oczu z tołpy przeznaczonym do skóry wrażliwej i bardzo wrażliwej - czyli do takiej jaką mam.

Informacje od producenta:

Nasz dermokosmetyk  usuwa makijaż i zanieczyszczenia. Jest delikatny i ma fizjologiczne pH, dzięki czemu można go używać również do demakijażu oczu. Łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia. Pozostawia uczucie komfortu. Jest przeznaczony do stosowania bez użycia wody. Cena: 27,99 zł / 200 ml.

Skład: Aqua, Poloxamer 184, Polysorbate 20, Disodium Cocoamphodiacetate, Propylene Glycol, Peat Extract, Sodium Hyaluronate, Sodium Chloride, Disodium EDTA, Sodium Citrate, Sodium Hydroxide, Citric Acid, Parfum, Methylparaben, Propylparaben, Methylisothiazolinone

Moja opinia:

Micelka testuję od lekko ponad 2 tygodni. Nie jest to płyn do zadań specjalnych, dlatego wydaje mi się, że 2 tygodnie to dobry czas na jego poznanie. Płyn mieści się w małej, 75 ml buteleczce wykonanej z twardego plastiku, co troszkę utrudnia wydobycie go przez przycisk typu "press". Ja po prostu "trzącham" buteleczką na wacik, a płyn wylatuje. 

  

Płyn bardzo dobrze radzi sobie z usuwaniem makijażu. Niestety nie wiem jak spisałby się przy usuwaniu np. tuszu wodoodpornego, ponieważ nie używam takich kosmetyków, jednak ze zwykłymi tuszami radzi sobie błyskawicznie - nieco lepiej niż mój uwielbiany micel z Biedronki. Zarówno twarz jak i oczy nie są po jego użyciu podrażnione, a ewentualne podrażnienia są przez niego kojone. Twarz jest lekko nawilżona i dobrze odświeżona, czemu nie towarzyszy efekt ściągniętej skóry. Skład wydaje się być całkiem w porządku. 0% alergenów, sztucznych barwników, PEG-ów, SLS-u, donorów, formaldehydu. Czas zużycia kosmetyku w tym przypadku to 12 miesięcy - czyli 4 razy więcej niż w przypadku wcześniej opisywanej mgiełki i to mi się podoba. W prawdzie swoje opakowanie 75 ml wykończę znacznie szybciej, ale dobrze mieć świadomość, że nie trzeba się spieszyć.

Znacie ten płyn micelarny?

* * *

Wakacje w pełni - mimo, że może nie wszędzie to widać. U mnie słonka nie ma już od jakichś 3-4 dni. Upały strasznie mnie męczyły, ale ciągły deszcz i porywisty wiatr męczą mnie bardziej. Wielu osobom (np. mi i R.) plany wakacyjne legły w gruzach, ale cieszę się, że przełożyliśmy wyjazd, bo dowiedziałam się od pewnej blogerki z Władysławowa, że pogoda jest kiepska, czyli tak jak przewidywała prognoza pogody. Nie ma co jechać nad morze i płacić kolosalne kwoty za wynajem pokoju i spędzić w nim cały czas pobytu. Jeżeli komuś nie wypaliły wakacje, warto pomyśleć już o feriach. Firma http://naferie.pl/ organizuje różnego rodzaju zimowiska narciarsko-snowboardowe dla rodzin zarówno w Polsce jak i za granicą (Włochy, Słowacja). Warto się temu przyjrzeć.