Dzisiejszy post będzie o tym, jak kompletne beztalencie w dziedzinie makijażu, szczęśliwym trafem kupiło całkiem fajne pędzle do makijażu. Mowa o pędzlach marki BrushArt. Jest to zestaw, w którego skład wchodzi 12 sztuk różnych pędzli, które spakowane są ładnie w czarne etui. Pędzle kategoryzowane są do określonych grup: BrushArt Eye, BrushArt Face i BrushArt Lips, co oczywiście oznacza pędzle do oczu, twarzy i ust. Cena takiego zestawu to 83,68zł, więc przeliczając to na liczbę sztuk, wychodzi po niecałe 7 zł za sztukę, otrzymując dodatkowo w gratisie etui. Według mnie jest to śmieszna cena za taki zestawik pędzli dla początkującej osoby jak ja. Chciałabym pokazać Wam wszystkie pędzelki i opisać mniej więcej do czego służą - tak, wyszkoliłam się i mam nadzieję, że nie zaliczę żadnej wtopy, ale zanim to zrobię, napiszę kilka słów o samej marce.
BrushArt, jak już sama nazwa sugeruje, zamieni codzienny makijaż w prawdziwą sztukę. Te profesjonalne, francuskie pędzle zostały zaprojektowane tak, by makijaż twarzy, oczu i ust był doskonały i precyzyjny. Nienaganny makijaż wymaga dokładności przy nanoszeniu, którą pędzle BrushArt zapewniają dzięki użyciu materiałów najwyższej jakości. Ofertę marki BrushArt tworzy kompleksowa seria pędzli kosmetycznych do każdego rodzaju makijażu. Kolekcja BrushArt Eye obejmuje pędzle do makijażu oczu i brwi, kolekcja BrushArt Face przeznaczona jest do aplikacji różów, pudrów i podkładów, a kolekcja BrushArt Lip została stworzona z myślą o aplikacji szminek i błyszczyków. Wszystkie te ekskluzywne produkty dostępne są na Iperfumy.pl.
Teraz, kiedy wiecie już co nie co o samej firmie, która wyprodukowała ten zestaw pędzli, mogę przejść do kolejnego punktu, czyli prezentacji. Każdy pędzel ma w etui swoje miejsce, czyli odpowiedniej grubości kieszonkę. Etui ma wymiary 24x11x4 cm i wykonane jest ze skóry ekologicznej. Dodatkowo są one dobrze zabezpieczone, zarówno od góry (jeżeli chodzi o pędzle Face), by w transporcie włosie się nie uszkodziło, jak i od dołu, by nie porysowały się rączki. Od góry jest to nakładka wykonana z dość elastycznego, aczkolwiek trochę grubszego plastiku, natomiast na dole jest to jedynie folia. Pozostałe pędzle schowane są do jednej folii, która skrywa je w całości.
Teraz chciałabym przejść do opisu poszczególnych pędzli i zacznę od linii BrushArt Face. Składa się ona z 3 pędzli o różnych rozmiarach i są to pędzle, kolejno od lewej, pędzel do pudru 30 mm, pędzel do różu 30 mm oraz kolejny pędzel do pudru 45 mm.
Kolejne pędzelki, zaczynając znowu od lewej strony, to szeroki pędzel do korektora 13 mm, płaski pędzel do oczu 14 mm, pędzel do cieni 9 mm, wąski pędzel do korektora 11 mm.
Ostatnie pięć pędzelków, zaczynając od lewej strony to pędzel ukośny do oczu 9 mm, duży pędzel do ust 9mm, mały pędzel do ust 5 mm, pędzel do kresek 2 mm oraz szczoteczka do rozczesywania rzęs.
Bardzo chciałabym pochwalić te pędzle za jakość wykonania. Skuwka bardzo dobrze trzyma włosie, dzięki czemu nie wypada ono, a zostaje na swoim miejscu. Trzonek trzyma się równie mocno. Na nim widnieje nazwa producenta, która pod wpływem codziennego użytkowania nie starła się. Tych pędzli używam dość krótko, ale kiedyś zakupiłam pojedyncze pędzle i napisy są nie do zdarcia. Same pędzle są lekkie, bardzo wygodne, bo dobrze trzyma się je w dłoni, a co za tym idzie, świetnie sprawują się podczas wykonywania make up'u. Włosie jest przyjemne w kontakcie z twarzą i dobrze aplikuje na nią wszystkie zaczerpnięte produkty. Najczęściej używam pędzli z przeznaczeniem do twarzy, tzn. pędzli do pudru i różu, aczkolwiek wolałabym, żeby w tym trio, zamiast dwóch pędzli do pudru był jeden do niego oraz jeden do podkładu. Jedynym pędzlem, którego nie używałam, był pędzel do kresek. Kreski wykonuję eyelinerem, więc one mają już swoje pędzelki.
Bardzo podoba mi się etui, dzięki czemu podczas wykonywania całego procesu malowania, czuję się jak profesjonalistka, mimo, że do niej jest mi tak bardzo daleko. Dzięki takiemu pokrowcowi, uczę się utrzymywania porządku w pędzlach. Przy tak fajnych kieszonkach, nie ma miejsca na chaos. Etui także opatrzone jest napisem BrushArt, który ładnie się na nim prezentuje. Jest ono zawiązywane, więc jest to szybka opcja na spakowanie. Zestaw przypadł mi do gustu i polecam go wszystkim osobom, które chcą rozpocząć przygodę z makijażem.
Znacie pędzle BrushArt? Co sądzicie o tym zestawie?
ooo! prezentują się całkiem fajnie :-) jestem ciekawa jak z ich zastosowaniem :-) Buziaki
OdpowiedzUsuńhttp://nataliazarzycka.blogspot.com/
Raczej poluję na Hakuro albo Nanshy <3. Mam podobny zestaw, ale większy, ze szkoły i jakoś nie mogę się z nimi polubić ;/
OdpowiedzUsuńBardzo fajny zestaw ;-) Obecnie mysle o powiększeniu swojej pedzlowej rodzinki , także wszelkie posty na ten temat przydatne :-)
OdpowiedzUsuńSama kilka lat temu kupiłam podobny zestaw i w zupełności mi on wystarcza :)
OdpowiedzUsuńnie znam, ja ostatnio uzywam tylko 2 pedzli chyba reszte sprzedam:)
OdpowiedzUsuńpodobają mi się, etui wygląda bardzo dobrze. mam nadzieję, że będą służyć długo i w dobrym stanie.
OdpowiedzUsuńTen zestaw wygląda elegancko:) świetnie, że czujesz się jak profesjonalistka:)
OdpowiedzUsuńGeneralnie wolę kupować pojedyńcze pędzle, ale całkiem przyjemny ten zestaw.
OdpowiedzUsuńfajne, ale na szczęście nie potrzebuję takiego cacka :D
OdpowiedzUsuńJa nie lubię lekkich pędzli :D Ale mam jeden tańszy zestaw i nawet jestem zadowolona :))
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tych pędzli, ale prezentują się całkiem przyzwoicie. :)
OdpowiedzUsuńFajny blog, obserwuję i będzie mi miło jak zajrzysz do mnie. ;)
http://syll-kosmetycznie.blogspot.com/
Prezentują się całkiem ładnie;)
OdpowiedzUsuńMam ten zestaw i jestem z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę te pędzle :-)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te pędzle :)
OdpowiedzUsuńCzekałam na post związany z tymi pędzelkiem :-) super są :-)
OdpowiedzUsuńMarzy nam się taki super zestaw pędzli :)
OdpowiedzUsuńZestaw prezentuje się bardzo przyjemnie :D
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad zakupem tego zestawu :D
OdpowiedzUsuńJa akurat jestem zwolenniczką dobierania sobie pojedynczo pędzi, których rzeczywiście będę używać, ale jeżeli ktoś preferuje zestawy to taka cena za cały komplet jak na początek jest super :)
OdpowiedzUsuńPrezentują się całkiem przyzwoicie :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam jeszcze tych pędzli. Są bardzo ciekawe. Musze tez zaopatrzyć się w jakiś porządny zestaw pędzli bo jak na razie każdy jest z innej parafii :P
OdpowiedzUsuńFajnie się prezentują, przydał by mi się taki zestaw <3
OdpowiedzUsuńPędzli ogólnie nie znam, ale nie ukrywam, że bardzo by mi się przydał taki zestaw :)
OdpowiedzUsuńJuż samo etui robi wrażenie ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne pędzle na początek :)
OdpowiedzUsuń