Korzystając z Rossmannowej promocji, w końcu skusiłam się na zakup paletki Lovely - classic nude make up kit. Nie żeby była ona moim must-have - tak na pewno nie jest, bo jak wiecie, moje umiejętności do maku up'u są na poziomie -1. Mimo to bardzo chciałam ją mieć, chociażby dlatego, by porównać ją z nieco droższą paletką MUR - Iconic 3.
Jeżeli chodzi o samo opakowanie, tu zdecydowanie wygrywa dla mnie MUR, ponieważ opakowanie jest twardsze, bardziej precyzyjne, dodatkowo zamyka się i otwiera poprawnie. Przy paletce Lovely nie ma tego komfortu, ponieważ po zamknięciu paletki, leżąc np na boku, sama potrafi się otworzyć, co mi się nie podoba. Pacynka również jest gorszej jakości, po paru użyciach trzeba się z nią delikatnie obchodzić by się całkowicie nie urwała. Pigmentacja cieni całkiem przyzwoita. Na korzyść paletki Lovely przemawia niższa cena oraz rysunek na spodniej części opakowania. Wybaczcie, ale zapomniałam zrobić zdjęcia. Przedstawia on oko oraz jak wykonać nudowy smoky eye (rysunek + opis) - wydaje mi się to bardzo fajnym rozwiązaniem na zagospodarowanie tej długiej powierzchni.
Zaprezentowane poniżej na ręku swatche robione są jak widać po kolei, począwszy od lewej strony paletki. Kolory ułożone są estetycznie od najjaśniejszego do najciemniejszego. Najczęściej używam jej do podkreślania brwi i wybieram przy tym najciemniejsze odcienie, te z końca, co pewnie widać też po ich stanie.
Na promocji, cena paletki wynosiła około 7-8 zł, więc skusiłam się na dwie sztuki. Niestety zostały takie same paletki, w tych samych odcieniach, więc pomyślałam, że jedną zostawię w Olsztynie, a drugą przywiozę do domu. Ogólnie cieszę się z zakupu paletki, jednak gdybym miała nabyć ją w cenie normalnej, wolałabym dołożyć parę złotych i kupić paletkę MUR i tym samym wypróbować jakąś inną wersję ICONIC.
Znacie paletki Lovely? Lubicie je?
Ostatnio większość moich myśli pochłaniają tematy świąteczne, a dokładniej mówiąc prezentowe. Najpierw były wielkie zakupy, ostatnio ich pakowanie (efekty niebawem na blogu), a teraz staram się jeszcze dokupować małe drobiazgi, które do tych paczek dołączę. Bardzo lubię sprawiać innym przyjemność, więc obdarowywanie prezentami, to jest coś, co bardzo lubię robić. W przyszłym roku chciałabym także pomyśleć nieco o sobie i wybrać się na jakieś szkolenie http://www.szkolenia-semper.pl/, które z pewnością podniesie moje kwalifikacje i przeniesie w przyszłości moje CV na wierzch stosu. Jeszcze 3 semestry i jak wszystko dobrze pójdzie, będę po magisterce, a wtedy na pewno wyruszę ze swoimi CV w świat.
To Lovely ma takie ładne paletki cieni?:o
OdpowiedzUsuńPierwszy raz ją widzę, ale wygląda dość ciekawie
Ja już od dawna na nie polowałam, ale zawsze jakoś były inne wydatki :D Tym razem skorzystałam z promocji i w końcu się za nie skusiłam :D
Usuńpaletka lovely robi szał w blogosferze:)
OdpowiedzUsuńTo prawda, "bryluje" po wielu blogach :D
UsuńBardzo ładne kolory :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą ;) Odcienie beżu i brązu to moje ulubione kolory w paletkach :)
Usuńcena na prawdę kosmicznie niska bo kolory cieni są bardzo ładne, takie właśnie preferuję
OdpowiedzUsuńTo prawda, nawet cena regularna nie jest zbyt wysoka biorąc pod uwagę ilość kolorów ;)
UsuńNie miałam tej paletki, ale kolory bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się podobają, są takie klasyczne, codzienne, ale można też wydobyć z nich trochę pazura ;)
UsuńWidziałam je w rossmanie, ale jakoś nie skusiły mnie, obawiałam się jakości ,ale jak widać napigmentowane są całkiem spoko :-)
OdpowiedzUsuńhttp://nataliazarzycka.blogspot.com/
Tak, pigmentacja jest całkiem spoko ;)
UsuńDla początkujących osób jak najbardziej bym polecała albo dla takich co rzadko się malują P:P
UsuńAle piękne kolory, idealne dla mnie :)
OdpowiedzUsuńmiałam ją tylko w innej kolorystyce i też kupiłam z ciekawości ale MUR wypada milion razy lepiej przy niej. pigmentacja jest lepsza i trwałość też :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam : *
ja miałam tą pierwszą wersję. Nie jest ulubiona, ale jak na tą cenę to ok.
OdpowiedzUsuńBrązy są ładne.
OdpowiedzUsuńnie wiem czemu, ale nie przyciąga mnie ta paletka :) może dlatego, że naczytałam się o niej samych złych opinii, pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńw promocji to faktycznie grosze kosztowała
OdpowiedzUsuńkolorki mi się podobają
podoba mi się bardzo ta kolorystyka, chyba w koncu się skuszę na tę paletkę
OdpowiedzUsuńPieniądze małe, więc nawet jak się nie sprawdzi, to strata mała :D
UsuńOd kiedy ją mam polubiłam malowanie powiek :)
OdpowiedzUsuńWidziałam tę paletkę u wieeelu wieelu osób i podobno jest fajna :) Dla początkujących z makeupem git :)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za tą firmą, ja niedługo kupuję zoevę
OdpowiedzUsuńWidziałam ja na półce w rossmanie Ale do mnie nie przemowila .Obserwuje i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńTe paletki bardzo lubię :-)
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu ale wole make up bez cieni pod oczami. Chociaz paletka fajnie wyglada :)
OdpowiedzUsuńwww.sylwws.blogspot.com
Nie lubie ich paletek :P Zapraszam na rozdanie :) http://madziakowo.blogspot.com/2015/12/rozdanie-wygraj-paletke-zoeva.html
OdpowiedzUsuńTeż wolę MUR :)
UsuńMam tamtą drugą wersję jakoś od dwóch lat, ale jakością mnie nie powalają, więc nie kupię kolejnej :)
OdpowiedzUsuńTeż nie skuszę się na kolejne, bo jak będę używała jej do brwi to starczy mi na sto lat :D
Usuńkusi mnie oj kusi, ale nie jest mi to jakoś bardzo potrzebne, więc się wstrzymuję :D
OdpowiedzUsuńKolorystyka super, chociaż jak dla mnie za mała pigmentacja :)
OdpowiedzUsuńJa używam jej do brwi i do tego pigment dobry :D
UsuńU mnie ta paletka się totalnie nie sprawdziła oddałam mamie, bo myślałam że ze mną coś nie tak ale u mamuśki tak samo...
OdpowiedzUsuńCiężko mi powiedzieć o niej więcej, dlatego w sumie napisałam takie ogólne odczucia, które towarzyszyły mi podczas jej używania. Nie maluję nią powiek, bo nie umiem. Używałam jej do podkreślania brwi i w tym sprawdziła się fajnie, chociaż częściej sięgam po MUR.
UsuńWidziałam je, ale nie skusiłam się ze względu na to, że nie używam cieni na co dzień :)
OdpowiedzUsuńich paletki są bardzo fajne, sama też mam ,ale jakoś niekoniecznie używam ;)
OdpowiedzUsuńNie m,iałam, ale przestałam już kupować dużo tanich paletek, wolę pooszczędzać na droższe :P
OdpowiedzUsuńLubię paletki w takiej kolorystyce :)
OdpowiedzUsuńKupiłam ją jakiś czas temu i jeszcze nie używałam. W sumie to z ciekawości ją wzięłam, więc nawet jak będę musiała ją oddać, to tragedii nie będzie ;)
OdpowiedzUsuńfajna ta paletka :) ja miałam wersję klasyczną, ale oddałam ją mamie
OdpowiedzUsuńkolory idealne dla mnie
OdpowiedzUsuńmam tę paletkę, niestety szybko urwał mi się zawiasik od wieczka :-(
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej mam na nią ochotę :)
OdpowiedzUsuńDo mnie jakoś nie przemawiają te paletki :D Zdecydowanie wolę MUR :D
OdpowiedzUsuńWidziałam już ją parę razy na blogach, myślę, że dla takiej początkującej osoby jak ja nadawałaby się idealnie :)
OdpowiedzUsuń