Cześć. W swojej kolekcji Yankee Candle mam bardzo dużo wosków. Wielu z nich jeszcze nawet nie paliłam. Tym razem, robiąc zakupy na Goodies.pl skusiłam się na małą świeczkę z nowej kolekcji o nazwie My Serenity. Kupiłam ją absolutnie w ciemno, kompletnie nie wiedząc jak może pachnieć. Skupiłam się na opisie producenta. Spodobały mi się nuty zapachowe, więc ostatecznie skusiłam się na zakup.
Jest to moja 4 świeca Yankee Candle. Ulubioną jest Blach Cherry i to się nie zmieni nigdy - tak sądzę. My Serenity wizualnie niczym nie różni się od moich poprzednich świec, poza oczywiście kolorem, który jest pastelowo żółty. Naklejka idealnie odzwierciedla nazwę wosku. Przedstawia medytującą osobę, która jest idealnym nawiązaniem do wewnętrznego spokoju.
My Serenity, to zdaniem producenta woń słodkich gruszek i orzeźwiających pomarańczy z dodatkiem tropikalnych kwiatów oraz subtelnego piżma. Ja czuję go trochę inaczej. Nie czuję w nim gruszki, może troszkę pomarańczy, ale głównie, nie wiem czemu czuję tu zapach banana. Mimo, że to co czuję jakoś kompletnie nie pasuje mi do opisu producenta, to bardzo mi się podoba, bo banany to jedne z moich ulubionych owoców. Na samym początku w ogóle nie wyczuwałam zapachu, dopiero kiedy rozpuściło się dużo wosku, zapach ładnie rozszedł się po pokoju, choć zdecydowanie jest słabszy niż ogólnie mówiąc woski. Utrzymuje się w powietrzu dość krótko, ale pięknie prezentuje się po zmroku.
Pod względem zapachowy wolę oczywiście woski. Są bardziej intensywne, dłużej utrzymują się w powietrzu i są przede wszystkim mniej kosztowne. Mimo to, świece prezentują się tak pięknie, że planuję zakup kolejnej. Tym razem skuszę się na Peony, bo uwielbiam piwonie.
Znacie świece Yankee Candle? Może wolicie woski lub samplery?
Zdecydowanie wolę woski
OdpowiedzUsuńmam cootę na taką świecę :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tej świeczki, ale cicho marzę o dużej z edycji wielkanocnej :)
OdpowiedzUsuńopis zapachu brzmi kusząco :)
OdpowiedzUsuńkuszący zapach:)
OdpowiedzUsuńswiatwkolorzeblond.com
Mam mały wosk z YK, ale nie przepadam za świecami i mało go używam. :D
OdpowiedzUsuńGruszka i pomarańcza interesujacepołączenie, ale szkoda, że tego nie czuć. Zapach bananów też lubię ;d
OdpowiedzUsuńwolę woski. ; D
OdpowiedzUsuńdługo nie kupuję żadnego wosku czy świecy, muszę zużyć zapasy:P
OdpowiedzUsuńja zostaję właśnie przy woskach, ten zapach najbardziej interesuje mnie z całej nowej kolekcji. myślę , że by mi się spodobał.
OdpowiedzUsuńMusi pachnieć genialnie :)
OdpowiedzUsuńSpokój o tak to coś zdecydowanie dla mnie, przy dwójce małych dzieci dobrze mi zrobi oddalenie Takiego Zapachu przy wieczornym relaksie.
OdpowiedzUsuńŚwiece są bardzo klimatyczne ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię i woski i świece :) Są super :)
OdpowiedzUsuńTaki spokój by mnie się przydał
OdpowiedzUsuńTeraz zamówię sobie wszystkie 4 woski z tej nowej serii :) Chociaż ten z trawą cytrynową i imbirem mnie przeraża :D
OdpowiedzUsuńJa nie lubię imbiru i pokrewnych mu zapachów, więc na pewno nie dla mnie :D
UsuńKocham woski :)
OdpowiedzUsuńMogłabym ją polubić :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji testować jeszcze wosków. Muszę to zmienić :)!
OdpowiedzUsuńoo ten zapach jest dla mnie :-) uwielbiam samplery i świece YC :-)
OdpowiedzUsuńwolę woski YC , ten, który wygrałam u Ciebie stał się moją miłością:)
OdpowiedzUsuńz chęcią bym powąchała :)
OdpowiedzUsuńRównież wolę woski :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego zapachu, skoro czuć w nim banany, może by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńNie mam jeszcze żadnych wosków z nowej kolekcji, ale zamierzam sobie kupić jakąś dużą świecę. :)
OdpowiedzUsuńOj myślę, że to może być mój zapach - wiele osób porównuje go do Pink Sands, który jest moim ukochanym zapachem YC :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że coś w tym jest, ale moim zdaniem, ten jest ładniejszy :)
UsuńOj nie znam tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńuuu pełen relaks :) z chęcią bym powąchała :)
OdpowiedzUsuńChyba tylko ja nie miałam jeszcze tych wosków :D
OdpowiedzUsuńwww.hello-wonderful.blogspot.com ♥
Mocnych zapachów nie lubię, wolę bardziej delikatne, więc mógłby mi się spodobać ;)
OdpowiedzUsuńMocnych zapachów nie lubię, wolę bardziej delikatne, więc mógłby mi się spodobać ;)
OdpowiedzUsuń