Jakiś czas temu nałogowo kupowałam na Vinted. Zakupy robiłam tam niemal każdego dnia. Kupowałam ubrania, buty, więc nie obyłoby się także bez kosmetyków. Skusiłam się na zestaw kosmetyków Ziaja z serii liście manuka. Za 3 kosmetyki zapłaciłam razem z przesyłką lekko ponad 20 zł, więc wydawała mi się to fajna okazja. Dziś chciałabym napisać Wam o tych kosmetykach kilka słów.
Oba kosmetyki przyciągają mnie swoim wyglądem. Zamknięte są w plastikowych opakowaniach w pięknym szmaragdowym kolorze z białymi dodatkami. Zarówno pompka jak i atomizer w użytkowaniu są bez zarzutu.
Żelu myjącego byłam najbardziej ciekawa, ponieważ bardzo lubię testować kosmetyki z tej kategorii. Konsystencja produktu jest w sam raz - ani gęsta, ani rzadka, przezroczysta. Pieni się średnio, ale dobrze doczyszcza skórę z makijażu, który pozostał po demakijażu skóry. Zapach ma całkiem ciekawy, choć nie potrafię powiedzieć co mi przypomina. Ogólnie jestem z niego zadowolona, aczkolwiek po osuszeniu twarzy wyczuwam lekkie ściągnięcie skóry, więc konieczne jest użycie jakiegoś kremu. Cena tego żelu to 8,77 zł.
Po powyższym toniku nie spodziewałam się cudów - od takie uzupełnienie w oczyszczaniu skóry, a jednak okazał się bardzo fajnym produktem. Początkowo nanosiłam go na płatek kosmetyczny i przeciągałam nim po skórze, jednak takie używanie przynosiło mizerny efekt. Atomizer bardzo dobrze rozprowadza produkt, więc postanowiłam psikać nim bezpośrednio na twarz. Takie używanie jest po pierwsze wygodniejsze, a po drugie bardziej ekonomiczne, bo wiele wsiąka w twarz, a nie w wacik. Przeznaczony jest do skóry normalnej, tłustej i mieszanej. Twarz po jego użyciu staje się przyjemnie odświeżona, a pory wyraźnie zmniejszone, choć z nimi nie mam, aż tak dużych problemów. Jego cena to 7,44 zł. Z obu produktów jestem zadowolona i chętnie poznam pozostałe kosmetyki z tej linii, po czym chciałabym też kupić coś z linii oliwkowej. Kosmetyki, to nie jedyna rzecz, którą być chciała. Ostatnio robiłam przegląd obuwia i mam pewne braki. Moje buty reebok, które Wam tu prezentowałam mają się dobrze, super się noszą, więc chciałabym powiększyć kolekcję o kolejną parę tej marki. Wiele moich koleżanek również kupuje buty tej marki i jest z nich zadowolona, więc to dobry znak. Dodatkowo chciałabym również zakupić kilka par butów w typie slip on - te zawsze się przydają.
Co sądzicie o linii Ziaja liście manuka? Wiem, że są co do niej różne opinie, dlatego chętnie poznam Waszą.
U mnie ta seria się sprawdziła, testowałam pastę do mycia twarzy i tonik :)
OdpowiedzUsuńCzytałam dużo dobrego o paście ;)
UsuńTonik znam i lubię, a żelu nie znam, ale może poznam i polubię #twórczykomentarz :D
OdpowiedzUsuńMam ten tonik i ja również jestem z niego zadowolona. Świetnie się u mnie sprawdza przy porannej pielęgnacji.
OdpowiedzUsuńmam tonik i jestem zadowolona, ale wolę przelewać na wacik :)
OdpowiedzUsuńja nic z tej linii nie miałam, ale ten żel chyba dla mnie za mocny
OdpowiedzUsuńMam tylko tonik z tej serii i jestem z niego zadowolona :) ja jednak wolę nanosić go na płatek kosmetyczny niż psikać bezpośrednio na twarz :)
OdpowiedzUsuńU mnie sprawdziły się wszystkie produkty z tej serii :)
OdpowiedzUsuńZ miłą chęcią bym wypróbowała żel :-)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic z tej serii, mam chęć na tonik :)
OdpowiedzUsuńUżywam obu produktów i bardzo lubię. :D
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam tą serię :) Dla mnie te produkty są ulubieńcami :)
OdpowiedzUsuńMiałam tonik i krem na dzień- nie spisały się
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję oba kosmetyki. Tonik mnie ciekawi, lubię takie mgiełki do twarzy. A fakt, że zmniejsza pory to dla mnie duży plus :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie testowałam, więc nie mogę się zbytnio udzielać.
OdpowiedzUsuń_________________________
www.justynapolska.com
Fashion&Beauty Expert
polubiłam tą serię:)
OdpowiedzUsuńnie miałąm nic z tej serii... moze kiedyś sie to zmieni. Ostatnio kupiłam żel i tonik ale w tym celu odwiedziłam YR
OdpowiedzUsuńmoi ulubieńcy :)
OdpowiedzUsuńA ja jeszcze nie miałam z tej serii...
OdpowiedzUsuńz tej serii miała pastę oczyszczającą i na początku spisywała się dobrze, potem jakby moja skóra uodporniła się na jej działanie :-(
OdpowiedzUsuńtanie, super, że jesteś zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMam, używam, polecam :)
OdpowiedzUsuńA nawet zapraszam do przeczytania mojej recenzji :)
http://poolapooleca.blogspot.com/
Uwielbiam tę serię, zwłaszcza krem do twarzy na dzień i ten żel myjący :)
OdpowiedzUsuńtonik i pasta, fajnie się u mnie sprawdzały:)
OdpowiedzUsuńZ pastą jeszcze się nie spotkałam...jak to "działa"? 😶
Usuńtonik mam i jestem nim zachwycona :D uwielbiam jego zapach!
OdpowiedzUsuńJa do tego żelu wracam na bieżąco ;) toniku nie miałam, ale po Twojej recenzji chyba się skuszę. Z tej serii miałam też pastę, żel peelingujący i do tego mam krem na noc. Moim zdaniem są to produkty niedrogie, ale utrzymane na jak najlepszym poziomie ;)
OdpowiedzUsuńMiałam zel, o dziwo w próbkach podrażniał mi paczadełka a tak nic się nie działo ;D
OdpowiedzUsuńZiaja jest najlepsza...przynajmniej dla mojej buźki😊
OdpowiedzUsuńLubię ten żel :)
OdpowiedzUsuńKocham Ziaje liście manuka <3 mam całą serię :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki firmy Ziaja. Ta seria również mnie nie zawiodła ;)
OdpowiedzUsuńmam od nich peeling i spisuje się całkiem, całkiem :)
OdpowiedzUsuńz kremu byłam srednio zadowolona ale reszta?? hmm pewnie kiedyś zobacze
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tych kosmetyków, jakoś Ziaja mnie do siebie nie zachęca
OdpowiedzUsuńMam wszystkie kosmetyki z tej linii i też jestem baardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńDostałam tonik z tej serii na święta, niestety prezent totalnie nie trafiony bo mam skórę suchą.. Używałam od czasu do czasu do porannego przemycia twarzy.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji ich używać ;)
OdpowiedzUsuńŻel normalizujący jest moim ulubieńcem, mam już którąś buteleczkę z kolei. Co do toniku to nie mogę nic powiedzieć. Nie testowałam :)
OdpowiedzUsuńMyślałam, że ten żel u mnie sprawdzi się trochę lepiej... tzn. zmniejszy powstawanie niedoskonałości, widoczność zaskórników. Niestety trochę się rozczarowałam. To już kolejny produkt Ziaja, który nie spełnił moich oczekiwań, a kiedyś kupowałam tylko kosmetyki tej marki...
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam pastę z Ziaji :)
OdpowiedzUsuń