Kiedyś pisałam dla Was artykuł dotyczący żylaków - skąd się biorą, co im sprzyja i jak je zwalczać. Sama jeszcze nie mam żylaków, ale patrząc na moich rodziców, wielce prawdopodobne jest to, że będę je mieć. Jak to mówią, lepiej dmuchać na zimne i odpowiednio się zabezpieczyć. Postanowiłam wypróbować produkty uciskowe - profilaktycznie. Mam 2 pary pończoch, które uwielbiam nosić oraz rajstopy. Wybrałam dwa warianty kolorystyczne w odcieniach czerni i beżu - według najbardziej uniwersalne.
Produkty te, to świetny wynalazek. Mają pomagać przy zmęczeniu nóg, niewydolności krążenia, obrzękach nóg, pękaniu drobnych naczyń (pajączków), przy siedzącym lub stojącym trybie życia czy skłonności genetycznej do żylaków. Szeroka gama kolorystyczna oraz kilka wariantów wyboru (rajstopy, pończochy, podkolanówki) przemawiają na ich korzyść. Są zapakowane w ładne pudełeczko z wieczkiem. W środku zafoliowane i owinięte na tekturce. Pudełka są dobrze opisane. Rozmiary dostępne są od 1/S do 5/XXL. W tabelce poza rozmiarami wypisane są także ich odpowiedniki wagowe oraz wzrostowe, dlatego łatwo jest dopasować coś sobie jak i komuś bliskiemu.
Jak widzicie na dolnym opakowaniu, jeden zestaw pończoch jest oznaczony jako "unisex", co oczywiście znaczy, że przeznaczony jest zarówno dla kobiet jak i mężczyzn, co jest świetną opcją. Produkty są super wyprofilowane. Nie wyglądają jak zwykłe rajstopy. Po rozłożeniu mają kształt nogi z wyznaczonym miejscem na piętę czy też szerszym miejscem na łydkę. Są to produkty uciskowe, więc mogą sprawiać wrażenie za ciasnych, ale nie ma co się przejmować - tak ma po prostu być, by działanie było prawidłowe. Pończochy od wewnętrznej strony wyposażone są w silikonowe przylepce, dzięki którym świetnie trzymają się na udach. Nie ma konieczności zakładania do nich pasa do pończoch.
Poza kolorem czy krojem, marka Veera dopasowana jest także do Twoich potrzeb związanych z dolegliwościami. W sprzedaży są 3 stopnie ucisku. Pierwszy - 40 DEN, dla osób prowadzących siedzący tryb życia. Ucisk profilaktyczny 8-12 mmHg idealny przy objawach bolących, zmęczonych i ciężkich nóg. Drugi - 70 DEN, dla osób wykonujących stojącą pracę. Ucisk profilaktyczny 13-17 mmHg. Świetnie sprawdza się na zmęczone, bolące i spuchnięte nogi (obrzęk w okolicy kostki ustępujący po przespanej nocy), a także na bóle pod koniec dnia. Trzeci - 140 DEN, przy pierwszych objawach dolegliwości żylnych. Jest to I klasa ucisku 18-21 mmHg, która sprawdza się przy pierwszych zmianach żylnych, pękaniu naczynek, pajączków, przy obrzękach nóg czy przy ciągłym ich bólu.
Najfajniejsze w tych produktach jest to, że możemy dobrze działać na nasze nogi, a nikt o tym nie wie. Pończochy 40 DEN, które wybrałam są cienkie, więc idealne na tę porę roku, dodatkowo przylepiec od zewnętrznej strony jest koronkowy, co jest bardzo seksi. Wyglądem na nogach niczym się nie zdradzają. Ciekawe jest też to, że wykonane są w technologii Silver+, co znaczy, że zawierają jony srebra, które gwarantują lepszą higienę, ochronę i świeżość. Wyrób zachowuje także właściwości uciskowe przez co najmniej 6 miesięcy. Cieszę się, że skusiłam się na nie, ponieważ moje nogi czują się zdecydowanie lepiej, a przez to ja sama czuję się bardziej wypoczęta. Nie pozostaje mi nic innego jak tylko polecić Wam te produkty! Dzięki takim rajstopom można podnieść jakość swojego życia, dzięki czemu prezentować się po prostu dobrze. Jakoś życia podnoszą również inne zabiegi, jak np. magnetoterapia. Szerzej na jej temat możecie poczytać tu biomag.pl. Ja dodam w skrócie, że magnetoterapia stosowana jest w celu osiągnięcia działania przeciwbólowego, wazodylatayjnego (rozszerzanie tętnic oraz przyśpieszenia procesów gojenia i regeneracji.
Stosujecie tego typu produkty profilaktycznie?
niestety mam problem z tzw, ciężkością nóg. myślałam już nawet o zakupie rajstop scholl, nie wiedziałam, że inne marki nie medyczne też mają takie produkty i pończochy w swoim asortymencie, mam słabe krążenie.
OdpowiedzUsuńZnam te produkty i stosuję regularnie, chociaż latem robię sobie przerwę od nich ;)Są świetne i przynoszą ulgę nogom :)
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy takich produktów :)
OdpowiedzUsuńtakie pończochy to fajny wynalazek, ja jeszcze nie miałam styczności z takimi produktami, ale wszystko przede mną:)
OdpowiedzUsuńMiałam ich rajstopy :)świetne są
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wynalazek:)
OdpowiedzUsuńRównież otrzymałam rajstopki i pończochy tej firmy ale jeszcze nie testowałam :)
OdpowiedzUsuńSzczerze, nigdy o takich pończochach nie słyszałam i muszę się im przyjrzeć bliżej. W mojej rodzinie też panują żylaki i niestety już mam z nimi problem - leczę je od kilku lat. Zawsze myślałam, że jest to problem osób otyłych a jednak coraz więcej młodych osób się z nim zmaga.
OdpowiedzUsuńUżywam podobnych rajstop,niestety wiek już nie ten i trzeba się wspomagać nie tylko kosmetycznie :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę je mieć :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam, ale może warto spróbować;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie stosowałam takich rajstop.
OdpowiedzUsuńzapowiadają się ciekawie :D
OdpowiedzUsuńja wybralam inne modele:)
OdpowiedzUsuń