piątek, 7 października 2016

Shinybox - Your Beauty Body Choice - minirecenzje

Przyszła pora na kolejne minirecenzje. Mini, ponieważ ostatnio mam tak dużo na głowie, że stworzenie postu z minirecenzjami z ostatniego boxu Your Beauty Body Choice w wersji Big Size wydaje się najlepszym rozwiązaniem, by pokazać Wam kilka rzeczy za jednym razem. No ro ruszamy!


Duże wrażenie w tym boksie zrobiły na mnie proteinowy batonik Sportdefinition oraz nasiona Chia od Vivio, których nie miałam wcześniej okazji kosztować. Batonik Sportdefinition trafił mi się w wersji waniliowo-orzechowej. Bardzo mi smakował, był z wierzchu suchy, coś jak pieczywo Wasa i przyklejał się do zębów, z kolei w środku napełniony był waniliowo-orzechowym nadzieniem, które w połączeniu było mega smaczne. Koszt takiego batonika, to około 4 zł. Niby dużo, ale gdybym gdzieś je jeszcze spotkała w innym wariancie smakowym, to pewnie bym się ponownie na niego skusiła. Z kolei nasiona Chia Vivio mają szerokie spektrum działania i zastosowań. Nasiona te są źródłem witamin, minerałów i błonnika. Znalazłam wiele przepisów na pudding z tymi nasionkami i muszę przyznać, że jest on bardzo smaczny i wygląda interesująco. Nasionka nie są drogie, więc polecam wypróbować.


Na poniższym zdjęciu są moi dwaj ulubieńcy. Bezapelacyjnie pierwsze miejsce zajmuje tu szampon Schwarzkopf Essence Ultime Caviar+ hair renew. Żebyście tylko mogli go powąchać - bajka! Zapach utrzymuje się bardzo długo na włosach, któego po jego stosowaniu są przyjemnie miękkie w dotyku i dobrze się rozczesują. Konsystencja ciekawa, dość rzadka, ale taka perłowa. Z przyjemnością sięgnę po kolejne opakowanie. Żeli pod prysznic u mnie nigdy dość, więc ucieszyłam się, że w pudełku również jeden się znalazł. Jest to żel Fresh Juice o zapachu awokado i ryżowego mleka. Zapach bardzo przyjemny, choć na skórze pozostaje bardzo krótko. Konsystencja rzadka, więc żel nie jest zbyt wydajny. Na gąbce pieni się zadowalająco. Zamknięcie typu "press". Jego koszt to około 10 zł za pół litra, więc bardzo korzystna. Żel dobrze oczyszcza skórę, nie wysusza jej, więc chętnie sięgnę po inne warianty zapachowe. Moim drugim ulubieńcem jest olejek pod prysznic Dove, który świetnie pielęgnuje i nawilża moją skórę. Pod wpływem wody na ciele, podczas aplikacji olejku na skórę wytwarza się delikatna biała pianka i w takiej konsystencji świetnie używa mi się tego produktu. Olejek jest wydajny, ładnie pachnie, a skóra po wyjściu spod prysznica nie wymaga balsamowania.


Tu znajdują się produkty do rąk i paznokci. Krem do rąk marki Colway przybliżyłam Wam dokładnie w ostatnim poście, więc nie widzę potrzeby, by pisać o nim dodatkowo w skrócie. Z kolei masełko do skórek i paznokci Cztery Pory Roku, to masełko, które niewątpliwie zyskuje u mnie miano kosmetyku miesiąca. Nie chciałabym też za wiele tu zdradzać, bo postanowiłam napisać o nim oddzielny post, bo w pełni na to zasługuje.


Tu mamy wiele ciekawych produktów! Ziaja multi modelling, to kosmetyk na rozstępy, które niewątpliwie posiadam. Nie ma on na tyle mocy, by te rozstępy całkowicie wyeliminować, ale niewątpliwie sprzyja ich "osłabieniu" i zapobiega powstawaniu nowych - tak mi się wydaje. Dobrze nawilża skórę, a dobre nawilżenie w przypadkku rozstępów jest kluczowe. Kremu NCBS z kwasami Charmine Rose nie miałam okazji przetestować, ponieważ nie mam skóry trądzikowej. Żadna z moich koleżanek również, więc  nikogo nie znalazł zastosowania. Gabka Active Peeling od Calypso jest bardzo fajnym gadżetem. Postanowiłam wypróbować ją tylko i wyłącznie do twarzy i muszę przyznać, że efekty są dla mnie zadowalające. Twarz jest dobrze oczyszczona, wolna od odstających suchych skórek, których jesienią jest u mnie od groma. Twarz wygląda ładniej i promienniej. Chętnie kupię kolejną sztukę, gdy zużyję tą.


Kredka do oczu Constance Carrol była dla mnie w tym pudełku raczej zbędna, ponieważ na co dzień nie używam kredek. Nie umiem narysować nimi precyzyjnej kreski, gryf szybko się tępi, a temperówki również się u mnie nie znajdzie. Do testów spróbowałam narysować kreski i nie wyszło mi to zbyt ładnie, ale muszę przyznać, że całkiem dobrze mi się jej używało. Może przy odrobinie wprawy byłoby lepiej. Kolor jest taki głęboki, więc na plus, konsystencja nie jest zbyt miękka ani twarda. Na oku wytrzymuje niemal cały dzień. Lakier Catrice zepsuł mi się od razu przy pierwszej próbie odkręcenia. Element, który jest na szyjce bardzo się "zakleszczył" i kiedy próbowałam już na siłę otworzyć lakier, bo sama zakrętka się odkręciła i pękła, a element z szyjki na niej został, więc nie wiem ile ten lakier z takim zamknięciem wytrzyma. Kolor to piękna głęboka czerwień. Do idealnego krycia nałożyłam na stópki dwie warstwy. Póki co trzyma się super.Ucieszyłam się, że w pudełku znalazłam kolejny produkt marki Stenders. Jest to pomadka o zapachu grejpfrutowo-pigwowym i nie za bardzo mi się podoba, ponieważ żadnego  tych owoców nie lubię. Mimo to, nie jest to woń zbyt nachalna. Właściwości nawilżające na wysokim poziomie. Usta wyglądają na zadbane i po prostu ładne.

Skusiliście się na to pudełko? Które kosmetyki są Waszymi ulubieńcami? A może nie kupiłyście pudełka, ale których produkt szczególnie Was zainteresował?

20 komentarzy

  1. Szampon mnie zaintrygował :-) Ogólnie muszę przyznać, że nawet niezłe t pudełko ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Seria kawiorowa mnie ciekawi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Całkiem fajny box. Zaciekawiła mnie ta marka Stenders. Nie miałam jeszcze ich produktów.

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy12:29:00

    Ciekawa zawartość tego pudełeczka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super pudełko, ja żałuję, że nie kupiłam :) nasiona Chia bardzo lubię.

    OdpowiedzUsuń
  6. moim ulubieńcem jest żel (mam wersję mleczko ryżowe i awokado) i gąbka - świetnie złuszcza i ujędrnia skórę

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło to pudełko :D tyle kosmetyków mogliby dawać już zawsze :) do tego współpraca z Jatomi to mega ciekawy pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tym razem Shiny się postarało:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie to chyba tylko gąbka zainteresowała.

    OdpowiedzUsuń
  10. a mnie jakoś nie kuszą te pudełka

    OdpowiedzUsuń
  11. bardzo polubiłam krem z kwasem i serum z witaminą c. z resztą produkty do ciała u mnie też świetnie się spisują

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajne pudełko. Kilka ciekawych drobiazgów, u mnie na pewno w pierwszej kolejności poszedłby produkt do skóry trądzikowej :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zawartość strasznie przypadła mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  14. fajne to pudełko, ale koniec końców nie żałuję, że nie zamówiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Całkiem niezłe to pudełko ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie obciąża włosów ten szampon? :D Bo mnie bardzo ciekawi, ale nie chce przyklapu :D

    OdpowiedzUsuń
  17. To masełko do skórek mnie zaciekawiło :D:D

    OdpowiedzUsuń

Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na gromadzenie danych osobowych zawartych w komentarzu takich jak np. nick, imię i nazwisko, adres e-mail. Dane te nie będą wykorzystywane przez Administratora Bloga. Więcej informacji znajdziesz w zakładce "Polityka prywatności".

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...