Już za parę godzin będę męczyła się na wykładach i zazdroszczę studentom dziennym, że mają wolne weekendy. Jak to zawsze u mnie bywa przed wyjazdem na uczelnię - odświeżam swój manicure. Poprzedni, jesienny był już zniszczony i miał okropny odrost. Przyszła więc pora na zmianę. Tym razem postawiłam na coś delikatnego i subtelnego. Stemplowanie spodobało mi się na tyle, że kolejny raz pokusiłam się o ozdobienie swojego manicure właśnie tą metodą. Mój stempel jednak pozostawia wiele do życzenia i w każdej kolejnej próbie odbicia wzoru jest coraz gorzej, dlatego muszę zainwestować w nowy. Polecacie jakiś?
Nadchodząca zima niestety nie rozpieszcza jeżeli chodzi o sprzyjanie
przy robieniu zdjęć. Mimo, że są to zdjęcia ranne i tak wyszły ponure.
Jak żyć? Chyba nie pozostaje nic innego, jak tylko czekać na nadejście
wiosny, albo na to, aż znowu spadnie dużo śniegu, który rozjaśni te
ponure widoki.
Jak pewnie zauważyliście, na moich paznokciach przeważnie gości coś rzucającego się w oczy. Lubię, kiedy mój manicure ma intensywny kolor. Dobrze czuję się w takich krzykliwych paznokciach. Jednak kobieta zmienną jest! Zainspirowana zdjęciem podesłanym przez koleżankę, stworzyłam kolorystycznie podobny manicure. Użyłam do tego lakierów marki Semilac i są to: 032 Biscuit, 130 Sleeping Beauty oraz 140 Little Stone. W swoje lakiery od niedawna zaopatruję się na stronie Iperfumy.pl. Do tego moja natura, która lubi kiedy na paznokciach jest wszystkiego dużo, skłoniła mnie do odbicia różanego stempla białym lakierem do tego przeznaczonym. Kiedyś w jakimś rozdaniu wygrałam płytkę z 14 pięknymi wzorami na cały paznokieć. Gdyby ktoś był ciekawy, to jest to blaszka Born Pretty Store BPL-024. Cały manicure jest jasny, delikatny i subtelny. Dzięki obecności koloru 130 Sleeping Beauty nie jest jednak taki nudny. Białe wzory na paznokciach są teraz w modzie, więc dzięki szybkiemu zabiegowi, jakim jest odbicie stempla, manicure zyskał na jakości.Warto podkreślić, że jasne kolory Semilaca całkiem fajnie kryją płytkę. Przy trzech warstwach jest idealnie, ale dwie też dają radę, co jest dużym plusem. Niektóre jasne lakiery kryją dopiero przy 5 warstwie, co dla mnie osobiście jest horrorem.
Jak podoba się Wam delikatna odsłona mojego manicure? Co gości teraz na Waszych paznokciach?
Piękne zestawienie kolorów,dotegobajeczny wzorek . Kochana wyszło zjawiskowo!.
OdpowiedzUsuńBuziaki
Piękne zdobienie! Uwielbiam takie naturalne kolorki w delikatnej wersji, a kwiatuszki dodają całości uroku :) Żałuję, że moja przygoda z hybrydami się zakończyła ale mam zamiar zapolować na kilka kolorów Semilac w wersji tradycyjnych lakierów :)
OdpowiedzUsuńOj, a czemu przygoda się zakończyła? Uczulenie?
UsuńŚwietny manicure!:) ostatnio jestem mocno podjarana hybrydą;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne paznokcie. Ja sama nie maluję paznokci, ale podobają mi się takie kolory na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńPiękne! Ja aktualnie nie mam nic. Doprowadzam moje paznokcie do porządku po wielu hybrydach:)
OdpowiedzUsuńPiękny efekt, uwielbiam takie kolory! Bardzo lubię kolor Little Stone swoją drogą :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne i dziewczęce paznokcie :)
OdpowiedzUsuńMoją opinię o tym mani już znasz :D Co do zdjęć to jasne mani jest ciężko uchwycić dobrze nawet przy dobrym świetle :D
OdpowiedzUsuńwyglądają fenomenalnie:)
OdpowiedzUsuńprzepiękne zestawienie kolorków, idealnie dobrane zdobienie :-)
OdpowiedzUsuńAle cudne :D
OdpowiedzUsuńSuper! Wszystko mi się podoba: zestawienie kolorów, zdobienie, kształt paznokci!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny, taki delikatny i kobiecy :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne, mam biscuit w swojej kolekcji
OdpowiedzUsuńZachwycający efekt
OdpowiedzUsuńSuper, kobieco i ładnie! Typowo moje kolorki...a patrząc na Twoje pazurki zachciało mi się też takich :)
OdpowiedzUsuńMasz genialne wyczucie w tej kwestii! Mimo kilku kolorów i wzorów paznokcie nadal wyglądają delikatnie, kobieco i minimalistycznie. Genialny manicure! :)
OdpowiedzUsuńpiiękniue wlaśnie takie pazurki mi się marzą kobiece ładne, eleganckie
OdpowiedzUsuńpięknie dobrane kolory:)
OdpowiedzUsuńbardzo łądnie Ci hybrydy wychodzą
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci takich pięknych paznokci, sama walczę, jak mogę, a efekty marne.
OdpowiedzUsuńCo do studiów, pierwszy rok też byłam na zaocznych i tak, jak Ty nie przepadałam za weekendem w szkole. Szczególnie za niedzielami, bo w soboty zawsze poszaleliśmy ;-)
śliczne :)
OdpowiedzUsuńPięknie dobrane kolory i ten wzorek ;).
OdpowiedzUsuńWyszło bardzo ładnie:) Też jakiś czas temu zamówiłam blaszki, już świąteczne. Mam nadzieje, że zdążę je użyć:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wygląda. Czasem lubię też takie bardziej naturalne kolory.
OdpowiedzUsuńPiękne połączenie kolorów. Ja nie przepadam za zdobieniami na paznokciach, kiedyś próbowałam pobawić się stemplowaniem, ale to zbyt czasochłonne. Podobno stemple typu clear są bardzo porządne.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne, delikatne zdobienie. A ja właśnie najbardziej lubię gdy na wszystkich paznokciach jest to sama. Ewentualnie na jednym zdobienie lub inny kolor ☺
OdpowiedzUsuńU mnie chyba nigdy nie dojdzie do tego żebym miała jeden kolor ;) za szybkonie to nudzi, więc zawsze daję pare kolorów i na obu rękach w innej kolejności haha
UsuńPrześliczny stempelek... <3 Dostałam od siostry kilka ładnych, ale jeszcze nie wypróbowałam, już nie mogę się doczekać :D
OdpowiedzUsuńŚliczne :)
OdpowiedzUsuńWow, ale masz piękne paznokcie! Stempelek rzeczywiście śliczny, aż zazdroszczę :) Ja dopiero zaczynam moją przygodę z manicure hybrydowym, na razie jestem na etapie zdobywania wiedzy i zakupu sprzętu. Sporo można dowiedzieć się z blogów na szczęście (polecam http://www.modoweinspiracje.pl/manicure/!), bo bez tego to by było marnie ;)
OdpowiedzUsuń