Długo zajęło mi dochodzenie do tego, jak ważne są zdjęcia na blogu. Nie to, że wcześniej nie zależało mi na tym, by były jak najlepsze, bo zależało, ale... Robiłam je jakoś niechlujnie, krzywo, a czasem nawet bez sensu. Moja lista czytelnicza się powiększała i każdego dnia widziałam dziesiątki pięknych zdjęć na Waszych blogach i zaczęłam się zastanawiać co ja robię nie tak, że Wasze są takie ładne, a moje pozostawiają, aż tak wiele do życzenia. Zaczęłam czytać różnego rodzaju artykuły o programach do obróbki, o ustawieniach aparatu. Radziłam się też koleżanki, która o pięknych zdjęciach wie bardzo dużo, bo sama takie robi. Zaczęłam kupować różnego rodzaju dodatki do swojego pokoju. Wybierając te najładniejsze kierowałam się nie tylko tym, by ładnie wyglądały na półce czy na stole, ale jednym z kryteriów było też to, czy w jakimś stopniu przydadzą mi się do zdjęć. I takim oto sposobem zbierałam, zbieram i będę zbierała rzeczy, które będę mogła wykorzystać na wiele sposobów.
Postanowiłam też wymienić aparat. Mój poprzedni wrócił do pierwotnych właścicieli, czyli do rodziców, a ja oswajam się wciąż z nowym cackiem. Ktoś by pomyślał, że jego nie stać na nowy aparat, więc odpuszcza dalsze czytanie - uwierzcie, że ja też nie miałam luźnych 2000 zł na nowy sprzęt, dlatego... Postanowiłam kupić używany. Może to i ryzykowne, ale sprzedawca, od którego go kupiłam wzbudził moje zaufanie, a ja tym samym zaoszczędziłam grube pieniądze i kupiłam Nikona d5000 w idealnym stanie. Warto czasem czatować na jakieś okazje. Kiedy mamy już dodatki i aparat, pora przejść do meritum posta, czyli do tła. Do tej pory nagromadziłam trochę materiałów, a moja kolekcja ciągle jeszcze się powiększa Chciałabym dziś pokazać Wam, co mi służy za tło i tym samym zainspirować Was do gromadzenia różnego rodzaju tkanin czy skrawków tapet, bo na prawdę mogą się przydać, a tak naprawdę nie zdajemy sobie z tego sprawy.
#1 DYWANIK TEJN IKEA
Na ten dywanik długo ostrzyłam sobie pazurki, ale że ciężko było mi wygospodarować na niego pieniądze i dodatkowo go zakupić, bo nie mam w pobliżu IKEA, to odwlekałam ten zakup. Dywanik nie należy do najtańszych, bo kosztuje 49,90 zł, ale sympatycznie się złożyło, że dostałam go w prezencie od swojej bratowej. Teraz służy mi do wielu sesji i widzicie go na blogu bardzo często. Białe tło do zdjęć jest na blogach jak najbardziej pożądane, ponieważ jest jasne, co daje efekt ładu, porządku i czystości, a poza tym nie przytłacza i nie odwraca uwagi od treści posta. Ten dywanik nie musi być używany solo. Można na nim stworzyć fajną kompozycję z innymi przedmiotami, ale o tym za chwilę.
#2 OKLEINY I TAPETY
Zamówiłam na allegro dwie okleiny. Jedna jest imitacją cegieł - ma ciekawą fakturę, dobrze się rozkłada, nie trzeba jej do niczego przyklejać, by ładnie się prezentowała. By wyglądała naturalniej, postanowiłam ją wykorzystać do ekspozycji produktu, w której dana rzecz fotografowana jest na "stojąco". Rzadko kiedy takie cegły widuje się np. na podłodze, więc jako podstawę użyłam białego dywanika, a tłem pionowym była właśnie ceglana okleina. Druga z kolei imituje marmur i różni się od poprzedniej znacznie. Jest błyszcząca, więc nie można eksponować jej za bardzo na światło, bo będzie je odbijać. Dodatkowo trzeba ją na coś przykleić, bo rozwinięta z rolki marszczy się i ukazują się liczne pęcherze powietrza. Okleiny razem z przesyłką kosztowały mnie niecałe 15 zł. Koszt można zminimalizować o jakieś 5 zł, ponieważ zamawiając okleiny, kupiłam każdej po 2 sztuki, bo chciałam mieć po prostu dłuższą powierzchnie i większe pole do manewru. Przydatne są również tapety - pokazywałam Wam metamorfozę swojego pokoju. Tam przyklejałam pod skos tapetę imitującą duże cegły. Zostało mi dużo skrawków, więc na pewno się przydadzą.
#3 DESKI DO KROJENIA I PODKŁADKI
Piękne deski do krojenia idealnie sprawdzą się na blogach kulinarnych do fotografowania jedzenia, albo do typowego zdjęcia lifestylowego ukazującego nasze śniadanko, obiad czy inny posiłek. Mimo, że jest to tylko kawałek drewna, dzięki swojemu uroczemu kształtowi podrasuje całe zdjęcie. Czasem zdarza mi się na biały dywanik położyć też jakąś podkładkę. Najbardziej lubię tę powyższą - jest z IKEA. Ale w kolekcji mam około 10 różnych wzorów.
#4 METALOWY KOSZYK
Mój wczorajszy najlepszy zakup. Chodziłam do KIK i nigdy nie widziałam tego koszyka, aż tu wczoraj wrósł przede mną jak spod ziemi. Od razu go chwyciłam, tym bardziej, że cena była zachęcająca, bo kosztował tylko 14,99 zł. W zależności od ułożenia da inne efekty. Na zdjęciach zaprezentowany w stanie normalnym - kiedy włożyłam perfumy do jego środka, drugie zdjęcie obrazuje odkręcony koszyk, przez co dywanik nie styka się z drucikami i daje subtelniejszy efekt. Jest też sposób na wyostrzenie drugiego planu - przy czym druciki znajdujące się na pierwszym są nie wyostrzone i daje to bardzo fajny efekt.
#5 LAMPION
#6 MATERIAŁY
Firma Dax Cosmetics przysłała mi pakiet kosmetycznych nowości. W torebce poza nowościami znalazłam także kawałek tiulu, którym owinięte były dwa kosmetyki. U mnie nic się nie marnuje, więc postanowiłam go sobie zachować. Za kilka dni rozstawiając wszystko do zdjęć, wyciągnęłam tiul i rzuciłam go po prostu na dywanik, dokonałam kilku poprawek i sami zobaczcie jak pięknie wkomponował się w całe zdjęcie.
#7 DODATKI: DREWNIANE NAPISY
Tu z kolei przydatny okazał się drewniany napis RELAX ze sklepu KIK, który kupiłam za 4 zł na promocji. Używanie kosmetyków kojarzy się niewątpliwie z zażywaniem relaksu, więc napis wpasowuje się tu idealnie. W oddali widać także podstawkę pod świeczki z IKEA, której koronkowe ranty prezentują się uroczo oraz kawałek ratanowego serca.
#8 LIŚCIE
Tu cała dekoracja wyszła na maksa spontanicznie. Moja mama robiła jesiennie stroiki, więc postanowiłam podebrać jej trochę liści i nie wierząc do końca w sukces tej kompozycji, zaczęłam robić zdjęcia. Po zrzuceniu zdjęć na komputer efekt przerósł moje najśmielsze oczekiwania. Liście już opadły z drzew, ale zanim do tego doszło, jeszcze się przysłużyły. Fajną alternatywą dla gotowych teł jest również namalowanie własnego. Osoby obdarzone talentem malarskim na pewno będą w stanie wyczarować jakieś tła, które zrobią wrażenie, np. za pomocą produktów znajdujących się na stronie http://www.loveart.pl/. Tymi produktami mogą być farbki akrylowe, czy farbki to malowania tkanin. Swoją drogą malowanie tkanin, jak np. ubrania do codziennego noszenia, może posłużyć nam w 2 czynnościach. Do noszenia oraz jako wcześniej wspomniane tło. To na pewno super sprawa!
Na koniec jeszcze raz pokażę Wam lampeczki, które kupiłam wczoraj w Biedronce. Muszę przyznać, że robią robotę. Wyglądają mega! Teraz, kiedy za moim oknem pada śnieg, spisują się w tę aurę znakomicie.
Jak widzicie, gromadzę dużo rzeczy, które w większości kupuję z zamysłem robienia zdjęć. Wydaję na to sporo pieniędzy, ale to wszystko procentuje. Notki przykuwają uwagę nowych czytelników, mam nadzieję, że sprawiają, że dotychczasowi również nie myślą o tym, by mnie opuścić. Firmy, z którymi współpracuje są zadowolone ze zdjęć produktów, które dla nich recenzuję, a ja sama mam satysfakcję z tego, że ciągle się doskonalę i ulepszam. Zdjęcia same w sobie nadal pozostawiają wiele do życzenia. Jeszcze nie opanowałam swojego aparatu na tyle, by wykorzystywać jego funkcje w 100%, ale małymi krokami idzie mi to coraz lepiej i cieszy mnie ten fakt. Mam nadzieję, że Wy też widzicie poprawę w moich zdjęciach na przestrzeni wszystkich lat/miesięcy.
A co Tobie służy za tło? Kupujesz dodatki z myślą o tym, by włączyć je do swoich fotografii?
ja wciąż się uczę, niestety efekt słaby, choć ostatnio wkładam w to serce...
OdpowiedzUsuńpodziwiam piękne zdjęcia u innych blogerek i mam nadzieję, że takie będą kiedyś i u mnie:)
Wszystko zależy też od dnia i nastroju - czasem sesja już z góry spisana jest na porażkę. Czasem robię zdjęcia po kilka razy, aż w końcu jestem zadowolona :D
UsuńMusisz wyczuć dobry moment robienia zdjęć. Teraz o dobre światlo do zdjęć trudno, ja swoje robię hurtowo w weekend, póki jasno (zwykle koło południa). Unikam sztucznego światła:)
UsuńJa mam okleiny i tapetę;) koszyk by się nadał:)
OdpowiedzUsuńSuper post
OdpowiedzUsuńTen dywanik jest również na moj
Mam marmurową okleinę, taką jak Twoja ale srednio ją lubię. Całe szczęście nie zrobiły mi się żadne bąbelki, wiec mogę ją po prostu rozłożyć. Mam jednak jeszcze dwie imitujące drewno i z nimi jest tragedia:(
OdpowiedzUsuńMi ostatnio najcześciej za tło służy pościel:)
Ooo, a co nie tak z drewnem? Ja miałam zamówić i drewnianą, a wypadło mi z głowi i wzięłam cegłę ;p
Usuńno właśnie chodzi mi o te bąble, w ogóle się rozprostować nie chcą. Będę musiała je na coś nakleić. A cegła fajny pomysł, chyba nawet odgapię. Ja za to kupuję stacjonarnie:) Tylko ja biorę te duże, 90 cm żeby i na instagram móc robić zdjęcia.
UsuńAleż ciekawy post, popatrzę na allegro za okleinami:)
OdpowiedzUsuńTeż czaiłam się na koszyk w kiku, robiłam dwa podejścia i niestety nie udało mi się go złapać. Podobne lampeczki do tych, które złapałaś w Biedronce były ostatnio właśnie w kiku:)
A co do aparatu - od dawna planuję sprzedać swój i dołożyć do czegoś lepszego. Osoby, które twierdzą, że nawet słabszą lustrzanką można zrobić fenomenalne zdjęcia zazwyczaj mają dobre aparaty! Moją D3100 niektórych rzeczy po prostu nie przeskoczę nawet z najlepszym światłem;/ Właśnie, a jak radzisz sobie z kiepskim światłem zimą?:) Czasem widziałam, że dziewczyny zamiast profesjonalnych lamp kupują żarówki i białym świetle i wkręcają w zwykłe stojące lampki:)
Ja nie doświetlam się niczym poza światłem dziennym - póki co mam warunki do tego, że robię zdjęcia, o której godzinie tylko chcę. Najczęściej idę na dwór albo rozstawiam się przy moim dużym oknie w salonie (dzisiejsze zdjęcia z początku posta są właśnie robione tam). Do tego rozjaśniam zdjęcie w Photoscape.
UsuńA co do aparatów, to ja uważam, że da się zrobić dobre zdjęcia najtańszą cyfrówką. Dobre, ale nie fenomenalne. Z perspektywy czasu, nowy aparat mam od 3 miesięcy bodajże i prawda jest taka, że co droższy aparat to i jakoś zdjęcia lepsza. Zdjęcie jest bardziej czyste, lepiej wyostrza. Dla mnie nie ma porównania ;)
UsuńMam to samo kryterium: ładne, ale czy do zdjęć się przyda:))) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJa podziwiam Twoje zdjęcia przy każdym poście! ;) U mnie sprawa jest bardziej skomplikowana, ponieważ 3 dni mieszkam w domu rodzinnym, a 4 w mieszkaniu studenckim 100 km dalej i nie jestem w stanie przewozić np. aparatu 2 razy w tygodniu dlatego muszę zgodnie żyć z telefonem :D
OdpowiedzUsuńKochana, jest na to rada - rób zdjęcia raz w tygodniu :) Znajdź dobrą porę dnia i fotografuj wszystko co chcesz w tym samym czasie. Ja tak robię :D Nie rozkładam całego majdanu na sesję jednego przedmiotu, tylko od razu fotografuję np. 5 czy 10 rzeczy :)
UsuńDoprawdy świetny wpis <3. Ja dopiero od niedawna zaczęłam przykładać wagę do zdjęć i szczerze mówiąc średnio mi to idzie. Oby było tylko lepiej.
OdpowiedzUsuńPS Widzę że dostałyśmy tą samą kosmetyczną paczuszkę. W produktach Yoskine się zakochałam.
Przydałyby mi się takie okleiny, cięgle mam problem na jakim tle zrobić zdjęcia :) no i cały czas ćwicze by były tak piękne jak u ciebie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny temat na post :) ja też uwielbiam kupować rzeczy, które idealne będą do zdjęć :)
OdpowiedzUsuńPost idealny dla mnie, bo właśnie szukam inspiracji do polepszenia jakości zdjęć :) Na pewno zapamiętam sporo z tego postu i nie zapomnę o nim będąc na zakupach lub robiąc kolejne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńOkleiny i podkładki również stosuję ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne pomysły na tła. ;] Często za tło robi mi biała ściana lub obrusy jednorazowe.
OdpowiedzUsuńOczywiście te pomysły nie są jedynymi z jakich korzystam. Kiedyś za tło robił mi brystol, często też posługuję się białym stolikiem nocnym, a kiedy fotografuję coś naprawdę małego, to biorę też kartkę z drukarki, albo drukuję tło z internetu :)
UsuńZainspirowałaś mnie tym postem! Dziękuję :) Lecę do castoramy i do Ikei! :*
OdpowiedzUsuńChwilowo moja sytuacja mieszkaniowa nie pozwala za bardzo na chomikowanie, więc posługuję się tylko futerkiem, ale mam zamiar powoli zacząć kupować dodatkowe ozdoby. Twoje zdjęcia wyglądają przepięknie :)
OdpowiedzUsuńjesteś pomysłowa, ten puchaty dywanik sprawdza się rewelacyjnie. mam owczą skórę ale w brązowym kolorze. siedzę na niej. leży , a raczej wisi na fotelu. fajnie, że udało Ci się kupić tani aparat, ja zdecydowałam się na nowy ale to rzeczywiście spory wydatek
OdpowiedzUsuńMoże nie tani, ale znacznie taniej jak za taki przebieg, który miał, a jeszcze wytargowałam co nie co :D Dostałam go ładnie zapakowanego, z pokrowcem, kartą pamięci, więc naprawdę się cieszę, bo spisuje się u mnie super :D tfu, żeby nie zapeszyć :D
UsuńJa ostatnio też kupiłam aparat ale Canona :) Głównie ze względu na zdjęcia na blogu :) jeszcze dużo nauki przede mną, ale twardo uczę się :D
OdpowiedzUsuńMam wielką ochotę na zakup tego dywanika, chciałabym poprawić jakość swoich zdjęć ;)
OdpowiedzUsuńNasz blog skupia się głównie na stylizacjach, więc o tło chyba łatwiej, bo wystarczy ściana ;) Ale planujemy niedługo wprowadzić nowy dział, w którym będziemy recenzować produkty, więc Twój post przyda nam się do ogarnięcia tego, co potrzebne. Dywanik z IKEI chyba zachwycił mnie najbardziej <3
OdpowiedzUsuńHEDONISTICAT
Sama właśnie zrobiłam sobie miejce w którym będę tworzyła takie tło. Dziękuję ci za inspirację, na pewno z nich skorzystam :D
OdpowiedzUsuńCiekawe czy uda mi się jeszcze upolować ta deskę serce w Pepco :D
OdpowiedzUsuńJestem pełna podziwu dla Twoich zdjęć, co jedno to lepsze!
Dziękuję! Z Twoich ust to dla mnie naprawdę duża pochwała ;)
UsuńFajne tła do zdjęć ;)
OdpowiedzUsuńCegiełki prezentują się wspaniale jak i dywanik, będę niedługo wybierać się do Ikei więc chętnie go sobie zakupie ;)
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę aby oczka szybko wyzdrowialy.
Buziaki
Jasne tło w zdjęciach fajnie wygląda, dlatego myślę o dywaniku z Ikei.
OdpowiedzUsuńSuper tła. Bardzo mi się podoba zdjęcie pomadek. Naprawdę ładnie wyszło. :)
OdpowiedzUsuńŚwietne pomysły, część z nich znam :) Ostatnio zamówiłam na allegro okleinę marmurkową i mam już przygotowane tło, ale w ostatnich dniach pogoda jest okropna i mój aparat nie daje rady z robieniem jasnych zdjęć. Z tego też powodu w końcu zamówiłam sobie softbox (czekam jeszcze na paczkę), mam nadzieję że pomoże mi w robieniu jaśniejszych zdjęć.
OdpowiedzUsuńMi często wychodzą za ciemne zdjęcia, ale rozjaśniam je w Photoscape :)
Usuńzawsze mi brakuje pomysłów na tło, fajny post :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę fajne pomysły na tło do fotek :)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł na tła do zdjęć :)
OdpowiedzUsuńPatrząc na to wiem, że na pewno wrócę do blogowania, a tła zawsze się przydadzą jako inspiracja :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie wpisy - są bardzo przydatne i czerpię z nich dużo inspiracji :) Muszę koniecznie zaopatrzyć się w jakieś okleiny :)
OdpowiedzUsuńMuszę sobie kupić taką okleinę :)
OdpowiedzUsuńświetne pomysły :D statnio myślalam gdzie tu cyknąć fotkę ;d
OdpowiedzUsuńŚwietny, bardzo przydatny wpis, ja niestety póki co nie mam możliwości by kupić sobie jakiś fajny aparat, a zdjęcia przeważnie robię na zewnątrz, bo tam jest najlepsze oświetlenie, w domu średnio mi wychodzą :).
OdpowiedzUsuńJa też częato robię na dworze, ale wczoraj śnieg padał i mi pokrzyżował plany :p
UsuńMoim tłem zazwyczaj jest stół albo stolik nocy, ale staram się wprowadzać powoli nowości :). Ja również kupuję takie dodatki do domu które też mogą mi się przydaę na bloga do zdjęć ;).
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam oglądać Twoje zdjęcia... I chyba kiedyś kupię ten dywanik... <3
OdpowiedzUsuńPomysłowo :) kiedyś widziałam jak można za pomocą laptopa zrobić fajne tło, gdzieś w necie chodził taki filmik - albo zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńGenialny post :) Ja w dalszym ciągu szukam odpowiedniego tła do zdjęć. Na razie pozostaję przy świeżych kwiatach i białym tle, ale szukam i próbuję ;)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńJa lubię foty w naturze i mam tła na bloga z allegro.
OdpowiedzUsuńz większości Twoich propozycji korzystam i ja :-) uwielbiam kupować drobiazgi w Pepco i Kiku, zwłaszcza przed świętami, tworzą super tło do zdjęć :-)
OdpowiedzUsuńPrzez Ciebie chcę taki włochaty dywanik ;D
OdpowiedzUsuńJa niestety dopiero niedawno zaczęłam przykuwać większą uwagę do moich zdjęć...
ja muszę popracować nad tłami swoich zdjęc;)
OdpowiedzUsuńTeż kupiłam używaną lustrzankę i sprawowała się bardzo dobrze - teraz mam już ochotę, żeby ja wymienić na lepszy model ;)
OdpowiedzUsuńSuper pomysły! Z chęcią wykorzystam kilka na swoim blogu :) Ja korzystam jeszcze z białej kartki jeśli mam ochotę na jasne, "czyste" tło :)
OdpowiedzUsuńja mam setki pierdółek, ale nie potrafię tego wykorzystać i zrobić ładnych zdjęć. Brak mi jakiegoś konkretnego tła, takiego stonowanego, które nie odciąga uwagi od przedstawionych na nim rzeczy.
OdpowiedzUsuńU mnie zawsze z tłem jest kiepsko. Żyję od 2 lat na walizkach i tak naprawdę nie mam żadnych gadżetów, które można wykorzystać. No ale staram się jak mogę ;)
OdpowiedzUsuńJa powoli się uczę tego i barzdo mnie zaciekawiła ta tematyka! :) Ekstra pomysły i z kilku już skorzystałam :D
OdpowiedzUsuń