Luty minął jak z bicza strzelił, więc pora w końcu napisać minirecenzje lutowego pudełka Shinybox Winter Spa. Było to pudełko, które od pierwszych chwil przypadło mi do gustu. Produkty pielęgnacyjne, to zazwyczaj kosmetyki, które mają największą szansę na to, że się sprawdzą. Ile razy zdarzyło się Wam trafić na niedopasowaną kolorówkę? Mi wiele razy, a obecnie mam na tyle dużo kosmetyków, że gromadzenie kolejnych zbędnych nie jest mi potrzebne. Pielęgnacja to całkiem co innego, a poza tym, przynosi dużo pożytku dla naszego ciała czy włosów.
#1 GREEN PHARMACY - ŻEL POD PRYSZNIC MASŁO SHEA I ZIELONA KAWA - jest to mój drugi żel tej marki, wcześniej miałam chyba jakiś wariant różany. Zapach tego żelu zdecydowanie bardziej przypada mi do gustu. Dobrze się pieni i tak samo dobrze myje nasze ciało. Nie czułam, by przesuszył moją skórę. Pieni się przyzwoicie, szczególnie na gąbce. Zapach utrzymuje się na skórze, ale nie jakoś wybitnie długo. Cena: 8,99 zł / 500 ml.
#2 MINCER PHARMA - DAILY CARE - ROZŚWIETLAJĄCA MASKA W KREMIE DO TWARZY
- W moim odczuciu to bardzo ciekawy produkt. Efekt rozświetlenia jest zdecydowanie widoczny. Twarz wygląda na zdrowszą, bardziej promienną i odżywioną. Maska zawiera masło mango, olej chia, camu camu (owoce te mają mnóstwo mikro i makro składników odżywczych) Jest to produkt dodatkowy dla
Ambasadorek. Cena: 16,99 zł /
75 ml.
#3 DELIA COSMETICS - MUSUJĄCE KULKI DO KĄPIELI STÓP - w tym produkcie nie zauważyłam zbyt wielu właściwości, ale sam fakt moczeniu stópek w wodzie z ich dodatkiem sprawia, że jest ona bardziej relaksująca. Dodatkowo wydziela się przyjemny zapach.. Cena: 7,60 zł / op.
#4 MAMA'S - KREM PRZECIW ROZSTĘPOM - Bardzo liczyłam na to, że w udziale przypadnie mi krem do biustu. Jednak dobrym kremem na rozstępy też nie pogardzę. Po kilkutygudniowym smarowaniu rozstępy w magiczny sposób nie zniknęły, ale skóra wokół nich stała się bardziej nawilżona, więc i one prezentowały się zdecydowanie ładniej. Krem ma fajną konsystencję, dobrze się wchłania i ładnie pachnie. Cena: 34,90 zł / 150 ml.
#5 PIXIE COSMETICS - REVIVING - KOREKTOR POD OCZY - Bardzo cieszyłam się z obecności tego korektora w pudełku. Marka Pixie Cosmetics jest zawsze u mnie mile widziana. Niestety korektor jest dla mnie zdecydowanie za ciemny, obawiam się, że nawet latem będzie zbyt ciemny, więc podaruję go mamie. Dla niej latem będzie w sam raz. Korektor łatwo się aplikuje. Cena:
48 zł / szt.
#6 ALPHA-H LIQUID GOLD - INTENSYWNY PREPARAT ODBUDOWYJĄCY - to miniaturka kosmetyku, więc ciężko mi tak naprawdę coś więcej powiedzieć, po kilku ml. Skóra wygląda jakby promienniej, ale efektu spłycenia zmarszczek po tylu ml niestety nie zauważyłam.
#7 MEMORABLE MASK - MASKA DO WŁOSÓW FARBOWANYCH - Odżywka dość ładnie pachnie, fajnie rozprowadza się na włosach. Jest dość wydajna. Ułatwia rozczesywanie włosów, co dla mnie jest bardzo istotne. Szampony o właściwościach przeciwłupieżowych lubią plątać moje włosy, więc pomoc w ich rozczesywaniu jest dla mnie cenna. Poza tym aspektem nie zauważyłam żadnych innych oznak poprawy kondycji moich włosów. Cena: 29,99 zł / 250 ml.
#8 ELFA PHARM - PEELING DO CIAŁA Z FILTRATEM ZE ŚLUZU ZE ŚLIKAMA VIS PLANTIS - Jest to dla mnie bardzo fajny peeling. Może nie jest to zbyt mocny zdzierak i dla fanek mocnego zdzierania nie sprawdzi się, ale jeżeli ktoś ma wrażliwą skórę, to z pewnością będzie zadowolony. Konsystencja nie jest zbyt gęsta, jest biała. Peeling pięknie pachnie. Cena: 14,90 zł / 200 ml.
#9 CONSSONI - CIASTKO OWSIANE - Zjadłam je od razu po sesji - było przepyszne! Może odrobinkę za twarde, ale w smaku, to było jedno z lepszych ciasteczek tego typu jakie jadłam. 10,50 zł / 200g.
#10-11 AA BEAUTY BAR - KREMOWA MASKA NAWILŻAJĄCA ORAZ MASKA WĘGLOWA OCZYSZCZAJĄCA - ostatni bardzo rzadko sięgam po tak zwane maseczki "na raz". Nigdy nie zwracam na nie uwagi w drogeriach, ale jak się trafią w jakiejś przesyłce, to staram się je zużyć. Te maseczki dobrze się spisały - podzieliłam się z mamą. Ja wybrałam węglową, mamie dałam nawilżającą. Nawilżająca dobrze spełniła swoją funkcję - twarz po niej była miękka, gładka w dotyku i nawilżona. Co do węglowej, zafundowałam naprawdę fajne oczyszczenie skóry, bez przesuszenia. Cena: 3 zł / 8ml.
#12 CUPANDYOU - HERBATA - Herbatka to totalnie nie moja bajka. Obecność korzennych nut smakowych sprawia, że odechciewa mi się herbaty. Jednak jestem miłośniczną czarnej herbaty, albo jakichś ziółek. Mama z kolei wypiła ją z wielkim smakiem. Cena: 39,90 zł / 12 szt.
Który produkt z pudełka najbardziej przypadł Wam do gustu?
Maska i ciasteczko najlepsze:)
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie żel pod prysznic i maska rozświetlająca :)
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty i nawet ciasteczko się znalazło :)
OdpowiedzUsuńznów mnie jakoś nie kupili :D
OdpowiedzUsuńciekawe propozycje kosmetyczne, najbardziej zaciekawiła mnie maska:)
OdpowiedzUsuńswiatwkolorzeblond.com
Żel pod prysznic jest interesujący :)
OdpowiedzUsuńMaskę do włosów dziś użyłam i z efektu jestem zadowolona. Zobaczymy jak się sprawdzi w dłuższej perspektywie :)
OdpowiedzUsuńNie znam za bardzo tych produktów, ale wydają się naprawdę fajne
OdpowiedzUsuńMoją opinię o tym pudełku już znasz :D Fajną miałaś nazwę herbaty :D
OdpowiedzUsuńKurcze lubię pordukty Il salone i nie sądziłam że ta maska tak przeciętnie wypadnie ;(
OdpowiedzUsuńA ja uwielbiam korzenne smaki, więc pewnie herbatka by mi posmakowała
OdpowiedzUsuńciasteczka moge zjesc:)
OdpowiedzUsuńNie dziwię Ci się, bo bardzo dobre było! :D
Usuńkorektor pixie bardzo mi podpasowal:)
OdpowiedzUsuńChciałam sobie kupić ten korektor z Pixie, ale jakoś mi przeszło ostatnio :D Ogólnie pudełeczko bardzo bogate, może kiedyś spróbuję je zamówić :)
OdpowiedzUsuńjestem bardzo zadowolona z tego żelu. ogólnie box jest fajny
OdpowiedzUsuńCiekawwa jestem żelu z green pharmacy. Korektor pod oczy też fajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuń