Pudełka wywołują zawsze tyle emocji (szczególnie u subskrybentek), że nie ma się czemu dziwić, że każda z nas wypatruje listonosza, który w końcu je przydźwiga. Wiem, że i Wy lubicie oglądać zawartość pudełek i ostatecznie decydować, czy żałujecie, że się nie skusiłyście, a może wręcz przeciwnie, cieszycie się, że tym razem odpuściłyście. Wczoraj przyleciało do mnie sierpniowe pudełko Liferia, które można było kupić pod hasłem Bon Voyage. Chciałabym je Wam teraz zaprezentować. Produkty okazały się na tyle duże, że nie zmieściły się w całości do pudełka, co zdarzyło się po raz pierwszy.
#1 FIGS & ROUGE - IDEAL EQUULIBRE CC CREAM - krem CC doskonale dopasowuje się do koloru skóry i wyrównuje jej koloryt. Dzięki kwasowi hialuronowemu zapewnia optymalny poziom nawilżenia a zawarte w kremie witaminy Ci E przyspieszają proces produkcji kolagenu. Jest to produkt z Anglii. Jego pojemność, to 50 ml, a cena 112 zł. // Kiedy dowiedziałam się, że produkt będzie w pudełku, to ucieszyłam się, ale mój entuzjazm opadł, kiedy zobaczyłam kolor. Trafiłam na 02 Ideal Peach. Niebawem wypróbuję go na twarzy, ponieważ użyty na ręce szybko dopasował się do jej koloru, choć początkowo i tam wydawał mi się mocno za ciemny, także jest nadzieja.
#2 TERMISSA - WYSZCZUPLAJĄCY BALSAM ANTYCELLULITOWY - wyjątkowa formuła opracowana na bazie bogatej w cenne minerały wody termalnej z Podhala wzbogacona o unikatowy kompleks roślinny DRENALIP zapewnia nawilżenie i odżywienie skóry. Ekstrakt z kawy i aloesu redukuje tkankę tłuszczową i zwiększa jędrność, a zawarte w balsamie ekstrakty z traganka chińskiego, ruszczyku, skórki cytryny i nawłoci przyspieszają metabolizm oraz zmniejszają obrzęki. Produkt z Polski. Jego pojemność, to 250 ml, a cena 38 zł. // Ten produkt ucieszył mnie bardzo, szczególnie teraz, gdy postanowiłam, że pora wziąć się za siebie i zrzucić kilka kilogramów. Nigdy nie wierzę w moc takich produktów, kiedy sami też niczego poza smarowaniem nie dajemy od siebie. W połączeniu z dobrą dietą oraz aktywniejszym trybem życia produkt ma szansę, by dać mi jakieś rezultaty.
#3 JANTAR - KURACJA DO WŁOSÓW NA GORĄCO - kuracja na gorąco Jantar jest bogata w składniki aktywne, które odżywiają, wzmacniają i chronią włosy od cebulek, aż po same końce. Opakowanie zawiera: maskę olejową, która intensywnie regeneruje włosy; szampon nawilżający, który przywraca włosom witalność i sprężystość; balsam wygładzający, który nadaje włosom gładkość. Do zestawu dołączony jest również czepek. Jest to produkt polski, a jego cena wynosi 7 zł. // Jeżeli kuracja ta ma przynieść jakieś efekt, a gorąco w to wierzę, to cena za taką kuracje jest niezbyt wysoka. Jeśli będę zadowolona z pewnością będę powtarzała zabieg.
#4 SANASE - MORELOWA MASECZKA DO TWARZY - maseczka dogłąbnie nawilża, poprawia elastyczność i wyrównuje kolory skóry. Nałóż na oczyszczoną skórę twarzy, zmyj wodą po 15-20 minutach, aby cieszyć się gładką skórą. Produkt hiszpański, a jego cena to 38 zł za 10 ml. // Nie wiem co tak wspaniałego mojego być w takiej niepozornej maseczce, że kosztuje, aż 38 zł, ale w związku z tym mam co do niej wygórowanie wymagania.
#5 BEAUTY DROPLET - PROFESJONALNA GĄBKA DO MAKIJAŻU - gąbka służy do nakładania korektora, podkładu, pudru oraz różu. Specjalne antybakteryjne włókna zapobiegają rozwijaniu się bakterii. Dzięki temu, że gąbka ma zaokrąglony kształt, dociera nawet do trudno dostępnych partii twarzy, np. skrzydełek nosa lub wewnętrznych kącików oczu. Jeśli aplikjesz produkt kremowy, najpierw zmocz gąbkę i odciśnij nadmiar wody. Produkt z Hiszpanii. Cena, to 25 zł / szt. // Gąbeczka do złudzenia przypomina mi Blotterazzi, jeżeli chodzi o wygląd. Przeznaczenie mają całkiem inne. Gąbeczka ma wszechstronne zastosowanie, ale ja będę starała się używać jej tylko w jednym celu - jeszcze nie wiem jakim, ale prawdopodobnie do podkładu lub korektora.
#6 GRATISY - w pudełku znalazłam też dwie próbki. Jedną z nich był szampon przeciw wypadaniu włosów Radical Med, a druga próbka to krem odżywczy z olejkiem arganowym od Herbal Care.
Oceniając ogólnie pudełko - jestem zadowolona, aczkolwiek nie jest to takie WOW, jakie towarzyszy mi zawsze podczas otwierania tego pudełka. Bardzo cieszy mnie wyszczuplający balsam Termissa, ponieważ sama rodzima marka jest mi obca, poza tym, ten produkt wpisuje się w moje aktualne potrzeby. Jestem również otwarta na różne nowinki, zatem gąbeczka to fajny gadżet i podobnie, jak niegdyś znaleziona w pudełku Liferia pęseta bardzo mnie cieszy (oby więcej takich gadżetów). Zabieg na gorąco Jantar też mnie ucieszył, bo ostatnio większą wagę przykładam do dbania o włosy.
Co sądzicie o zawartości pudełka? Który produkt przypadł Wam najbardziej do gustu?
Ta kuracja na gorąco, ciekawa bardzo :)
OdpowiedzUsuńPewnie już nie raz Ci pisałam, ale nigdy nie miałam jeszcze pudełka.
OdpowiedzUsuńMiałam krem pod oczy tej angielskiej firmy z Twojego numeru 1. Sprawdził się całkiem przyzwoicie.
Nic mnie jednak nie zaciekawiło aż tak żeby kupić- może dlatego że mam całkiem spore zapasy i po prostu mam przesyt kosmetyków w domu.
Wiem o co kaman, ja swojego czasu też miałam po prostu masę tego wszystkiego, ale teraz systematycznie wyzbywam się produktów, których nie używam, przekazuję je dalej i tak oto zawsze mam miejsce na coś nowego :D
UsuńCałkiem fajna zawartość pudełka, w oko wpadła mi kuracja do włosów :) całkiem przystępna cena i znajoma marka ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna zawartość, miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńZawartość i pudelka zawsze mi się bardzo podobały. Bardzo chciałam kupić takie ale bałam się jak to będzie z zawartością. Muszę się w końcu na nie skusić
OdpowiedzUsuńFajne pudełko,podoba mi się zawartość😊Balsam wyszczuplajacy mnie ciekawi😎
OdpowiedzUsuńkuracja z Farmony jest super, znam od dawna. Ciekawi mnie CC
OdpowiedzUsuńCiekawa zawartość muszę przyznać :) Ciekawi mnie ta płaska gąbeczka do makijażu :)
OdpowiedzUsuńsą i one- flamingi :) zainteresował mnie ten balsam z TERMISSA . całkiem ciekawe pudełko.
OdpowiedzUsuńAno, udało mi się w końcu ich użyć :D
UsuńCiekawa jest kuracja na gorąco nie miałam akurat tej.
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia :)
Według mnie bardzo udane to pudełko :) Szkoda tylko, że ten krem ma ciemny odcień, ale może dopasuje się do cery po nałożeniu :D
OdpowiedzUsuńciekawa jestem tej kuracji od Jantar :)
OdpowiedzUsuńta kuracja na gorąco wydaje mi się bardzo ciekawa.Czekam z niecierpliwościa na Twoją recenzję
OdpowiedzUsuńmimo, że nie testowałam żadnego produktu to pudełko średnie . ciekawa jestem kuracji z Jantar, bo tej nie miałam okazji testować.
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze nie zamawialas boxu. Ale ta ciekawość przed otwarciem musi byc mega. Chętnie bym wypróbowała tego kremu CC, ponieważ zawiera kwas hialuronowy.
OdpowiedzUsuńMaseczkę chętne bym przygarnęła.Sądząc po cenie powinna być genialna :)
OdpowiedzUsuńFajna zawartość :) Morelowa maseczka bardzo mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńW tym miesiącu zawartość mi się średnio podoba.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa twojej opinii na temat kuracji z Jantara. Stosowałam ich produkty i byłam zadowolona:)
OdpowiedzUsuńja jeszcze się na żadne pudełko nie skusiłam :D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe i dla mnie nowe kosmetyki, oprócz firmy Jantar nie znam żadnej.
OdpowiedzUsuńTaka trochę średnia wydaje mi się ta zawartość.
OdpowiedzUsuńZ tego wszystkiego to ja tylko Jantary znam :)
OdpowiedzUsuńCałkiem przyzwoite to pudelko. Z zawartości znam Radical i polecam ;)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, ze rzadko kiedy coś mi sie nie podobało w tych pudełkach. Zwykle fajnie są skompletowane produkty i według mnie tak było i tym razem :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńMiałam taka kuracje na goraco do wlosow jednak z innej firmy i naprawde wlosy na tym bardzo skorzystaly. Bylo to parenaście ładnych lat temu i chyba tamtego kosmetyku juz nie ma na rynku. Ciesze sie ze moglam zobaczyc kuracje od Jantar - na pewno kupie.
OdpowiedzUsuńLubię Twoje zdjecia :) Ten zabieg Jantaru mnie kusi, może kupie go sobie na spróbowanie :)
OdpowiedzUsuńvery tempting !
OdpowiedzUsuńZawartość robi wrażenie ale ceny też pozwalają. Ta maseczka 10ml a jej cena ponad 30zł- trochę dużo
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie tylko wyszczuplający balsam antycellulitowy, jak dla mnie zawartość tego pudełka średnia :D
OdpowiedzUsuńRóżnorodna zawartość, chyba najbardziej byłabym ciekawa kremu CC, ten rodzaj kosmetyków chyba tak już ma, że w opakowaniu potrafi przerazić, ale po nałożeniu efekty są okej :)
OdpowiedzUsuńIleż dobroci, zaciekawił mnie ten ideal cc cream !!! Sama nigdy nie maiłam okazji otwierać takich pudełek.
OdpowiedzUsuńPrzymierzam sie do tego pudełka od dłuższego czasu. Chyba mnie przekonalas :)
OdpowiedzUsuńZnamy chyba prawie wszystkie z nich :) Super są!
OdpowiedzUsuńciekawe to pudlo szczegolnie krem CC
OdpowiedzUsuńW sumie przydałaby mi się stąd jedynie ta gąbeczka, chociaż jajkami totalnie nie umiem się malować ale nie miałam nigdy oryginalnego BB... tylko jakieś podróby z różnych stron świata. Za to pędzel typu flat top, jak dla mnie jest świetny! (mam ten z GlamShopu)^^
OdpowiedzUsuńDobra zawartość. Bardzo lubię kremy cc, więc też bym się z niego ucieszyła. Kurację Jantar gorąco polecam, moje włosy wyglądały świetnie już po jednym zabiegu.
OdpowiedzUsuń