Jak mija Wam niedziela? Mi zdecydowanie za szybko. Z rana pojechałam na szybkie zakupy, a potem zajechałam na Powiatowy Turniej Ochotniczych Straży Pożarnych żeby dopingować swojego narzeczonego. Doping przyniósł efekty, ponieważ udało się zdobyć 3 miejsce, więc jest podium, a konkurencja była naprawdę duża i dobrze przygotowana. Zatem tym pozytywnym akcentem chciałabym rozpocząć ten wpis i zaprosić Was na recenzję kosmetyków Dove. Są one u mnie już tak długo, że dziwię się, że jeszcze ich nie zrecenzowałam. W skład zestawu wchodzi szampon do włosów, balsam do ciała, mydełko oraz antyperspirant.
Najpierw chciałabym napisać Wam co nieco o największych produktach, czyli o szamponie Dove Nourishing Secrets Restoring Ritual oraz o balsamie do ciała Dove Nourishing Secret Glowing Ritual. Oba produkty mieszczą się w wykonanych z dość twardego plastiku opakowaniach, które są ładne i zgrabne. Grafiki na nich od razu uświadamiają nam z kosmetykiem o jakim zapachu mamy do czynienia. W obu przypadkach zapachy są intensywne i bardzo ładne. Balsam Restoring Ritual pachnie niczym kokos, z kolei szampon Glowing Ritual nieco słodko i kwiatowo (według producenta jest to zapach różowego kwiatu lotosu oraz wody ryżowej). Oba zapachy niewątpliwie trafiają w mój gust. Szampon Dove ma nieco rzadką konsystencję, choć nie na tyle, by przelewała się przez palce. Konsystencja jest biała, jakby trochę perłowa. Dobrze się pieni, co wpływa na jego wydajność. Oczyszcza włosy i skórę głowy z codziennych zabrudzeń. Nie towarzyszy temu pieczenie czy swędzenie skóry głowy. Nie zauważyłam, by wywołał łupież, co u mnie jest już bardzo dużym sukcesem. Po umyciu włosów tym szamponem zawsze sięgam po odżywkę, ponieważ nie chcę by włosy się plątały. Nie mam tu żadnego zarzutu w stronę tego szamponu, ponieważ podczas mycia włosów jakimkolwiek szamponem rzadko zdarza się, by moje włosy się nie poplątały. Winna temu jest ich długość, ponieważ sięgają prawie do pupy.
Balsam Dove Restoring Ritual ma fajnie wyprofilowaną butelkę, którą wygodnie trzyma się w prawej dłoni. Jego pojemność, to aż 400 ml - dla mnie to bardzo dużo, jak na balsam, ponieważ ich zużywanie idzie mi dość wolno. Z kolei dla fanów balsamowania, taka pojemność, to nie lada gratka. Konsystencja jest biała, dość gęsta. Świetnie rozprowadza się po skórze i dość szybko w nią wchłania. Nie pozostawia tłustego filmu czy uczucia lepkości na skórze. Kokosowy zapach utrzymuje się na skórze do ok. 2 godzin. Zapach ten nie jest przesadnie słodki, więc używanie go tak szybko się nie nudzi. Poziom nawilżenia, jaki gwarantuje jest dla mnie odpowiedni. Nie należę do osób o suchej skórze, więc nie potrzebuję również silnego nawilżenia. To jest według mnie na średnim poziome, czyli taki, który jest idealny dla moich potrzeb. Balsamu nie używam długo, ale dzięki jego fajnej formule oraz przyjemnemu zapachowi wiem, że zostanie ze mną na dłużej. Uwielbiam, gdy balsam po użyciu pachnie na skórze jeszcze przez jakiś czas.
Na koniec mamy dwa zdecydowanie mniejsze produkty, choć to wcale nie umniejsza ich właściwościom. Mam zatem mydło w kostce Dove Cream Oil z olejem arganowym oraz antyperspirant Go Fresh o zapachu gruszki i aloesu. O mydełku nie mam zbyt wiele do powiedzenia. Nie używałam go do mycia ciała, a jedynie do mycia rąk. Zapach jest przeciętny, nietypowy i mało wyczuwalny. Samo mydełko ma bardzo jasne, brzoskwiniowe zabarwienie, a na jego środku wyżłobione jest logo marki. Mydło dobrze się pieni, świetnie oczyszcza ręce z różnego rodzaju zabrudzeń. Jeżeli chodzi o antyperspirant, to ma on niesamowicie piękny zapach. Jest to woń gruszkowo-aloesowa, ale zdecydowanie woń gruszki tu przeważa. Zapach jest słodki, ale nieco orzeźwiający. Utrzymuje się na ciele przez wiele godzin. Niweluje nieprzyjemny zapach oraz zapewnia dostateczną ochronę. Nie wiem, jak spisałby się latem - wierzę, że tak samo dobrze. Jego kształt jest bardzo praktyczny, dobrze leży w dłoni i świetnie sprawdza się w użyciu. Dawno nie miałam już antyperspirantu w kulce - od wielu miesięcy używam dezodorantów, jednak powrót do roll-onów w tym przypadku okazał się miłym powrotem.
Używacie kosmetyków Dove? Macie wśród nich swoich ulubieńców?
nie kupuję kosmetyków Dove, nie wywarły na mnie pozytywnego wrażenia, miałam już kilka żeli pod prysznic, mydełek i nic specjalnego w mojej ocenie
OdpowiedzUsuńJa z Dove nie miałam zbyt wiele kosmetyków. Nie znam żeli, czy innych mydełek (tych w kostce czy piance). Ale kiedyś kupiłam odżywkę na wypadanie włosów i... MEGA była <3
UsuńKocham zapach kokosa szczególnie w taką pogodę :)
OdpowiedzUsuńMam ich balsam, ale inne kosmetyki srednio lubie:)
OdpowiedzUsuńJa lubię kosmetyki Dove od czasu do czasu kupuję odżywki,ale do mydełek w kostce mam słabość:)
OdpowiedzUsuńZ dove używałam tylko mydła, nie wiem dlaczego, ale jakoś mi nie po drodze z tą marką.
OdpowiedzUsuńod czasu do czasu używam, dość fajne kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńMam obecnie żel pod prysznic z Dove ale ogólnie rzadko mam ich kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńja jestem wielką fanką balsamów, kremowych żeli i pianek Dove, jeśli chodzi o włosy to wolę inne marki
OdpowiedzUsuńKosmetyki Dove są w mojej łazience od dawna!
OdpowiedzUsuńUwielbiam kremowe żele pod prysznic i miałam ich naprawdę wiele, więc nie mam swojego ulubieńca jeżeli chodzi o konkretny zapach. Mydełko też używam do mycia rąk, pięknie nawilża. Na codziennie stosuje też krem, zawsze kupuje to większe opakowanie, a ze względu na jego uniwersalnosc stosuje go cała rodzina. Jest dość wydajny, więc starcza na długo.
Co do szamponu i kulki, kiedyś próbowałam, Ale niezbyt się w moim przypadku sprawdziły��
Żele Dove lubię, ale za to nie służyły mi mydełka w kostce. Miałam kilka wersji i się dziady nie chciały nic pienić.
OdpowiedzUsuńTen gruszkowy antyperspirant koniecznie muszę wypróbować :) Wpisuję go na listę zakupów :D
OdpowiedzUsuńDove to marka do której wracam bardzo często, uwielbiam ich kremowe zapachy i konsystencje :-)
OdpowiedzUsuńKiedyś bardzo często używałam produktów Dove, a teraz jakoś o nich zapomniałam! Zazdroszczę Tobie takich długich włosów! :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o produkty z Dove, to tak samo jak i Nivea rzadko gościły w mojej łazience. Dove nie wiem dlaczego, chyba nigdy mnie nie kusiły do zakupu chociaż widziałam reklamę w telewizji. Natomiast z Nivea miałam lakier do włosów który średnio sprawdził się u mnie więc od tamtej pory nie miałam żadnego produktu, oprócz pomadek do ust. Ostatnio wypróbowałam odżywkę do włosów Nivea, teraz mam żel pod prysznic, na pewno wypróbuję jeszcze jakiś produkt. A z Dove fajne są żele pod prysznic. Produkty które opisujesz wydają się być fajne. Zwłaszcza balsam do ciała. Na pewno pięknie pachnie.
OdpowiedzUsuńŚrednio lubię Dove.
OdpowiedzUsuńUżywałam szamponu z Dove, który można kupić w Biedronce i byłam zadowolona. :) Pewnie jeszcze kiedyś do niego powrócę. :)
OdpowiedzUsuńkocham Dove i mam chęć na ten szampon a nigdzie nie mogę go trafić :/
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam zapachy kosmetyków Dove. :)
OdpowiedzUsuńMój blog, zapraszam
Bardzo lubię produkty Dove, uwielbiam kostki do mycia rąk. Tych konkretnych produktów jeszcze nie miałam. To znaczy, nie miałam tych wersji ;)
OdpowiedzUsuńZ Dove kupuję przeważnie kremowe żele pod prysznic, jak dla mnie nie mają sobie równych w swoim przedziale cenowym :)
OdpowiedzUsuńz przyjemnością przetestuję ten kokos! <3
OdpowiedzUsuńJa kosmetyków dove zazwyczaj nie używam. W domu znajdzie się może jakiś jeden żel pod prysznic. Kiedyś używałam antyperspirantów, ale mi się nie sprawdziły ;)
OdpowiedzUsuńMydełko Dove bardzo lubię i rozświetlający balsam z drobinkami. Szampon ma słaby skład.
OdpowiedzUsuńCiekawe to mydelko:))
OdpowiedzUsuńBalsam na pewno pięknie pachnie choć jestem zaskoczona że nie jest mocno słodki. Lubię takie zapachy. Co do szamponu - kiedyś miałam wersję z odżywka tej firmy i bardzo ją lubiłam. Mimo wersji dwa w jednym nie obciązał moich włosów co uważam za sukces.
OdpowiedzUsuńBardzo lubiłam używać kosmetyków DOve , są na prawdę świetne. Szczególnie mydełka, achhhh mogłabym je używać non stop jest takie przyjemne hihih:) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Dove i chętnie kupuję :) Zapachy mają świetne :)
OdpowiedzUsuńOd czasu do czasu trafiają do mojej kosmetyczki kosmetyki Dove i ja osobiście bardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego mydełka ale chciałbym mu się bliżej przyjrzeć
OdpowiedzUsuńZ DOVE kupuję jedynie mydło. Uwielbiam ten zapach- jest idealny!
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa mydełka. ostatnio uwielbiam testować wszelakie mydła i teraz czekam na mydło z Yope :D . a zestaw DOVE przepięknie się prezentuje. rzadko używam ich kosmetyków.
OdpowiedzUsuńZ firmy dove miałam szampon, odżywkę i żel pod prysznic. Byłam zadowolona ;).
OdpowiedzUsuńDezodorant, ze względu na nietypowy zapach, musi być mój! 😍
OdpowiedzUsuńCzasami sięgam po kosmetyki tej marki, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ta marke. W łazience stoi szampon, żel do kąpieli i olejek do kąpieli. Chętnie wracam po ich produkty. Ładnie pachną. Ale nie przepadam za zapachem kokosow,więc balsam bym inny wybrała 😊 Ale ogólnie bardzo lubię ich balsamy. A mydełka mamy w takim dozowniczku z pompką
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Dove. Mydła namiętnie kupuję
OdpowiedzUsuńUwielbiam mydelka z dove. Niestety wlosy moje tych kosmetykow nie tolerują
OdpowiedzUsuńswojego czasu bardzo lubilam Dave ale ostatnio jakos o nic zapomniałam, sama nie wiem czemu
OdpowiedzUsuńUwielbiam produktu Dove i z chęcią po nie sięgam, chociaż szampon mam z innej firmy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dove kiedyś mnie nie przekonywało, ale teraz polubiłam ich żele i mydełka :) Naprawdę są mega wydajne, więc sporo można zaoszczędzić na kosmetykach myjących przy Dove :D
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam kosmetyków Dove, ciekawią mnie ich zapachy :)
OdpowiedzUsuńnajbardziej lubię ich kostki myjące ;)
OdpowiedzUsuńPiękne maja opakowania te kosmetyki, chętnie wypróbuję balsam do ciała :)
OdpowiedzUsuńJa z Dove uwielbiam żele pod prysznic :) Mają boskie zapachy :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam to mydełko :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubie mydla i zele do kapieli marki Dove. Ostatnio tez kupilam szampon i jestem bardzo zadowolona. Wlosy sa po nim miekkie i pachnace.
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystko, co kokosowe!
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbowałabym antyperspirant. Miałam w sprayu i byłam bardzo zadowolona. Ciekawe czy ten by się u mnie sprawdził
OdpowiedzUsuńMam tak samo z balsamami, czyli lubię jak długą pachną na skórze ;)
OdpowiedzUsuńDove towarzyszy mi od wielu lat i nie chcę się z nim rozstać xd tych kosmetyków jeszcze nie mialam okazji nabyć.
OdpowiedzUsuń