Marka Makeup Revolution nie przestaje mnie zaskakiwać swoimi produktami. Wszystkie są takie piękne i albo wyróżniają się cudownymi opakowaniami, albo pięknymi tłoczeniami czy jakością. Niektóre nawet tymi wszystkimi cechami. Nie posiadałam jeszcze na tyle dobrze umiejętności konturowania twarzy. Radzę sobie, ale jest to nieco dalekie od tego, co chciałabym umieć zrobić. Mimo to, używam na co dzień rozświetlaczy, bronzerów czy różów. Są one taką kropką nad "i" w moim makijażu i świetnie go uzupełniają. Dziś chciałabym opowiedzieć Wam trochę i 6 świetnych produktach, którymi są paletki rozświetlające Skin Kiss oraz paletki z mnóstwem kolorów Shimmer Brick.
Paletki mieszczą się w plastikowych kompaktach - otwierają się niczym puderniczki. Dół, w którym mieszczą się produkty jest w bardzo popularnym kolorze Rose Gold, z kolei góra jest z przezroczystego plastiku, a którym widnieją piękne, błyszczące napisy. Z tyły dowiemy się, jakie kolory ma dana paletka, poznamy skład produktu, termin przydatności do zużycia (w tym wypadku jest to 12 miesięcy) i inne informacje.
W swojej kolekcji posiadam 3 paletki Skin Kiss. Są one w następujących
odcieniach. Najjaśniejsza, to Ice Kiss, średnia to Golden Kiss, a
najciemniejsza z całej trójki, to Peach Kiss. Każda z tych paletek może
służyć nam na inny sposób. Paletką Ice Kiss możemy rozświetlić nos i łuk
kupidyna, Golden Kiss świetnie podkreśli kości policzkowe i nakładam ją
nad bronzerem/różem, z kolei Peach Kiss, jako najciemniejszy z całej
trójki odcień może zastąpić nam zarówno bronzer, jak i rozświetlacz - to
takie dwa w jednym. Odcienie nie są bardzo mocno pigmentowane, dlatego nawet osoba, która stawia pierwsze kroki w makijażu nie zrobi sobie nimi krzywdy. Efekt można dawkować, co dla laików może okazać się bardzo pomocne. Efekt utrzymuje się na skórze bardzo długo.
Kolejne 3 paletki, to moi ulubieńcy! Są to paletki z serii Shimmer Brick. Mieszczą się one w kwadratowych opakowaniach. Ich dół jest czarny, góra przezroczysta. Same bronzero-rozświetlacze są tak piękne, błyszczące i kolorowe, że kombinowanie z opakowaniami nie jest tu konieczne.
Każda kostka skrywa w sobie 5 kolorów. Dwie kostki utrzymane są w odcieniach brązu, beżu i miedzi, z kolei jedna jest piękna, subtelna, delikatna i... różowa. Mają one tak mocny pigment, że do teraz nie mogę wyjść z podziwu. Już po jednym przejechaniu palcem, był on pokryty mocnym kolorem. Co więcej, nie tak łątwo było mi to z niego usunąć, dlatego to najlepszy dowód na to, że produkty z tej linii cechuje nienaganna trwałość.
Kolory można mieszać, a nawet powinno się to robić. Paski są dość cienkie, więc w zasadzie nie można zrobić inaczej. Kolor na kościach policzkowych można dawkować - raz nabierać jaśniejsze, innym razem ciemniejsze odcienie i to w tych paletkach jest wspaniałe. Cechuje je piękny błysk. Na twarzy kolory te mienią się pięknymi, połyskującymi w słońcu drobinami. W swojej kolekcji mam 3 odcienie i są to: Shimmer Brick Rose Gold, Vivid Shimmer Brick Pink Kiss oraz Shimmer Brick Radiant. Każdy z kolorów przedstawiłam Wam na poniższych swatchach.
Wszystkie dzisiejsze swatche postanowiłam zrobić na dworze w pełnym słońcu, byście sami mogli się przekonać, jaką te produkty mają moc. Krycie jest fenomenalne, kolory piękne, a ich błysk powala na kolana. Od kilku tygodni raczę swoje kości policzkowe tymi produktami i za każdym razem nie mogę się nimi nacieszyć. To chyba największy dowód na to, że produkty te robią dobrą robotę. Możecie je kupić na Iperfumy.pl, tak jak wiele innych produktów marki Makeup Revolution.
Znacie te kosmetyki kolorowe? A może jesteście ich ciekawi? Która paletka podoba się Wam najbardziej?
Wow! Cudowne rozświetlacze:)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tych paletek, ale chętnie bym je wypróbowała
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam rozświetlaczy, jestem ciekawa jak zachowałaby się moja cera przy nich :)
OdpowiedzUsuńZ tymi kosmetykami nie mialam jeszcze styczności xd ale wyglądają naprawdę zachęcająco xd może jak w końcu nauczę się odpowiedniego konturowania i idealnego make upu to się skuszę na zakup xd
OdpowiedzUsuńLubie kosmetyki tej marki bo mają fajne ceny, kolory prezentują się super :))
OdpowiedzUsuńchcę wszystko ... moje klimaty ^.^
OdpowiedzUsuńRozświetlacze są niesamowite. ! <3 Muszę je mieć w mojej kolekcji
OdpowiedzUsuńPiękne odcienie <3 gdybym tylko umiala wykonac perfekcyjny makijaz ;D
OdpowiedzUsuńWow, paletki Shimmer Brick zachwycają pigmentacją, wersja Radiant jest przepiękna, chyba się na nią skuszę z przeznaczeniem do makijażu oczu :)
OdpowiedzUsuńU mnie rozswietlacze wygladaja po prostu zle, danego ich nie uzywam: )
OdpowiedzUsuńPeach Kiss- faworyt!♥ Lubię takie słabo napigmentowane właśnie dlatego, że jestem laikiem i mogę zrobić sobie krzywdę nimi ;)
OdpowiedzUsuńwyglądają super! szczególnie Ice Kiss :)
OdpowiedzUsuńZachwycające odcienie. Robią wrażenie
OdpowiedzUsuńRozświetlacze są piękne :)
OdpowiedzUsuńpigmentacja szałowa:)
OdpowiedzUsuńPiękne, ja to uwielbiam kosmetyki MUR - mogłabym miec wszystkie :D
OdpowiedzUsuńWszystkie mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńone wszystkie są tak piękne, że nie mogę się napatrzeć, cudowne, ja uwielbiam rozświetlony błyskiem makijaż, cuda.
OdpowiedzUsuńWOW! jestem zachwycona. prześliczne kolorki.
OdpowiedzUsuńJeej! Jestem zakochana w tej firmie! Wszystko jest genialne!
OdpowiedzUsuńgdybym miałą wybrać jeden ulubiony to chyba nie potrafiłąbym się zdecydować
OdpowiedzUsuńUżywam rozświetlacza na co dzień i ten złoty wodzi mnie na pokuszenie...
OdpowiedzUsuńIce kiss jest zdecydowanie dla mnie! <3 Piękna srebrna poświata, jakby rozkruszony śnieg:)
OdpowiedzUsuńTe kasetki używałabym jako cienie do powiek, prezentują się obłędnie:)
OdpowiedzUsuńJa jak na razie mam tylko jeden rozświetlacz, ale muszę zakupić sobie kolejne.
OdpowiedzUsuńMam ten w kwadratowej paletce i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę cudownie wyglądają!
OdpowiedzUsuńpaletki Skin Kiss wyglądają pięknie:)
OdpowiedzUsuńMam je wszystkie i właśnie mam już napisaną recenzję. Bardzo mi się podobają :) Lubię taki błysk <3
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie tymi produktami, może się skuszę. ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kolory tych palet i ta pigmentacja <3 Lubię MUR, chociaż nie mam za dużo ich kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńNie znam prawdę mówiąc nie mam chyba żadnego kosmetyku z tej marki
OdpowiedzUsuńPink kiss jest o b ł ę d n e, najlepsze z wszystkich :)
OdpowiedzUsuńShimmer Bricki wyglądają genialnie na swatchach! Rozświetlenie na najwyższym poziomie, jestem przekonana, że na żywo podobały mi się równie mocno!
OdpowiedzUsuńFaktycznie dają czadu :)
OdpowiedzUsuńtaki błysk po lecie przyda się każdej z nas :)
O fajne te paletki.
OdpowiedzUsuńMnie zachwycił Golden Kiss ^-^
OdpowiedzUsuńTe paletki sa przesliczne!:)
OdpowiedzUsuńAle cuda. Chciałabym je wszystkie <3
OdpowiedzUsuńSpośród tych wszystkich nie wiem, na który bym się zdecydowała. Konturowac dobrze jeszcze również nie potrafię. Przyznam szczerze, ze taki zestaw warto mieć w swojej kolekcji. Pięknie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńGdzieś ostatnio o nich słyszałam, u Maxi chyba ;) Pięknie się prezentują, ja używam rozświetlaczy od niedawna i dopiero odkrywam jakie to świetne bajery :D
OdpowiedzUsuńNie korzystam z rozswietlaczy, ale te faktycznie mają świetną pigmentację!
OdpowiedzUsuńShimmer brick wygladaja świetnie. Korzystam z rozświetlaczy podczas konturowania i już widze, ze zrobiłabym z Shimmer brick niezły użytek. Jak narazie nr 1 sa serduszka od MUR ❤
OdpowiedzUsuńWow, piękne efekty dają. Polowałam na nie, ale wciąż się zastanawiam :D
OdpowiedzUsuńMój blog - KLIK
przepiękny kolorki tych paletek, i jak nie przepadam za rozświetlaczami tak e mnie urzekły :-)
OdpowiedzUsuńAh! Pigment powala na kolana! <3 Zakochałyśmy się w tych produktach po uszy!
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam żadnego z tych produktów. Dla fanek makijażu są jak najbardziej odpowiednie.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię od nich rozświetlacze; ) Niestety jeden dziś musiałam wyrzucić, bo mi się cały pokruszył ;(
OdpowiedzUsuńGolden kiss i Radiant skradły moje serce. Bardzo lubię takie złote odcienie. Wykorzystuję je także jako... Cienie! Polecam patent. Na co dzień stosuję bronzer i rozświetlacz choć z tym pierwszym często mam kłopoty.
OdpowiedzUsuńWow rewelacja, wszystkie paletki mnie oczarowały :)są cudne :)
OdpowiedzUsuńSkin Kiss piękne :D
OdpowiedzUsuńOd dawna na nie choruje😂 już od jakiegoś czasu czytam recenzję na ich temat i chyba skończy się na tym że je kupię.
OdpowiedzUsuńJak ja Kocham ich Kosmetyki i rozświetlacze! Mam ich pare w domu i czuję się chyba już uależniona hahaha :) Buziaczki :*
OdpowiedzUsuńShimmer brick to jakiś sztos 😮 takiej pigmentacji nawet się nie spodziewałam 😍
OdpowiedzUsuńMi podobają się te pierwsze pojedyncze paletki. Kolory super, ale i wizualnie miłe dla oka
OdpowiedzUsuńŁooo jakie błyszczące cuda! Chciałabym wszystkie (#sroczka), ale najbardziej podoba mi się Skin Kiss Golden Kiss i Shimmer Brick Radiant :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki MUR, nigdy mnie nie zawodzą :)
OdpowiedzUsuńWszystkie wyglądają cudnie, a szczególnie te brązery z rozświetlaczami :)
OdpowiedzUsuńświetne są te rozświetlacze :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam żadnego z tych produktów. Ale chyba to zmienię
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej się przekonuje, że powinnam się zacząć uczyć konturowania twarzy na nieco wyższym poziomie, niż robię to teraz😊
OdpowiedzUsuńMyślę, że zakup Shimmer Brick będzie dobrym krokiem w stronę nauki perfekcyjnego konturowania. Wszystkie trzy paletki sacudne, tylko na jaką się zdecydować😊
Ale cudownie się błyszczą! Wszystkie mi się podobają, nie umiem wybrać jednego *.* Ostatnio mam jakąś manię na błyszczące kosmetyki <3
OdpowiedzUsuńAmazing products! ������
OdpowiedzUsuńAle błysk! :) Świetne rozświetlacze! :)
OdpowiedzUsuńPaletki Skin Kiss w tych trzech odcieniach szczególnie mi się spodobały, chociaż Shimmer Brick Rose Gold też świetna:)
OdpowiedzUsuń