Rzadko kiedy pokazuję Wam posty z nowościami. Powód jest głównie jeden - brak mi na to czasu, ponieważ posty planuję z minimum tygodniowym wyprzedzeniem i brakuje na nie miejsca w tym "grafiku". Dziś znalazłam ten czas i chciałabym pokazać Wam kilka fajnych nowości, które bardzo mnie ucieszyły. Są to też moje internetowe zakupy z ostatnich dni oraz stacjonarne z dzisiejszego dnia. Z pewnością ten ogrom zrobi na Was wrażenie!
KOSMETYKI NATURALNE BIOLOVE - ZAKUPY Z KONTIGO I WIELKA WTOPA
Zacznę od Kontigo, ponieważ wiele osób czeka na to, jak moja sprawa (o której pisałam na story na Instagramie) z tą firmą się rozwiązała. 30 września skorzystałam z promocji -70% i poczyniłam duże zakupy. Wcześniej już zamawiałam z tego sklepu, jednak kosmetyki nie do końca mnie przekonały. Tak duża promocja była wspaniałą okazją na danie drugiej szansy marce i wybranie nowych kosmetyków. Na dostawę paczki czekałam... 16 dni! Myślałam, że już się nie doczekam. Dni się dłużyły, a moja wściekłość narastała. Kiedy w końcu zadzwonił kurier w skowronkach pobiegłam po paczkę. Nie wiedziałam, że chwilę później mina mi zrzednie. Po otwarciu pudełka wszystko było zalane. Kosmetyku były tłuste, karton przemókł, paragon nie nadawał się do niczego - formularz zwrotu również. Byłam tak zła, że chciało mi się płakać! Tyle czekania, by ostatecznie dostać coś takiego... Napisałam na Fanpage firmy. Z fanpage zostałam skierowana do BOK. Napisałam maila, opisałam całą sytuację i pozostało mi czekać na odpowiedź. Czekałam na nią 3 dni. Po tym czasie moja reklamacja została rozpatrzona pozytywnie i kolejnego dnia miała zostać wysłana do mnie druga paczka, w której miało znaleźć się całe moje zamówienie. Taki obrót sprawy bardzo mnie satysfakcjonuje. Teoretycznie firma mogła chcieć wymienić mi jedynie olejek, który się rozlał, a nie całą paczkę. Dostałam wszystko jeszcze raz, więc bardzo mnie to cieszy.
Kiedy rozerwałam folię kurierską od razu zauważyłam w paczce zmianę. Wcześniej był to zwykły karton, który był zabezpieczony od spodu i z góry bąbelkami, a w środku kosmetyki leżały luzem (stąd też rozlanie się olejku). Tym razem kosmetyki przyjechały do mnie w pudełku magnetycznym. Kosmetyki płynne zapakowane były dodatkowo w folię bąbelkową, a olejek ponadto zaplombowany naklejkami. W środku były też wypełniacze styropianowe. Na szczycie kosmetyków znalazłam woreczek tiulowy. W środku znalazłam kartkę z przeprosinami oraz przeprosinowe upominki. Muszę przyznać, że bardzo mile mnie to zaskoczyło. Podczas składania zamówienia skusiłam się na: peelingi do ciała i do rąk, masło do ciała, kulę do kąpieli, błoto z Morza Martwego, olejek do masażu, olej do włosów i żel pod prysznic.
W ramach upominku przeprosinowego dostałam tusz do rzęs, cień do powiek w bardzo ładnym, brązowo-złotym kolorze oraz masełko do ust Biolove. Wszystko było ładnie zapakowane.
Podczas trwania promocji złożyłam dwa zamówienia. Te dotarło do mnie
szybciej (po ok. 12 dniach), bo złożyłam je jako pierwsze (drugie
złożyłam dlatego, że zauważyłam, że pojawiło się więcej kosmetyków
Biolove, których wcześniej nie udało mi się kupić, bo były wyprzedane).
Pierwsze zamówienie składało się z kilku marek. Zamówiłam: Masło do
ciała i mgiełkę do ciała Biolove, 3 pomadki matowe Moov, dużo gumek
sprężynek, gumkę z kokardką, pilnik we flamingi oraz gąbeczkę do
nakładania podkładu. W ramach prezentu do zamówienia dostałam błyszczyk
do ust Moov. To zamówienie, mimo, że zapakowane słabo, dotarło do mnie w
jednym kawałeczku. Ogólnie bardzo cieszę się z tego zamówienia, cieszy
mnie również obrót całej sprawy związany z reklamacją, bo zdecydowanie
jest dla mnie bardzo korzystna. Paczka, którą dostałam dziś, tak ładnie i
solidnie zapakowana, pozwala mi wierzyć, że firma wzięła sobie do serca
moje gorzkie słowa i teraz większą wagę będzie przywiązywała do
pakowania kosmetyków.
GADŻETY KOSMETYCZNE MARKI DONEGAL
Scrollując Instagram natknęłam się na wpis sponsorowany marki Donegal o poszukiwaniu blogerów do współpracy z marką. Postanowiłam się zgłosić, no bo w zasadzie, co mi szkodziło. Moje zgłoszenie tego samego dnia zostało pozytywnie rozpatrzone i w tym tygodniu zawitała do mnie paczka z gadżetami marki. W jej skład wchodziły dwa pędzelki (do brwi i podkładu), gąbeczka do podkładu oraz ręczniczek do oczyszczania twarzy.
NOWOŚCI HALLOWEENOWE MAKEUP REVOLUTION ORAZ FREEDOM MAKEUP
Makeup Revolution bardzo zaskoczyło mnie swoją pokaźną przesyłką. Praktycznie w całości była ona poświęcona zbliżającemu się świętu, jakim jest Halloween. Nie obchodzę go, ale nowe kosmetyki to dla mnie kolejna okazja, by ćwiczyć umiejętności w zakresie makijażu. Tym razem też będę mogła pobawić się w tworzenie charakteryzacji, tj. ran otwartych (pierwsze kroki w tym kierunku już poczyniłam, co mogliście zobaczyć na moim story. Po tym weekendzie postaram się również przygotować makeup całej twarzy, choć jeszcze nie wiem, w co się przeistoczę. Wisienką na torcie w tej paczce była paletka cieni - słynna czekolada w odcieniu rose gold. Jest po prostu przepiękna i mam nadzieję, że dzięki niej zmaluję kilka pięknych makijażów.
MYDEŁKA W PIANCE CIEN Z LIDLA
Będąc dziś na zakupach, specjalne zajechałam do Lidla po te mydełka w piance. Myślałam, że już nie uda mi się ich kupić, ale ku mojemu zdziwieniu było ich dużo i udało mi się kupić wszystkie warianty zapachowe. Kiedy wykończę moje mydło w piance Pro Skin Laboratory te będą następne w kolejce. Mydełka w formie pianek budzą wiele zainteresowania, dlatego jeżeli jesteście ciekawi tych, to kupicie je w cenie 3,99 zł za sztukę.
Na zakupy pojechałam głównie z myślą o jutrzejszym weselu, na które się wybieram. Jutro za mąż wychodzi moja przyszła szwagierka. Musiałam kupić pończochy i bieliznę, ale nie widzę powodu, by to tu pokazywać. W każdym razie upolowałam ładny, granatowy komplecik. Upolowałam też fajną bluzę w lumpeksie - taką przez głowę, szarą, a z przodu dodatkowo siateczka z motywem galaxy i to tylko za 10 zł. Także dzisiejszy zakupowy dzień uważam za udany!
Czy coś z moich nowości wpadło Wam w oko?
Bardzo fajne nowości, miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńFajnie ze dpstalas przeprosiny i upominki ale ten czas oczekiwania na przesylke za pierwszyn razem to jest niedupuszczalny...
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Do tej pory nie wiem co spowodowało takie opóźnienie
Usuńświetne nowości, pozostaje życzyć miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńCiekawe nowości. Też skorzystałam z tej promocji w Kontigo, ale u mnie czekanie na paczkę było zdecydowanie krótsze, bo trwało tylko 5 dni (w tym dwa to weekend, więc w sumie 3 robocze) :)
OdpowiedzUsuńPaletka jest urocza <3
OdpowiedzUsuńAż poczułam że muszę odwiedzić Lidla, żeby zdobyć te pianki :) Brawo dla Kontigo - postarali się
OdpowiedzUsuń;)
Oj to dobrze że wszystko się skończyło dobrze, chociaż i tak ten długi czas oczekiwania by mnie doprowadzał do szału ;). Jestem strasznie ciekawa tych paletek MUR :).
OdpowiedzUsuńMarzy mi się coś od Bivalen :)
OdpowiedzUsuńOjej ile nowości, aż nie wiem od czego zacząć komentarz. Super, że firma Kontigo tak korzystnie rozwiązała problem :) Paczuszka z MUR i Freedom robi wrażenie, będziesz miała co testować. A te mydła w piance z Lidla to sama muszę koniecznie kupić! :)
OdpowiedzUsuńWow ile cudownych nowości z chęcią bym wszystko przygarnęła!
OdpowiedzUsuńSuper, że sprawa z Kontigo miała pozytywne zaskoczenie :)
OdpowiedzUsuńOjej, faktycznie dziwna sytuacja, jednak dobrze, że otrzymałaś przeprosiny i upominek dodatkowy.
OdpowiedzUsuńTen żel jagodowy mnie kusi od jakiegoś czasu:))
OdpowiedzUsuńNawet w porządku się zachowali, ale czas rozpatrzenia takiej nagłej sprawy mógłby być krótszy.
Fajne te nowości :) Udanego testowania :)
OdpowiedzUsuńSuper nowości! Zazdroszczę :P
OdpowiedzUsuńOjejku!Jakie cudowności <3 Miłego testowania!Czekam na makijaż kosmetykami MUR:*
OdpowiedzUsuńIle świetnych kosmetyków. Podoba mi się gumka do włosów z kokardką. Gdy tylko skończy mi się mydło, z chęcią zaopatrzę się w te z Lidla. :)
OdpowiedzUsuńPiankę waniliową mam, ale jeszcze nie otworzyłam, a reszta mega :) Ciekawi mnie ten ręczniczek z Donegal, będę wypatrywac wpisu :))
OdpowiedzUsuńIle nowości! Super, że ta szybko rozpatrzyli reklamację. ;) Bardzo słabo wyszło z tą przesyłką...
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję i swatche paletki czekoladowej :)
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości od MUR. Bardzo lubię tę markę :)
OdpowiedzUsuńFajnie ze firma tak to rozwiązała. Mega plus :)
OdpowiedzUsuńMimo całej nieprzyjemnej sytuacji firma Kontigo na koniec zachowała się przyzwoicie. Te kosmetyki do makijażu halloween są rewelacyjne, chętnie bym je wypróbowała.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę nowości od MUR, świetnie wygląda ta kolekcja. Kosmetyki Biolove kuszą mnie od dawna.
OdpowiedzUsuńSuper, że firma wywiązała się pozytywnie z reklamacji, bo nie ukrywam że jest różnie niestety. Świetne nowości, szczególnie MUR i FMU czekam na recenzje tych cudeniek :):*
OdpowiedzUsuńWersją mango mydła Cień jestem zachwycona:)
OdpowiedzUsuńoch Natko, same wspaniałości :)PR Kontigo jest super, jeszcze u nich nie zamawiałam.
OdpowiedzUsuńKontigo się postarało! Wielki plus za to dla nich. Czekam na recenzje tych produktów, bo jeszcze nigdy nie miałam możliwości ich stosowania.
OdpowiedzUsuńMUR również posiadam! Mile mnie zaskoczyli :)
Ooo sporo tego, J id mogę siesię doczekać aż pojawia się tutaj w dokładniejszych recenzjach ☺
OdpowiedzUsuńKontigo i Revolution super sprawa. Wpadło mi kilka rzeczy w oko
OdpowiedzUsuńwreszcie przyslali nie zalaną paczke z kontigo:P
OdpowiedzUsuńsuper nowości! :)
OdpowiedzUsuńsporo tych nowości. ja bardzo jestem ciekawa żeli pod prysznic z biolove.
OdpowiedzUsuńSzminki z mur bardzo mnie zainteresowały.
OdpowiedzUsuńKontigo świetnie się zachowało, brawo! Co do MUR to mega przesyłka, jestem ciekawa Twoich przyszłych makijaży :-)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu się skusić na produkty Biolove ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze taka wtopa z kontigo. Firma wydawala sie dla mnie na wysokim poziomie. Jednak patrzac z drugiej strony, znam od kuchni sytuacje paczek... kurierzy wrzucaja z impetem na busa, czego bylam swiadkiem. Niestety taka peawda bo i ja w podobny sposob jedna z paczek otrzymalam z ziaja. Caly zel do kapieli sie po kartonie rozlał. Mydelka z cien sa rewelacyjne. Mam morele. Dzieci zachwycone, bo w piance. Ale sie zaraz skonczy. Ciekawa jestem MUR w wydaniu Halloween ;)
OdpowiedzUsuńFajnie, że zrekompensowali Twoje negatywne emocje i wymienili wszystko! Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńOd razu widać, że Kontigo bardzo zależy na klientach :) Za to, że w gruncie rzeczy bezproblemowo rozpatrzyli reklamację z całą pewnością chętnie bym do nich wróciła, bo już wiadomo, że można na nich polegać I im zaufać. Z nowości jestem ciekawa kosmetyków MUR I Twojego Halloweenowego makijażu :)
OdpowiedzUsuńW gruncie rzeczy można pokusić się o taki wniosek :)
UsuńJa nie zamawiałam jeszcze nic z Kontigo i jak wiesz na promkę się nie załapałam :P Dobrze, że się zrekompensowali i mam nadzieję, że w przyszłości będą bardziej przemyślanie pakować przesyłki :) Co do reszty nowości to zazdro nowej czekoladki z MUR :D
OdpowiedzUsuńTez mam taką nadzieję :) Głęboko w to wierzę :)
UsuńBardzo fajne nowości, a szczególnie te z MUR :)
OdpowiedzUsuńWidziałam próby rany na insta i nie mogę się doczekać innych efektów :)
OdpowiedzUsuńSporo tego wszystkiego! Fajnie, że dali te przeprosinowe dodatki, bo to masełko, które dostałaś jest mega! Ja mam o innym zapachu i jestem z niego bardzo zadowolona, dobrze się sprawdza na ustach i do tego jest niesamowicie wydajne. Matowe pomadki Moov też uwielbiam, mam calutki zestaw tych pomadek;D
OdpowiedzUsuńJa do pomadek mam mieszane uczucia - bardzo się rozmazują ;p
UsuńŚwietne nowości więc pozostaje życzyć miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńGratisy dostałaś także opłacało się to wszystko :)
OdpowiedzUsuńHmmm, czy się opłacało? Wydaje się, że tak, ale ja zdecydowanie wolałabym dostać jedną paczkę wcześniej w terminie i nienagannym stanie, niż się denerwować niepotrzebnie ;) Bardziej cenię sobie "spokój" wewnętrzny, niż gratisy :)
UsuńAwwww słodcy są ! Aczkolwiek nie zazdroszczę tej całej sytuacjii bo tyle stresu jest po prostu nie potrzebne :( na całe szczęście wysłałi wszystko jeszcze raz i w ramach przeprosin dali coś w prezencie, absolutny plus dla nich za to. Jeśli chodzi o MakeupRevolution to Ty wiesz Kochana , jak szalałam jak zobaczyłam zdjecia co mi przesłałaś! Achhhhh czekam z niecierpliwością na Twoje makeupy :* <3 Buziaki
OdpowiedzUsuńKontigo zachowało się w porządku- widać, że dbają o klienta ;) czekam na recenzję tych pomadek od MUR- zwłaszcza Unicorn 😎
OdpowiedzUsuńTe mydełka z Cien bardzo mi się podobają ;) duże zamówienie zrobiłaś ;)
OdpowiedzUsuńWspaniałe paczuchy ;D Czekam na relację z testów ;)
OdpowiedzUsuńBrawa dla Kontigo. Reszta paczek również świetne :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak sprawdzi Ci się czekoladka :)
OdpowiedzUsuńjakie ładne i miłe przeprosiny :) a paczka super :D
OdpowiedzUsuńOj na twoim miejscu też bym sie wściekła! Fakt wszystko skończyło sie dobrze i miło,ale takie sytuacje nie powinny mieć miejsce.
OdpowiedzUsuńTyle świetnych produktów, że nie wiemy co skomentować ^^ Ah... mega wpis!
OdpowiedzUsuńile nowości:) czekam na recenzje:)
OdpowiedzUsuńDobrze, że sprawa reklamacji się wyjaśniła i miejmy nadzieje, że taka sytuacja już nigdy się nie powtórzy.
OdpowiedzUsuńco do nowości, to trochę tego tu przedstawiłaś. Najbardziej ciekawi mnie czekoladka i twój makijaż stworzony na halloween dzięki kosmetyków od makeup revolution.