Produkty do stylizacji włosów są mi w zasadzie obce. Moje włosy nie są wymagające - są proste i w zasadzie poza tym, że denerwują mnie, że się puszą, kiedy jest wilgotno, to w zasadzie nie sprawiają mi żadnych problemów. Kiedy dotarła do mnie paczuszka z produktami do stylizacji włosów Nivea z serii Care&Hold, wiedziałam, że przekażę je do testów mamie. Tak też się stało i od jakiegoś czasu moja mama poznaje się z lakierem oraz pianką.
Oba produkty mają ładne i zgrabne kształty. Są utrzymane w takiej samej, niebieskiej kolorystyce z różowymi i białymi dodatkami. Opakowania są schludne, a szata graficzna miła dla oka. Moja mama rozpoczęła testowanie od pianki. Zacznijmy może od tego, że moja mama ma krótkie, aczkolwiek dość niesforne włosy, dlatego produkty do stylizacji włosów są przez mamę używane na porządku dziennym. Pianka ma ładny zapach - ciężko mi określić czym pachnie, ale woń nie jest nachalna, a bardzo przyjemna. Pianka jest puszysta, świetnie aplikuje się ją na włosy. Nie skleja ich, nie robi na włosach "skorupy". Pomaga ujarzmić włosy i uzyskać ładny skręt, jeżeli odpowiednio ją zaaplikujemy. Wpływa też na zwiększenie objętości włosów. Moc pianki określona jest na 4/6.
Kolejnym produktem jest lakier. Rewelacyjnie się go aplikuje. Spray świetnie rozpyla produkt fajną, delikatną mgiełką. Lakier nie skleja włosów, nie sprawia, że czujemy się, jak w hełmie. Efekt jest naturalny, ale bardzo dobry. Tu postanowiłam pomóc mamie w testach. Nie wykonywałam żadnej fryzury, którą chciałabym utrwalić, ale moje włosy po umyciu, wyschnieciu, i kontakcie z wilgotnym powietrzem bardzo się puszą, co nie wygląda zbyt estetycznie. Kiedy widzę, że moje włosy znacznie odstają, spryskuję je delikatnie lakierem i przygładzam. Efekt jest bardzo zadowalający, bo włosy diametralnie zostają ujarzmione, a efekt ten utrzymuje się praktycznie do końca dnia. Mamy jesień więc nasze włosy non stop narażone są na działanie wiatru, co sprawia, że fryzura nie wygląda tak zachęcająco, jak rano, gdy moja mama ją układa. Lakiery wydaje się być koniecznością. Pozwala utrzymać fryzurę w ryzach i nie pozwala jej się zepsuć. Dobrze sprawdza się w tej roli. Oba produkty spisały się u nas bardzo dobrze. Puszące się włosy już nie są moją zmorą!
Dziś taka mała dygresja. Ostatnio oglądając wiadomości czy programy typu "Interwencja" coraz częściej spotykam się z nagłaśnieniem sytuacji dotyczących błędów i zaniedbań lekarskich. Kiedy udajemy się do lekarza idziemy tam z myślą, że otrzymamy dostateczne wsparcie, ale często realia są jednak inne. Warto wtedy pamiętać, że w razie czego można ubiegać się o odszkodowanie za błąd lekarski. Z pewnością pieniądze nie naprawią wyrządzonej szkody w 100%, ale warto korzystać z tego, bo takie są po prostu nasze prawa.
Dziś taka mała dygresja. Ostatnio oglądając wiadomości czy programy typu "Interwencja" coraz częściej spotykam się z nagłaśnieniem sytuacji dotyczących błędów i zaniedbań lekarskich. Kiedy udajemy się do lekarza idziemy tam z myślą, że otrzymamy dostateczne wsparcie, ale często realia są jednak inne. Warto wtedy pamiętać, że w razie czego można ubiegać się o odszkodowanie za błąd lekarski. Z pewnością pieniądze nie naprawią wyrządzonej szkody w 100%, ale warto korzystać z tego, bo takie są po prostu nasze prawa.
Znacie ten duet Nivea? Jak się u Was spisuje? Używacie w ogóle produktów tego typu?
już dawno nie sięgałam po kosmetyki Nivea, lakierów też praktycznie nie używam, od czasu do czasu pianki, generalnie teraz przeprowadzam akcję regeneracji włosów :-)
OdpowiedzUsuńSama mam puszące się włosy i do tego bardzo cienkie. Ciężko mi je wygładzić jednocześnie nie obciążając ich. Ten lakier wydaje się być fajnym rozwiązaniem:)
OdpowiedzUsuńNie znam tych produktów.
OdpowiedzUsuńW okresie licealnym pianki zużywałam hurtowo, teraz częściej sięgam po lakiery jednak tylko gdy pogoda jest niesprzyjająca mnie zależy na trwałości fryzury
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam ich kosmeyków
OdpowiedzUsuńJeszcze nie znam tych kosmetyków , sporo się o nich czyta 😁
OdpowiedzUsuńJa nie używam pianek wcale,a lakier zostawiam jedynie na wielkie wyjście :)
OdpowiedzUsuńOoo właśnie, najważniejsze, że ta pianka na skleja włosów i nie robi skorupy, bo to jest najgorsze w niektorych piankach :/
OdpowiedzUsuńsama w takim razie skorzystam :)
Moje włosy i ja nie lubimy ani pianek, ani lakierów choćby nie wiem jak świetne one by były :)
OdpowiedzUsuńZa marką nie przepadam, ale widzę, że wprowadzają fajne nowości :)
OdpowiedzUsuńPoznałam te produkty i u mnie fajnie się spisują:)
OdpowiedzUsuńja takich produktow nie uzywam :) od miesiaca tez nie tykam prostownicy :D teraz tylko olejki na noc i rano spłukuję i jakos sie trzymaja :D nie ma zle :D
OdpowiedzUsuńKilka lat temu używałam pianki do włosów, która całkiem dobrze u mnie sprawdzała się. Natomiast lakier do włosów rzadko używam. Bardziej wolę puder do włosów.
OdpowiedzUsuńProduktó tego typu raczej nie używam ;D JEśli już, to naprawdę rzadko ;D
OdpowiedzUsuńMam ten zestaw, ale nie korzystam z produktów do stylizacji włosów.
OdpowiedzUsuńNiestety nie dostałam tego zestawu od Nivea ;) ale kosmetyki mają świetny design i to chyba na tyle.. bo u mnie odzywka w sprayu się nie sprawdziła, więc te kosmetyki na pewno też by mi nie przypadły do gustu ;)
OdpowiedzUsuńOdżywka a lakier czy pianka to jednak dwie różne sprawy :)
Usuń:D
UsuńJa na jakiś czas musiałam odstawić pianki i lakiery żeby dać włosom odpocząć :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że kosmetyki warto mieć w zanadrzu :) Pianek używam rzadko, ale lakier musi być do wygładzania baby hair :)
OdpowiedzUsuńOo zapowiadaja sie super jeszcze ich nie miallam ;)
OdpowiedzUsuńMam je, ale używa ich moja Mama :) Jest zadwolona :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego duetu.
OdpowiedzUsuńale piękne zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńcudowny jest ten duet, chociaż mi najbardziej pianka przypadła do gustu.
Zdecydowanie te dwa produkty, to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńZnam i bardzo sobie cenię 💙
OdpowiedzUsuńJa przy długich włosach wcale nie używam takich produktów, wszystkie oddaje mamie ☺
OdpowiedzUsuńJa mam od pewnego czasu dużo baby hair i właśnie na nie stosuję lakier. Podoba mi się, że nie skleja tak włosów i wyglądają dobrze. Pianki z kolei używam jak kręcę sobie loczki :) Pięknie trzyma cały dzień a dodatkowo pięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuńWszyscy polecają i czas chyba zakupić ;]
OdpowiedzUsuńTo duet idealny dla mnie.
OdpowiedzUsuńJa w ogole nie używam anipianki ani lakieru do włosów ;) Buziaki :)
OdpowiedzUsuńNivea to jedyna firma, po ktora w tej kategorii bym siegnela. Lakiery i pianki i wszelkie inne kosmetyki do wlosow omijam. Nie moge stosowac. Ale jezeli juz zaszlaby potrzeba to raczej bym z nivea skorzystala. Do tej pory nic mnie nie uczulilo.
OdpowiedzUsuńRzadko stosuję produkty do stylizacji włosów, jednak ten duet wygląda dla mnie ciekawie. Czytałam o nim same pozytywy.
OdpowiedzUsuńMam ten zestaw i i polubilismy się bardzo, zapach jest super.
OdpowiedzUsuńNie znam tych produktów, ale ostatnio dużo o nich czytałam :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię firmę Nivea, ale akurat ta seria nie jest dla moich włosów.
OdpowiedzUsuńLakier w porządku :-) a pianki nie używam.
OdpowiedzUsuńNivea lubię ale nie znam tych produktów gdyz pianki czy lakieru uzywam od bardzo wielkiego dzwonu
OdpowiedzUsuńFajnie że lakier nie skleja włosów
OdpowiedzUsuńBardzo rzadko używam produktów do stylizacji, ale na temat tych słyszałam same pozytywy
OdpowiedzUsuńlubię ten duet i to bardzo
OdpowiedzUsuńJa lakieru jeszcze nie miałam okazji sprawdzić, bo używa go moja mama, dla niej utrwalenie fryzury to podstawa ;)
OdpowiedzUsuńJa planuję wypróbować ten zestaw, bo moje włosy jesienią i zimą bardzo szaleją i czymś trzeba je ujarzmić :D nie miałam jeszcze ani lakieru, ani pianki z Nivei z żadnej dotychczasowej serii, więc pora wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie używam tego typu kosmetyków, bo moje włosy nie dość, że nie są na nie podatne, to dodatkowo strasznie się sklejają po użyciu pianki, a i bez tego ciężko je rozczesać :(
OdpowiedzUsuńPianki niestety nie stosuję, a lakier owszem. Do tej pory używałam lakieru innej marki, ale dzięki Tobie z chęcią wypróbuję ten od Nivea :)
OdpowiedzUsuńMam ten zestawik i spisał mi się na prawdę genialnie, loki trzymały mi się jak nigdy wcześniej!
OdpowiedzUsuńZa piankami nie przepadam, ale lakier zawsze jest w mojej toaletce. Przypomniało mi się, że muszę dokupić nowy, bo już mi się kończy! ;>
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty ;)
OdpowiedzUsuńTeż nie używam takich produktów, ale może nimi mamę zainteresuję :)
OdpowiedzUsuńUżywam i jestem bardzo zadowolona z efektów :)
OdpowiedzUsuńwww.justine-r.com
Na codzień nie uzywam ani pianki ani lakieru ale będę miala je na uwadze bo mogą się kiedyś przydać :)
OdpowiedzUsuńSlyszalam ze ta pianka swietnie podkresla loki. Moja wlasnie sie konczy wiec chetnie ta wyprobuje na moich kręciołkach.
OdpowiedzUsuńNie jestem na czasie z tym.rodzajem kosmetyków. Raz na jakiś czas korzystam z lakieru, ale to w sumie 2x w roku. Pianki się u mnie nie sprawdzają, bardzo obciążają mi włosy.
OdpowiedzUsuńSkorupa z pianki jest najgorsza XD
OdpowiedzUsuńLakier bardzo mnie ciekawi :D pianki nie używam, ale z przyjemnością dorzucę ją jako prezent dla mojej mamy :D
OdpowiedzUsuńRzadko kiedy używam takich rzeczy, ale ten duet przypadł mi do gustu.
OdpowiedzUsuńMam ten lakier i bardzo go lubię. Przymierzam się do wypróbowania pianki ;D
OdpowiedzUsuńZnam markę Nieba i bardzo lubię ich kosmetyki, ale z lakierów i pianek nie korzystam
OdpowiedzUsuńNa co dzień używam lakieru do włosów do ujarzmienia sterczących baby hair. Ciekawa jestem pianki, zawsze uważałam, że tego typu produkty dodatkowo obciążają włosy.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te produkty i ta linie Nivea :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię te kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńJa używałam kiedyś szamponu nivea i byłam bardzo zadowolona, przede wszystkim cudownie pachniał, ale przeszłam na bardziej zaawansowaną pielęgnację :)
OdpowiedzUsuńOj jak o nich głośno :)
OdpowiedzUsuńJA bardzo lubię tą firmę i zawssze można na nią liczyć ;)
OdpowiedzUsuńNie używam na codzień produktów stylizacji włosów
OdpowiedzUsuńnie pamiętam kiedy ostatnio używałam pianki, jakoś nie służy moim włosom
OdpowiedzUsuń