Marka Dermedic jest mi marką w zasadzie nieznaną. Miałam jakieś 4 lata temu jeden z produktów i o ile się nie mylę, był to płyn micelarny. Nie do końca pamiętam, jak się u mnie sprawdził. Ostatnio na blogach pojawia się coraz więcej recenzji kosmetyków właśnie tej firmy, więc postanowiłam sobie odświeżyć pamięć, co do niej i skusiłam się na zakup żelu antybakteryjnego Dermedic Normacne Preventi na Iperfumy.pl.
Wpisałam w wyszukiwarka drogerii hasło "Dermedic". Pojawiły się, aż 3 strony produktów. Ucieszyłam się, że mam w czym wybierać. Chciałam wziąć jeden produkt na próbę i tak też zrobiłam. Długo zastanawiałam się na co się zdecydować. Wybór był ciężki, a blogowe recenzje koleżanek wcale mi nie pomagały, bo wszystko było świetne. Postanowiłam skusić się na produkt, którego na blogach nie widziałam. Przyznaję bez bicia, do zakupu żelu Normacne Preventi w pierwszej kolejności zachęcił mnie... Kolor! Jest to piękny, energetyczny odcień takiej trochę oliwkowej zieleni. Cała butelka jest plastikowa, smukła i podłużna. Produkt aplikuje się za pomocą pompki, a ja takie rozwiązania bardzo lubię. Pod prysznicem okazują się bardzo wygodne. Jeżeli przekręcimy ją w jedną ze stron - wydobywanie produktu zablokuje się, więc śmiało można brać ten żel w podróż.
Konsystencja jest żelowa, przezroczysta i dość gęsta, jak na tego typu produkt. Pachnie przyjemnie, choć ciężko mi określić co to za woń. Produkt należy nanieść na wilgotną skórę twarzy i delikatnie masować. Podczas tej czynności wytwarza się dość fajna piana, co lubię! Zalecany jest on do skóry tłustej i mieszanej ze skłonnością do trądziku. Ja nigdy nie miałam problemów z nim, jednak ostatnio na mojej twarzy pojawia się zbyt wiele "niespodzianek", więc uznałam, że dam temu produktowi pole do popisu.
Początkowo używałam go jedynie do mycia twarzy i muszę przyznać, że pozytywnie mnie zaskoczył. Po użyciu twarz była oczyszczona, a w ciągu dnia wytwarzała zdecydowanie mniej sebum. Jestem posiadaczką skóry mieszanej i dzięki temu produktowi praktycznie w ogóle się teraz nie świecę. Żel ma za zadanie zatrzymać rozwój bakterii na powierzchni skóry i tu też sobie z tym radzi. Przy codziennym stosowaniu, niechcianych krost jest coraz mniej, co bardzo mnie cieszy. Jedyną moją uwagą jest to, że po jego stosowaniu, ja czuję delikatne napięcie twarzy, choć producent gwarantuje, że ono nie występuje. Ponadto, produkt mnie nie uczulił, ani nie podrażnił, choć ma SLS w składzie. Za to nie znajdziecie tam alkoholu, a sam produkt jest hypoalergiczny. Dobrą wiadomością jest również to, że można go stosować do dwóch części ciała - do twarzy oraz pleców, jeżeli tam również macie trądzikowe problemy. Mój pierwszy kontakt z marką Dermedic po latach uważam za udany. Mam nadzieję, że niebawem skuszę się na jakieś inne produkty.
Lubicie markę Dermedic? Polecicie mi jakiś produkt?
Mysle, ze jak wykoncze moje kosmetyki, to chetnie sięgnę po ten produkt, bo tak naprawde w mojej kolekcji jest ich nie wiele :D
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tego kosmetyku i myślę, ze raczej się nie skuszę. Nie lubię produktów z SLS.
OdpowiedzUsuńwydaje mi się być naprawdę ciekawy. Aczkolwiek używam obecnie bielendy i tez moja skóra go dobrze przyjmuje :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam wręcz DERMEDIC, tego żelu jednak nie miałam :) Coś czuje że moglibyśmy się polubić :)
OdpowiedzUsuńNic nie polecę, bo nic jeszcze nie testowałam. Dobre opinie mają te produkty :>
OdpowiedzUsuńJa mam suchą skórę, ale polecę ten produkt przyjaciółce, która zmaga się ze swoją mieszaną skórą i sebum :)
OdpowiedzUsuńAkurat teraz stosuje inny żel o podobnym działaniu ale może ten będzie kolejny
OdpowiedzUsuńUżywałam tego żelu jakiś czas, a w zasadzie podbierałam go siostrze, ale bardzo go lubiłam. Nie mam problemów z trądzikiem, ale za to czasem z nadmiarem sebum, a skóra po użyciu tego produktu była zawsze fajnie oczyszczona, a wydzielanie sebum znacznie mniejsze. :)
OdpowiedzUsuńJa mam zupełnie inaczej Dermedic znam właściwie od początku swojego blogowania i przerobiłam praktycznie całe serie linum emolient , hydrain3, tolerans i Oilage . tego kosmetyku nie używałam bo jest przeznaczony do innej skóry niż moja.
OdpowiedzUsuńdzisiaj pisałam recenzję tego żelu, którą zamierzam lada dzień opublikować na blogu:D
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję jak skończę obecne kosmetyki do oczyszczania twarzy:) Polecić Ci nic nie polecę, bo z Dermedic dawno nic nie miałam.
OdpowiedzUsuńStosuję dermokosmetyki Dermedic i np: bardzo fajnie sprawdzają się u mnie od nich antyperspiranty.
OdpowiedzUsuńPolubiłam ten żel :)
OdpowiedzUsuńLubię żele Dermedic, miałam inny, ale ten też mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńTen żel wygląda bardzo ciekawie. Lubie kosmetyki Dermedic.
OdpowiedzUsuńZ tego typu produktami zawsze boję się przesuszenia.
OdpowiedzUsuńznam tę marke znakomicie, bo używa jej mój synek, a ja jeszcze nie miałam okazji poznać.
OdpowiedzUsuńOj marka dobrze nam znana. Wszędzie o niej pełno, jednak ten konkretny produkt widzimy po raz pierwszy :) Ciekawi nas! Może i my po niego sięgniemy :3
OdpowiedzUsuńWłaśnie muszę kupić nowy żel do oczyszczania twarzy i chciałam wypróbować coś nowego :) Dobrze że wpadłam na Twojego posta :*
OdpowiedzUsuńFajny kosmetyk, za pompkę już mnie kupił :) faktycznie kolor ma świetny, ale najważniejsze że działa :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że to odświeżenie pamięci było tak poztywne. Lekkie uczucie ściągnięcia twarzy często występuje przy takich kosmetykach, ale duży plus za brak alkoholu w składzie. Ja Dermedic na obecną chwilę znam średnio, ale po przetestowaniu kilku kosmetyków z linii Oilage i Hydarin3 widzę że marka a potencjał i jej produkty są dobrej jakości :)
OdpowiedzUsuńspodobał mi się:)
OdpowiedzUsuńale piękne zdjęcia robisz😍❣️
OdpowiedzUsuńLubię markę Dermedic, ale tego żelu jeszcze nie miałam. Wiem, że dużo osób go lubi :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy kosmetyk, coś dla mojej cery. Chętnie bym tego wypróbowała! Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńMam ten żel i dość często używam - nawet skradł mi go mąż ;) Bardzo lubię markę DERMEDIC I już dobry rok gości w moim domu.
OdpowiedzUsuńPrzypomina mi vichy. Chętnie spróbuję. Lubie żele oczyszczające
OdpowiedzUsuńNiedawno pisałam o nim w ulubieńcach, uwielbiam jego zapach :)
OdpowiedzUsuńNa obecna cjwile nic nie mam z tej firmy, ale ogolem bardzo polecam! Nigdu nie zawodza :)
OdpowiedzUsuńChęcią sięgnę po ten Prądu nie miałem jeszcze okazji go testować.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, kolor jest bardzo zachecający!
OdpowiedzUsuńakurat ten kosmetyk nie jest dla mojej cery :P
OdpowiedzUsuńDermedic ma fajne kosmetyki, Tego jeszcze nie testowałam ale wygląda zachęcająco
OdpowiedzUsuńNie przypominam sobie abym miała przyjemność wypróbować jakikolwiek produkt tej firmy, ale jestem bardzo ciekawa jakby na mnie zadziałał. Akurat mam skórę trądzikową. Więc jeżeli nie pomogą mi te produkty których aktualnie używam może się skuszę na jakąś serią od nich.
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś ten żel ale okazalmsiemdla mnie zbyt mocny
OdpowiedzUsuńO, fajnie, że napisałaś o tym żelu. Ja też nie mam jakiejś problematycznej cery, ale od czasu do czasu pojawia się na niej nieco niedoskonałości. Przydałby mi się jakiś produkt W RAZIE WU (:D), który dawałby radę w takich sytuacjach :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale widzę, że to produkt dla mnie. Na co dzień borykam się z trądzikiem, a w ciągu dnia twarz szybko mi się świeci, więc jestem bardzo ciekawa jakby u mnie podziałał. :)
OdpowiedzUsuńJa na swoją cerę też nie narzekam, jednak wiadomo zawsze coś może się zdarzyć ;) Ogólnie teraz odkrywam tyle nowych kosmetyków do pielęgnacji i dodatkowo przekonałam się do zakupów w drogeriach internetowych :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie polecę ci żadnego kosmetyku tej marki, bo nie miałam okazji z żadnego korzystać
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o ten produkt to go nie znam ze względu na inny typ cery, ale Dermedic jest świetną marką. Cieszę się, że ją poznałam (właśnie dzięki blogom), bo każdy jej produkt się u mnie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żelu pod prysznic z tej firmy ale cieszę że się sprawdzil :)
OdpowiedzUsuńDermedic to firma która mnie bardzo zacheca, ale neistety nie mam do niej dostepu :( A szkoda !:*
OdpowiedzUsuńBardzo zaintrygował mnie ten żel. Po przyjściu od lekarza, czy wyjściu ze szpitala, przydałoby się wymyć takim antybakteryjnym żelem.
OdpowiedzUsuńHipoalergiczny jak coś :)
OdpowiedzUsuń