Testowanie kolorówki, to ostatnio mój żywioł. Jestem z siebie zadowolona, że w tak krótkim czasie (od sierpnia) moja "technika" tworzenia makijażu się poprawiła. Nie jest idealna - wiem to, ale skoro w tak krótkim czasie nauczyłam się już sporo, to jestem dobrej myśli. Bardzo pomocne są mi filmiki na Youtube, dlatego chwała wszystkim youtuberkom! Dziś chciałabym zaprezentować Wam kilka nowości, które testuję dzięki uprzejmości Iperfumy.pl. W skład paczuszki wchodzą: trio do konturowania, pomadka, matowy róż oraz syrenie pędzelki.
I HEART MAKEUP - MERMAIDS FOREVER - MINI PĘDZELKI
Pędzli mam już tyle, że wystarczy mi ich do końca życia. Wszystkie są raczej większych rozmiarów, co mi nie przeszkadza, ponieważ zawsze maluję się w domu. Ale równie mile widziane są u mnie małe pędzelki, które określiłabym mianem "torebkowych". Taki zestawik 3 pędzli Mermaids Forever mogę do takiej kategorii zaliczyć. Są one małe i poręczne, więc nosząc je w torebce można poprawić makijaż w każdej sytuacji. Ich rozmiary od największego do najmniejszego, co 10, 9 i 8 cm. Pędzle umieszczone są w przezroczystym, wykonanym z twardego plastiku opakowaniu. Pozwoliłam go sobie nie wyrzucać, bo dzięki niemu mogę swobodnie wrzucić pędzle do torebki i nie martwić się, że się odkształci. Największy pędzel może posłużyć nam do przypudrowania noska, średni do nakładania cieni, a najmniejszy do stylizacji brwi. Włosie jest bardzo przyjemne, szczególnie w większym pędzlu, ponieważ jest długie i bardziej elastyczne. Przy krótkich pędzlach włosie jest bardziej twarde. Wielką zaletą tego trio jest wygląd, który przykuwa uwagę od razu! Trzonki wyglądają, jak wysadzane kryształkami. Pięknie mienią się w świetle. Skuwki są w pasującym, niebieskim odcieniu, a włosie ma gradientowy kolor. Całość utrzymana jest z odcieniach niebieskiego i zieleni. Wszystko tworzy ładną i spójną całość.
I HEART MAKEUP - DEFINITION - TRIO DO KONTUROWANIA
Kiedy po raz pierwszy zajrzałam do wnętrza paletki I Heart Makeup Definition, a moim oczom ukazały się tak jasne odcienie bronzera i różu, pomyślałam, że będzie to idealny zestawik dla bladolicych i początkujących. Myślałam, że odcienie na kościach policzkowych będą delikatne i mizerne. Nic bardziej mylnego! To trio ma moc! Już jedno przejechanie pędzlem po kolorze daje na policzkach niebywały, całkiem mocny efekt. Zaliczam się do bladych osób, więc ten efekt jest u mnie bardzo widoczny. Paletka ta wyposażona jest w lusterko, co jest bardzo wygodne. Najczęściej korzystam z różu i rozświetlacza, już z przyzwyczajenia. Rozświetlacz nakładam nad kości policzkowe, czubek nosa i łuk kupidyna. Efekt mogę dozować to takiego, jaki lubię najbardziej. Zarówno róż, jak i bronzer mają ładne, dość ciepłe, ale nienachalne odcienie, które będą pasowały do większości karnacji.
MAKEUP REVOLUTION - THE MATTE BLUSH - MATOWY RÓŻ
Róż The Matte Blush jest dla mnie największym zaskoczeniem. Nie wiedziałam, jak zabrać się za jego testowanie. Jest to poręczny kompakt, w którym mieści się róż w kamieniu, którego kolor jest dla mnie tak nietypowy i intensywny, że spotkałam się z takim po raz pierwszy. Jest to nietuzinkowy odcień różu, zmieszany nieco z pomarańczem i może czerwienią. Sama nie wiem, jak go opisać, mam z tym dość spory problem. Jest on mocno napigmentowany, więc trzeba uważam, żeby nie zrobić sobie "kuku". Odcień nie jest do końca dla mnie, bo nie do końca mi pasuje, ale produkt ma potencjał i tego nie można mu odmówić. Świetnie się nanosi i daje mocne wykończenie.
I HEART MAKEUP - LIP GEEK - JUST HAVE FUN - CZERWONA POMADKA
Na koniec zostawiłam soczystą wisienkę na torcie, jaką jest pomadka Lip Geek w odcieniu Just Have Fun. Jest to piękna, soczysta czerwień. Pomadka jest lekka i daje delikatne, fajnie błyszczące wykończenie. Jest to świetna odskocznia od matowych pomadek, których używałam przez ostatnie lata (wyłącznie). Po naniesieniu moje usta nie są takie napięte, co towarzyszy pomadkom matowym, a miękkie i przyjemne. Nie można też pominąć szałowego opakowania, które jest niczym lustro (choć przez kształt pomadki obraz jest zniekształcony), bo wszystko pięknie się w nim odbija. Jest błyszczące w intensywnym, fuksjowo-fioletowym kolorze. W środku ciemny fiolet.
Poniżej pokażę Wam jak pomadka Lip Geek prezentuje się na ustach. Rzadko, w sumie to nigdy, nie nanoszę czerwieni na usta, bo nie za dobrze się w niej czuję. W tym odcieniu za to przeciwnie. Pomadce dałabym miano półtransparentnej. Nie daje takiego pełnego krycia, jak maty, ale świetnie zabarwia usta i daje im taki soczysty odcień. Ta pomadka świetnie sprawdzi się u osób, które mają chwilowe kłopoty z ustami - matowe pomadki podkreślą każdą suchą skórę. Taki typ pomadek skrzętnie to ukryje, co teraz bardzo mnie cieszy.
Każdy z tych produktów bardzo mnie ucieszył. Niekwestionowanymi ulubieńcami są tu dla mnie pędzelki, pomadka i trio do konturowania. Róż jest świetny - ma moc, bez dwóch zdań, ale nie jest to odcień dla mnie. Myślę jednak, że prędzej czy później trafi do osoby, która dzięki niemu postawi kropkę nad "i" w swoim makijażu.
Jakie kolory najczęściej goszczą na Waszych ustach? Znacie kosmetyki I Heart Makeup?
Witaj moja droga! Te pędzelki są mega. :-) Ten trio do konstruowania też ciekawe. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńta pomadka ma bardzo ładny odcień :)
OdpowiedzUsuńLubię mocne czerwienie zazwyczaj:)
OdpowiedzUsuńładny makijaż, uwielbiam takie palety w stylu trio do konturowania, to prawie wszystko w jednym.
OdpowiedzUsuńTe mini pędzelki są super.
OdpowiedzUsuńTa Paletka przypomina mi bardzo Paletkę z Wibo trzy kroki do perfekcyjnego makijażu :D
OdpowiedzUsuńWiem o której mówisz, bo też ją mam :D Wygląda niemal identycznie, ale odcienie znacznie się różną. Wibo ma ciemniejsze :D
UsuńPieknie ta pomadka prezentuje sie na Twych ustach :)
OdpowiedzUsuńKochana, jak to mówią "trening czyni mistrza, więc jesteś na dobrej drodze, faktycznie coraz piękniej tworzysz :) a te pędzelki są cudaśne :):*
OdpowiedzUsuńSuper pędzelki :)
OdpowiedzUsuńU mnie na ustach najczęściej gości fiolet :D A kosmetyki marek pochodnych od MUR bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńPędzelki świetne, makijaż też, kolor ładny ale nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńTen róż jest przecudny :D
OdpowiedzUsuńzapraszam na mojego bloga ---> https://dizzyfashion1.blogspot.com/
Bardzo podoba mi się ta szminka, ale same pędzle prezentują się naprawdę świetnie. Zarówno kolorystycznie, ale i przez nietuzinkowy kształt końcówek. Z kosmetykami tej marki nigdy nie miałam do czynienia, ale na pewno po niektóre kosmetyki z tego wpisu sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńZ I <3 Makeup mam tylko czekoladki i rozświetlacze w serduszku - bardzo je lubię i chwalę ich jakość. Dodatkowy atut to wygląd - który niesamowicie przyciąga spojrzenie. Tych kosmetyków nie widziałam wcześniej i bardzo mnie nimi zainteresowałaś. Jednak moje serce podbiły te pędzelki - są cudowne!
OdpowiedzUsuńPiękny masz makijaż:) ładne pędzelki:)
OdpowiedzUsuńNo pomadka mnie zaciekawiła.
OdpowiedzUsuńOo takich pędzli to my jeszcze nie widziałyśmy! :D MEGA!
OdpowiedzUsuńŚmieszne te pędzelki, nie widziałam jeszcze ich nigdzie :) Trio do konturowania fajne, bo ma takie dość stonowane te kolory ;) Myślę, że nawet taki laik jak ja dałby sobie radę z tym produktem ;)
OdpowiedzUsuńten róż jest piekny i pędzle kuszą
OdpowiedzUsuńja tez rzadko noszę czerwien na ustach ale ta wersja mi się podoba
OdpowiedzUsuńRóż dla odważnych albo makijażystek, które będą wiedziały jak go wykorzystać. Trio do konturowania wpadło mi w oko i niesamowicie podoba mi się to półtransparentne wykończenie pomadki :) Ja czerwieni na ustach aczej też unikam, wolę coś koralowego, różowego lub delikatnego :)
OdpowiedzUsuńAle masz piekne usta. Jezeli chodzi o makijaz to rowniez i ja nie jestem w tej dziedzinie profesjonalistka. Ale nic nam nie stoi na przeszkodzie sie uczyc. Zwlaszcza, ze do dyspozycji mamy tak fajne produkty. Ale pedzle sa przepiekne i chyba nsjbardziej przykuly moja uwage :)
OdpowiedzUsuńpędzle mi się podobają ! ja w ogóle czerwieni na ustach nie noszę, ale Tobie pasuje - podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńZestaw do konturowania by mi pasował :)
OdpowiedzUsuńJakbym sie ucieszyla z tylu pereleczek. Piekne sa :)
OdpowiedzUsuńfajny kolor ma ta pomadka :)
OdpowiedzUsuńjakie piękne są te pędzle!
OdpowiedzUsuńŁadnie wyglądasz, naturalnie. Dawno nie widziałam tak pięknych pędzli! Poezja... A u mnie do konturowania zawsze tylko bronzer oraz róż.
OdpowiedzUsuńPędzelki chętnie przygarnę, bo są śliczne :-) różu raczej nie używam, w sumie mam jasna karnację, ale nie mam zbytnio czasu na mocny make-up. Za to szminka mi się bardzo podoba ❤ Tobie również do twarzy :-)
OdpowiedzUsuńu mnie też spory postęp w makijażu :D
OdpowiedzUsuńMiałam jedną pomadkę z I heart makeup. Wygladają obłędnie, ale jakość słaba. Za to pędzelki są śliczne ❤️
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie ta pomadka prezentuje się na ustach. Pozostałe rzeczy też bym przygarnęła
OdpowiedzUsuńPaletkę u siebie w sklepie widziałam, i też tak samo jak ty pomyślałam że coś dla "bladziochów". Skoro mówisz, że ma moc to może i się skuszę! PS. w takiej czerwieni Ci ładnie :)
OdpowiedzUsuńDo mnie najbardziej przemawia pomadka - cudny odcień ma i to opakowanie! Podoba mi się też trio do konturowania i oczywiście pędzle. Róż dla mnie zbyt różowy (chyba :D) :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny masz makijaż :) Pędzle wizualnie bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńFajne wykończenie ma ta pomadka, zapewnia takie "mokre" usta :) Ja teraz ciągle katuję usta matami, a to chyba nie jest dla nich najlepsze :P
OdpowiedzUsuńPomadka wygląda pięknie!
OdpowiedzUsuńNie znałam ich wczesniej, ale te pędzelki skradły moje serce! Ja nie lubię siebie w mocnych kolorach na ustach, Więc zazwyczaj stawiam na blyszczyk
OdpowiedzUsuńWspaniała paletka:) Już wiem co chciałabym znaleźć pod tegoroczną choinką:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPędzle wyglądają świetnie, bardzo mi się podobają. A trio do konturowania ciekawi mnie od dłuższego czasu.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że ta firma ma w swojej ofercie takie genialne pędzle!
OdpowiedzUsuńTa paletka dla bladziochów to coś idealnego dla mnie! Jestem blada i czasem ciężko mi znaleźć odpowiedni odcień kosmetyku;>
OdpowiedzUsuńPędzle bardzo ładne jednak z całego wpisu najbardziej podoba mi się paleta. Mama jasną karnację, a z opisu wynika że jest to idealna paleta dla mnie.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne pędzle, ale pomadka podoba mi się najbardziej :)
OdpowiedzUsuńPiękna pomadka i bardzo ładny kolorek
OdpowiedzUsuńAle urocze pędzelki <3
OdpowiedzUsuńPiękny odcień pomadki ! Róż rzeczywiście nietypowy ale bardzo interesujący :)
OdpowiedzUsuńTe pędzle są przepiękne. Aż szkoda by było ich uzywać.
OdpowiedzUsuńWidzę, że jesteś w posiadaniu przeogromnej liczby kosmetyków I <3 make up! Zazdro!^^
OdpowiedzUsuńSama nie wiem co bardziej mi się podoba, pędzle czy kolor pomadki :) W sumie przygarnęłabym i to, i to :)
OdpowiedzUsuńPiękne są te pędzle, a kolor pomadki bardzo Ci pasuje :)
OdpowiedzUsuńWszystkieee absolutnie wszystkie komsetyki mnie urzekły! Ale to chyba dla Ciebie nie będzie zaskoczeniem Kochana !!! Pędzelki prawdziwe cudo! Muszę kupić sobie ten piękny róż. P.s Jaką Ty masz idealną cerę!!!! WOW :*
OdpowiedzUsuńTe syrenie pędzle widzę już na którymś blogu, może nie takie same, ale podobne i wyglądają prześlicznie! Gdybym nie miała swojego zestawu to chętnie bym się na to skusiła :)
OdpowiedzUsuńwww.camesss.pl
nie kusi mnie ta marka, a pędzle wyglądają fotogenicznie choć niepraktycznie :)
OdpowiedzUsuńKolor pomadki jest naprawde piękny ;)
OdpowiedzUsuńA te pędzle to już w ogóle ;)
Pędzle są śliczne, piękne kolory
OdpowiedzUsuńTe pędzle są cudowne z wyglądu! Z przyjemnością bym je Przygarnela xd
OdpowiedzUsuńTę pędzelki są przecudowne, szkoda, że nie idzie tego łatwo dostac ;/
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie -> www.justine-r.com
Ta paletka jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńKolor pomadki jest oszałamiający! Pięknie w nim wyglądasz. Ja lubi e eksperymentować jeśli chodzi o kolory ust i nie boję sie żadnego koloru. No dobra na czarno bym chyba nie pomalowała
OdpowiedzUsuńI heart makeup bardzo lubię, zwłaszcza ich palety z cieniami do powiek. Podoba mi się kolor tej pomadki. Do twarzy Ci w tym odcieniu.
OdpowiedzUsuńSporo kolorówki od makeup revolution mnie kusi. Ostatnimi czasy blogosfera jest wręcz zasypana pozytywnymi opiniami na temat ich produktów. w najbliższym czasie planuje zakupić rozświetlasz, ale na pomadkę chętnie się skuszę. Lubię, gdy kolor nie jest zbyt intensywny, wiec taki transparentny wariant mi jak najbardziej odpowiada;)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować to trio do konturowania. Tak samo jak ty jestem bladziochem i mam problem z dobraniem dobrego kosmetyku
OdpowiedzUsuńUwielbiam odcienie nasyconego różu. Te kosmetyki mają piękne opakowania😉
OdpowiedzUsuń