Zdrowe, piękne i lśniące włosy - brzmi idealnie, niczym najpiękniejsza bajka. W czasach, kiedy w naszym szybkim życiu dominują suszarki i prostownice, bardzo ciężko uzyskać takie efekty. Powiem więcej, jako osoba, która nie prostuje włosów, a suszy je raz od wielkiego dzwonu, też mam spore problemy z kondycją włosów. Końce do niedawna były suche i rozdwojone. Wspominałam już o tym wielokrotnie, ale w czerwcu jest mój wielki dzień - ślub. Zależy mi więc na tym, by moje włosy prezentowały się nienagannie. Jak zadbać o nie odpowiednio, by poprawić ich stan? Odpowiedź jest prosta: Olejowanie! Rodzajów olei jest tak wiele, że nie sposób wszystkie wymienić. Jeżeli chcielibyście poczytać o poszczególnych olejach więcej, to zapraszam Was na stronę olejowaniewlosow.info.
Olejowanie włosów, to najbardziej naturalny sposób dbania o nie ze wszystkich i chyba każda z Was dawno o tym słyszała lub co więcej, sama olejowała lub nadal olejuje swoje włosy. Podczas olejowania, wybrany przez nas olej możemy nakładać na całe włosy, skórę głowy lub tylko na same końcówki - wszystko zależy od naszych upodobań. Przygoda z olejowaniem może okazać się trudną drogą - ale nie warto się poddawać. Należy metodą prób i błędów dojść do tego, jaki olej najlepiej służy naszym włosom.
Olejować włosy można na kilka sposobów. Do tradycyjnych metod możemy zaliczyć: olejowanie w misce, olejowanie na sucho oraz olejowanie na mokro.
OLEJOWANIE W MISCE: Ta metoda, to nic innego, jak umieszczenie naszych włosów na kilka lub kilkanaście minut w misce z ciepłą wodą, do której wlaliśmy również nasz ulubiony olej. Czasem może być to nawet kilka olejów. Ta metoda jest podobno najskuteczniejszą, choć najbardziej czasochłonną.
OLEJOWANIE NA SUCHO: Jak nie trudno się domyślić, jest to aplikowanie oleju na suche włosy. W takim stanie zostawia się je na kilkadziesiąt minut. Z tej metody korzystam najczęściej. Nakładam olej na suche włosy godzinę lub 1,5 godziny przed kąpielą. A teraz smutna wiadomość. Ten sposób jest najmniej efektywny, ponieważ to wilgoć pomaga absorbować olej wgłąb struktury naszych włosów.
OLEJOWANIE NA MOKRO: Przy tej metodzie postępujemy tak samo, jak w przypadku olejowania na sucho, z tym, że olej nakładamy na wilgotne włosy. Warto podkreślić, że WILGOTNE, nie MOKRE! Wykonuje się to przed myciem lub po myciu włosów. Jest to najpopularniejsza i najbardziej lubiana metoda przez kobiety.
W życiu bywa tak, że wszystko ma swoje blaski i cienie - olejowanie również. Przyszła pora na wymienienie zalet i wad tej czynności:
ZALETY: Wielką zaletą jest to, że przygodę z olejowaniem możemy zacząć praktycznie od nałożenia oleju, który mamy w domu. Olejowanie to idealny sposób na nawilżenie włosów i ochrania je przed działaniem czynników atmosferycznych. Wzmacnia je, dodając włosom gładkości i sprężystości. Dostarcza niezbędnych witamin i minerałów. Sprawia, że włosy wyglądają na zdrowe i pełne blasku. Jest też dobra wiadomość dla kobiet, które farbują włosy. Dzięki olejowaniu, nasze włosy nie tracą koloru, nie płowieją. Olejowanie ułatwia również rozczesywanie włosów, bo stają się one bardziej sypkie, a także nie puszą się oraz mniej wypadają.
WADY: Jak już wspominałam wcześniej, wadą olejowania może być to, że nie od razu znajdziemy olej idealny dla siebie. Wiele kobiet uwielbia nakładać na włosy olej kokosowy, z kolei innym kobietom olej ten robi z włosów siano. Czasem znalezienie idealnego oleju dla siebie trwa naprawdę długo, ale kiedy już go znajdziemy, wiemy, że warto. Wadą może być również to, że nie każdemu służy nakładanie oleju na skalp - u niektórych wzmaga to wypadanie włosów. Niektóre oleje zmieniają też kolor włosów (to może być wada, ale i zaleta). Do takich olejów zalicza się np. olej rycynowy czy z orzecha włoskiego.
Jak widzicie, olejowanie włosów ma również kilka wad, jednak zalety nad nimi przeważają. Ja od jakichś dwóch miesięcy nakładam mix olejów na swoje włosy (mam taki olej z Biolove, w którego skład wchodzi, aż 7 olejów) i widzę poprawę ich jakości. Włosy nabrały blasku, wydają się bardziej zadbane i ujarzmione. Nie puszą się jak wcześniej. Olej na włosy nakładam zazwyczaj od wysokości ucha do samych końców i widzę, jak włosy zyskały na jakości.
WADY: Jak już wspominałam wcześniej, wadą olejowania może być to, że nie od razu znajdziemy olej idealny dla siebie. Wiele kobiet uwielbia nakładać na włosy olej kokosowy, z kolei innym kobietom olej ten robi z włosów siano. Czasem znalezienie idealnego oleju dla siebie trwa naprawdę długo, ale kiedy już go znajdziemy, wiemy, że warto. Wadą może być również to, że nie każdemu służy nakładanie oleju na skalp - u niektórych wzmaga to wypadanie włosów. Niektóre oleje zmieniają też kolor włosów (to może być wada, ale i zaleta). Do takich olejów zalicza się np. olej rycynowy czy z orzecha włoskiego.
Jak widzicie, olejowanie włosów ma również kilka wad, jednak zalety nad nimi przeważają. Ja od jakichś dwóch miesięcy nakładam mix olejów na swoje włosy (mam taki olej z Biolove, w którego skład wchodzi, aż 7 olejów) i widzę poprawę ich jakości. Włosy nabrały blasku, wydają się bardziej zadbane i ujarzmione. Nie puszą się jak wcześniej. Olej na włosy nakładam zazwyczaj od wysokości ucha do samych końców i widzę, jak włosy zyskały na jakości.
Olejujecie swoje włosy? Znalazłyście olej idealny dla siebie?
Ja w tym miesiącu postanowiłam,że będę olejować włosy oliwą z oliwek.
OdpowiedzUsuńMoje włosy ją uwielbiają ;)
Chyba sie skusze i bede olejowala włosy. Zaczęłam obsesyjnie o nie dbac i takie dodatkowe nawilzenie dobrze im zrobi. Mam sporo olei w domu, takze czemu by nie spróbować. Postanowilam wykorzystac metode na mokro i mysle, ze za jakis czas pochwale sie efektami: )
OdpowiedzUsuńja teraz uzywam nafty i bardzo sobie chwale:)
OdpowiedzUsuńMam suche, wysokoporowate, kręcone włosy, ostatnio przed sauną od połowy w dół smaruję je olejem awokado. Ale oleje zazwyczaj zużywam tylko na twarz :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że do olejowania włosów zbieram się już dłuższy czas i jakoś nie mogę się zebrać. Zmotywowałaś mnie tym wpisem, więc chyba przeanalizuję jeszcze raz wszystkie 3 metody, zapoznam się z dokładnie z olejami no i nie pozostanie nic innego jak zacząć działać :)
OdpowiedzUsuńJa powiem tak, jest z tym trochę roboty, ale nie aż tyle ile mówią niektórzy. Ja często ostatnio sobie nakładam olej, nie ma u mnie cudownych efektów, o których dużo osób pisze, ale mam bardzo trudne włosy. Efekt jest ok :) Co do różnych olejów, u mnie znacznie lepiej niż kokosowy sprawdza się już Kujawski ;D Nadal szukam czegoś idealnego dla siebie :)
OdpowiedzUsuńChyba czas spróbować olejowania w misce. Dotychczas olejowałam włosy na sucho.
OdpowiedzUsuńuwielbiam swoje włosy po oleju! :D mam w planach nawet zrobić włosową akcje dot. olejowania włosów i wzmocnienia ich na wiosnę :D Może się dołączysz? :D
OdpowiedzUsuńJa widzę sporą poprawę kondycji włosów odkąd je olejuję :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam! Regularne olejowanie włosów sprawia że te są gładkie, sprężyste i nabierają blasku. Staram się je wykonywać co najmniej dwa razy w tygodniu stosując metodę na mokro - taka jest dla mnie najlepsza. Najpierw nawilżam włosy hydrolatem a później nakładam olej. Całość pod folią i ręcznikiem trzymam około dwie godziny, po czym na kwadrans nakładam odżywkę aby zemuglować olej - lepiej się wtedy zmywa, w innym przypadku zdziera go szampon. Mam to szczęście że moje włosy lubią praktycznie wszystkie oleje.
OdpowiedzUsuńJa dopiero zaczynam przygodę z olejowaniem - mam w domu lniany, z awokado, oraz arganowy i nie wiem o którego zacząć :P w sumie kokosowy też mam - zawze jest w mojej kuchni. Kiedyś czytałam o olejowaniu Bio Oilem i tak też robiłam, ale nie widziałam efektów - jednak... robiłam to na sucho - muszę spróbować innej metody :)
OdpowiedzUsuńJa wcześniej olejowałam włosy, ale jakoś nie za duże widziałam efekty, metoda na mokro najbardziej mi spasowała :)
OdpowiedzUsuńTeraz mniej nakładam olejów na włosy. Moim ulubionym jest kokosowy.
OdpowiedzUsuńOlejuję w miarę regularnie i zdecydowanie widzę genialne efekty tej metody :)
OdpowiedzUsuńJA JESZCZE TEGO NIE ROBIŁAM ALE SŁYSZAŁAM WIELE POZYTYWNYCH OPINII O OLEJOWNIU <3 MUSZĘ SIĘ SKUSIĆ
OdpowiedzUsuńJa a raczej moje włosy nie lubią olejowania jedynie od czasu do czasu używam oleju rycynowego, ale i tak efekty nie są takie na jakie bym liczyła.
OdpowiedzUsuńMnie też zdarzyło się olejować na sucho, przykre, że akurat ta metoda działa najmniej...
OdpowiedzUsuńBardzo lubię olejowac włosy, robię to przynajmniej raz w tygodniu tak pół godziny przed myciem włosów
OdpowiedzUsuńKiedyś olejowałam włosy, chyba znów zacznę :)
OdpowiedzUsuńOlejuje na mokro w misce i mnie się sparwdza właśnie kokos.
OdpowiedzUsuńMiałam krótsze i dłuższe przygody z olejowaniem. Aby naprawdę pomóc swoim włosom należy je poznać stosując różne oleje. U mnie na zasadzie prób i błędów najlepiej sprawdził się mega tłusty, bogaty olej lniany mój ulubieniec. Zazwyczaj nakładałam go na suche włosy. Uwielbiam Biolove a Twoje włosy są piękne i błyszczące:)
OdpowiedzUsuńOlejowanie bardzo sprzyja kondycji włosów. NIestety, ja nie mogę za często tego robic, bo jednak oleje bardzo przeciążają moje włosy :)
OdpowiedzUsuńMi zdarza sie olejowac wlosy i widze roznice ;)
OdpowiedzUsuńKiedys olejowalam, moze wroce do tego. Strasznie łamały mi sie włosy od rozjaśniacza a gdy zaczelam nakladac olejek babydream na suche wlosy na godzine przed myciem to po kilku tygodniach prawie całkowicie przestały mi się łamać, ale jak mówisz trzeba znaleść odpowiedni olej do swoich włosów :)
OdpowiedzUsuńZdarzyło mi się olejować włosy. Teraz jestem chyba zbyt leniwa na to... ale może znowu zacznę od czasu do czasu to robić. Po zimie włosy są w kiepskiej formie, więc warto o nie zadbać
OdpowiedzUsuńJa kiedyś olejowałam włosy na mokro i byłam dość zadowolona z efektów, powinnam do tego wrócić. Zainteresowała mnie jednak metoda olejowania w misce, będę musiała wypróbować ! :)
OdpowiedzUsuńnie olejuję, może to poprawię, zobaczę. Z tego co widze fajna sprawa
OdpowiedzUsuńI ja ostatnio pisałam o olejowaniu - o 6 najczęstszych błędach popełnianych przy tym zabiegu ;)
OdpowiedzUsuńSama włosy olejuję, nawet 3 razy w tygodniu: przeważnie na mokro - na mgiełkę nawilżającą - lub w połączeniu z maską/odżywką. Moje włosy uwielbiają taką formę pielęgnacji! :)
Przyznam szczerze ze ta metoda dbania o wlosy kusi mnie juz od dawna! Brakowalo mi takich konrketnych porad, produktow itp. Cidsze sie ze zrobilas ten wpis - w koncu dobre zrodlo informacji
OdpowiedzUsuńUwielbiam olejowanie włosów i dzięki temu kondycja moich włosów znacznie się polepszyła. Nie wyobrażam sobie pielęgnacji włosów bez olei
OdpowiedzUsuńCzytałam kiedyś dużo o olejowaniu włosów i chyba muszę zacząć stosować to u siebie :)
OdpowiedzUsuńU mnie ten zabieg na włosach spisuje się bardzo dobrze, włosy po tym są odżywione i ładnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o olejowaniu włosów w misce! Wydaje mi się, że to będzie idealna metoda dla mnie. To nic, że czasochłonna. Wydaje się najwygodniejsza :D Jutro robię próbę :) Dzięki za przydatny artykuł :D
OdpowiedzUsuńNie wiem jak to jest z tym olejowaniem. Mam wrażenie, że działanie jest bardzo powierzchowne.
OdpowiedzUsuńJakie oleje mogą nasilać wypadanie włosów?
Ciężko powiedzieć - to sprawa indywidualna. Wszystko zależy od rodzaju włosów. Tak jak u każdego spisuje się inny olej, tak i u każdego może inny olej nasilać wypadanie. Np. jeżeli ktoś ma alergię na orzechy, to olej, który ma z nimi związek może to spowodować. Jeżeli ktoś ma słabe cebulki włosów, to powinien unikać gęstych olejów. Dodatkowo przy aplikacji oleju na skalp bardzo często wykonujemy przy tym masaż głowy - ty też nie należy przesadzać. Zbyt długi masaż może osłabić mieszki włosowe.
UsuńOczywiście, że warto! Ja też olejuję włosy! To najlepsza metoda odżywcza! Osobiście wolę na suche włosy, bo wtedy olej nie skapuje z nich ale na mokro ponoć jest jeszcze skuteczniej! Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńJa już olejuję od 7 lat :) Czasami efekt jest świetny, innym razem mniej, chyba jedynie nie przypadł mi do gustu olej kokosowy :)
OdpowiedzUsuńTeraz mam mało czasu, ale jak olejowałam regularnie, to było cudnie :)
OdpowiedzUsuńMy olejujemy włosy na mokro od jakiegoś czasu :) Widzimy poprawę w stanie naszych włosów!
OdpowiedzUsuńTrafiłaś w mój czuły punkt! Olejowanie i pielęgnacja włosów to chyba temat, któremu poświęciłam najwięcej uwagi na moim blogu i na moim przykładzie można doskonale zobaczyć efekty takiego olejowania i bardziej zaawansowanej pielęgnacji :) Ja jestem dużą zwolenniczką takich metod, więc zapraszam również do mnie do poczytania i obejrzenia zdjęć przed/po! :)
OdpowiedzUsuńJa preferuję olejowanie na mokro, takie spisuje się u mnie na medal ; ) Chociaż widzę efekty olejowania to ostatnio robię to zbyt rzadko, mam postanowienie by to zmienić ;)
OdpowiedzUsuńNie mam cierpliwości do olejowania, choć faktycznie, daję ono wymierne rezultaty już po pierwszym zastosowaniu
OdpowiedzUsuńDo tej pory olejowałam tylko tą metoda na sucho, z chęcią wypróbuje reszty sposobów.
OdpowiedzUsuńNiestety nie można skomentować z URL więc komentuję z konta Google ;) Zapytam wprost - czy facet może olejować włosy? :D :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Tatą Być (tatabyc.com)
Jeżeli tata ma długie włoay i jeat co olejować, to jak najbardziej :)
UsuńJa olejuje włosy jedynie na sucho, na kilkadziesiąt minut przed kąpielą i myciem włosów :)
OdpowiedzUsuńU mnie dobrze sprawdza sie olejek arganowy na koncowki :)
OdpowiedzUsuńJa kiedyś włosy olejowałam bardzo często. Teraz niestety nie mam na to czasu
OdpowiedzUsuńMnie to Mama suszyła głowę abym się nauczyła olejować włosy regularnie no i tak właśnie już mi zostało :* Buziaki
OdpowiedzUsuńNigdy nie olejowałam włosów, ale chyba powinnam. Może moje włosy stałyby się mocniejsze.
OdpowiedzUsuńWedług mnie olejowanie ma sens, ale właśnie trudno na początku znaleźć odpowiedni dla siebie olej. Ja po małych poszukiwaniach doszłam w końcu do mojego hitu - czyli oleju lnianego, zwykle stosuję go metodą na sucho oczywiście przed myciem włosów. Olej zapewnia włosom blask i sprężystość, a także odżywienie :)
OdpowiedzUsuńU mnie nafta sprawdzała się jakiś czas, ale po ostatnim zakupie jakoś nie jestem zadowolona :(
OdpowiedzUsuńTa zima mnie jednak oszczędza, moje włosy w miarę się trzymają, ale chyba spróbuję z olejowaniem :)
W zeszłym roku długo walczyłam z doprowadzeniem włosów do porządku i wypróbowałam chyba wszystko co opisują na blogach i wybrałam 10 sposobów. Opisałam to dokładnie u siebie http://lova.pl/sposoby-na-piekne-wlosy/
Pierwsze słyszę. Nigdy wcześniej nie słyszałam o takim zabiegu i nie robiłam nic podobnego. Trochę boję się tego jakby to wpłynęło na moje włosy. Ja naprawdę nie mam czym szastać
OdpowiedzUsuńJakoś zaprzestałam olejowania włosów , zdecydowanie muszę do tego wrócić ;*
OdpowiedzUsuńOlejuję zawsze na sucho.. Szkoda, że daje to najsłabsze efekty, a już wkręciłam sobie, że niedługo będą piękne.. Ostatnio używam oleju kokoswego, ale chyba wrócę do arganowego jednak.
OdpowiedzUsuń