Święta mijają w oka mgnieniu, a przygotowania do nich trwają w nieskończoność. Sprzątanie, gotowanie, pieczenie - to wszystko jest wtedy na naszej głowie. Zawsze przygotowuję się do Świąt wspólnie z mamą - dzielimy się obowiązkami i jakoś wtedy jest łatwiej. W tym roku mieliśmy dodatkową pomoc w postaci mojego brata z żoną, którzy pomogli nam w wypiekach. Kiedy oni robili mazurka i pleśniaka, ja zabrałam się za przygotowanie wielkanocnych ciasteczek. Jakiś czas temu wybrałam sobie z oferty sklepu My Gift DNA trzy urocze wałeczki z tłoczeniami idealnymi na ten czas.
Nie od dziś wiadomo, że za symbol Wielkanocy uważa się pisanki oraz zajączka (w końcu to on przynosi prezenty). Do tego duetu dołączyły również puchate owieczki. Te 3 mini wałki to fajne urozmaicenie wypieków. Są to gadżety niewielkich rozmiarów (23 cm), mają ciasno tłoczone wzory, dzięki czemu wyraźnie widać je na ciasteczkach. Dobrze się odbijają. Jeżeli wyrobimy odpowiednie ciasto, to nie będzie się ono przyklejało do wałka i zostawało w tłoczeniach - mi się to udało. Wałeczki wykonane są z drewna bukowego. Zaleca się impregnowanie ich za pomocą oleju spożywczego. Nie powinno się go myć w zmywarce i długo namaczać.
PRZYGOTUJ:
Wszystkie ze składniki zagniatamy razem, by otrzymać jednolitą masę. Jeżeli ciasto będzie się przyklejać do stolnicy, dodajcie jeszcze troszkę mąki. Po zagnieceniu ciasto rozwałkowałam na grubość ok. 0,5 cm. Następnie użyłam wałeczków. Przejechałam każdym wałkiem, a potem wycięłam ciasteczka za pomocą szklanki. Ciasteczka wyłożyłam na papier do pieczenia, który ułożyłam na blaszce. Roztrzepałam jajko i posmarowałam nim ciasteczka i posypałam je cukrem. Całość wstawiłam do nagrzanego do 180* piekarnika i piekłam około 20 min.
Oczywiście mogłam wymyślić bardziej finezyjną dekorację, aniżeli cukier, jednak wtedy nie mogłabym pokazać Wam efektu. Ciasteczka wyszły naprawdę pyszne. Były odpowiednio słodkie, miękkie i kruche. Smakowały moim domownikom, a tata domagał się kolejnej porcji. Myślę, że niebawem zrobię kolejne ciasteczka, bo to fajna nie mało czasochłonna słodka przekąska.
Z efektu końcowego jestem zadowolona. Tłoczenia są widoczne, dodają ciasteczkom uroku i wielkanocnego szyku. Bardzo chętnie zaopatrzę się w kolejne wałeczki, tym razem bardziej uniwersalne, np. z motywem kwiatów, których będę mogła używać przez cały rok. Na stronie My Gift DNA znajdziecie naprawdę mnogą ilość wzorów. Są bowiem kwiaty, motywy zimowe, halloweenowe, ornamenty czy figury geometryczne. Są również wzory typowe dla dzieci, tj. dinozaury, smoki. Takie tłoczenia, to fajne urozmaicenie, ale też motywacja do fajnego spędzenia czasu na wspólnej zabawie z dzieckiem.
Lubicie piec ciasteczka? Robicie je wspólnie z pociechmi? Podobają Wam się te wałeczki?
Kochana, jak one smacznie wyglądają! Żałuję ogromnie, że jestem totalnym antytalentem, jeśli chodzi o zrobienie czegokolwiek słodkiego... umiem tylko jedno ciasto... na zimno :D
OdpowiedzUsuńwow, jakie piękne ciasteczka. ja w ogóle nie znam się na pieczeniu. wiele razy widziałam te wałki i zastanawiałam się o co tu właściwie chodzi :P teraz już wiem :)
OdpowiedzUsuńWyglądają ekstra - jak z cukierni! Świetne te wałeczki!
OdpowiedzUsuńAle fajne wałki! A ciasteczka wyglądają obłędnie :)
OdpowiedzUsuńz takich wałków ucieszyłaby się moja córcia, ma zajęcia kulinarne w zerówce i uwielbia robić ciasteczka ;-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ciasteczka a te cudownie wyglądają ;-) będę musiała upiec z siostrą na weekendzie ;-)
OdpowiedzUsuńTe wałki sa świetne, szkoda tylko że mam piekarnik popsuty ;/
OdpowiedzUsuńTeż mam te wałki, ale inne wzory! Są rewelacyjne :D
OdpowiedzUsuńOj pojadłabym!
OdpowiedzUsuńWyglądają tak smakowicie. A wałeczki to fajna sprawa 😊
OdpowiedzUsuńBardzo lubie piec, ale to walki najbardziej mi sie podobaja:)
OdpowiedzUsuńTe ciasteczka super wyglądają i chętnie je zrobię jednak bez takich wzorów
OdpowiedzUsuńLubię takie ciasteczka i twoje wyglądają przepysznie
OdpowiedzUsuńwyglądają mega apetycznie , muszę spróbować przepisu :)
OdpowiedzUsuńAch te wałeczki są bardzo fajne i za ich pomocą można wyczarować naprawdę piękne i oryginalne ciasteczka i nie tylko.
OdpowiedzUsuńAle super tłoczenia. :)
OdpowiedzUsuńAle mi narobiłaś apetytu, bez kolacji jestem! Hihi, ogólnie kiedyś już oglądałam takie wałeczki, mega pomysłowe! Podobają mi się i w sumie mogłabym mamie na prezent kupić podobne, ona bardzo dużo piecze ;)
OdpowiedzUsuńTakie ciasteczka to świetna przekąska.
OdpowiedzUsuńO rany, jakie urocze! :D Uwielbiam piec, zresztą na moim blogu to widać :P Takie ciasteczka na pewno robią furorę na świątecznym stole! :)
OdpowiedzUsuńNie za bardzo lubię piec ciasteczka bo kompletnie nie mam talentu kulinarnego ;P
OdpowiedzUsuńSakurakotoo ❀ ❀ ❀
Mmm wygląda i zapowiada się apetycznie
OdpowiedzUsuńMamy wałki od nich z dinozaurami - rewelacja. :)
OdpowiedzUsuńte wałki są taki piekne że szkoda mi ich używać, wystarczy patrzeć na nie
OdpowiedzUsuńŚwietne są te wałki ;) mam taka słowiańska wersję hehe
OdpowiedzUsuńWałki są genialne! :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne ciasteczka :) ja lubię piec wszystko :)
OdpowiedzUsuńTe wałki mnie kuszą już od dawna , muszę się koniecznie w nie zaopatrzyć :*
OdpowiedzUsuńTe wałki królują na blogach od jakiegoś czasu. A przepis z chęcią wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńAle słodkie te ciasteczka.Zapewne i tak smakują a wałki cudne!
OdpowiedzUsuńMam dla Ciebie jak i wszystkich kupujących 20% zniżki w sklepie https://lagres.pl/ wystarczy podać kod happyend20
Życzę udanych wiosennych łowów :)
Wow jak ślicznie wyglądają. Ja nie piekę, nie umiem, ale moja mama często robi takie ciastka :)
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie lubię takie domowe ciasteczka. Te wałki są świetne - muszę je mieć :>
OdpowiedzUsuńświetne tłoczenia, efekt zadowalający i ładnie wyglądają
OdpowiedzUsuńŚwietne są te wałeczki, ale piękne wyszły Ci ciasteczka, już sobie wyobrażam jak mogą smakować :)
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądają te ciasteczka i pewnie równie dobrze smakują :)
OdpowiedzUsuńSuper się prezentują te ciasteczka :) Nigdy w taki sposób nie zdobiłam ciastek, ale te wałki naprawdę zachęcają do rozwijania kulinarnych pasji :)
OdpowiedzUsuńSuper sprawa takie wałki. Przy niewielkim nakładzie pracy można wykonać cudne (i smaczne) ciasteczka :D
OdpowiedzUsuńmniam! ja robię ciacha kruche z trzech składników.Mąka orkiszowa, pół Kasi oraz 2 łyżki miodu. Chłopcy zajadają :)
OdpowiedzUsuńWyglądają cudownie! Zawsze chciałam mieć taki wałek ze wzorkami :) Będę musiała sobie zamówić i przetestować czy mi też tak ładnie wyjdą :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię takie ciasteczka i wszyscy się nimi zajadają :)
OdpowiedzUsuńSzcerze mówiąc zawsze myślałam, że te wzorki to dla picu!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię maślane ciasteczka - robię je czasem, ale z przepisu Thermomixa. Muszę zakupić takie fajne wałeczki, na pewno ciasteczka beda smacznie wyglądać :)
OdpowiedzUsuńAle one wyglądają smakowicie, aż mi zapachniało maślanym :)
OdpowiedzUsuńSuper wałki. Nigdy takich nie widziałam.
OdpowiedzUsuńLubię takie kruche ciasteczka, ale sama piekę je właściwie kilka razy do roku, już chyba częściej robię jakieś placki, szczególnie latem, gdy owoce są pod dostatkiem :) Przeglądałam kiedyś te wałeczki na stronce MyGiftDna, niektóre wzorki są przeurocze :)
OdpowiedzUsuńWszystko takie smaczne, a ja na diecie bezglutenowej brrrrr
OdpowiedzUsuńAle super wyglądają :D Jak kupne! Choć mając taki wałek z uniwersalnym wzorem można częściej robić fajne ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńojej, ale cudowne te ciasteczka! ❤ nie tylko wyglądają pysznie, ale też przeuroczo :) świetne są te wałki *.* moja mama uwielbia piec, a raz na jakiś czas robi ciasteczka, więc taki wałek byłby dla niej idealny, bo te tłoczenia są genialne :)
OdpowiedzUsuńTe wałki to rewelacja i mam ochotę na takie CIASTKA!!
OdpowiedzUsuńJak samemu sie zrobi to są najlepsze :).
Narobiłaś mi ochoty na takie ciasteczka;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam z córka piec ciasteczka ale raczej zimową porą. Latem mamy zbyt mało czasu ma Takie rzeczy
OdpowiedzUsuńTakie ciasteczka nie dość, że wyglądają rewelacyjnie, to na pewno pysznie smakują.
OdpowiedzUsuń