Na samym wstępie chciałabym Was przeprosić, że tak Was zaniedbuje, ale ślubne przygotowania pochłaniają tyle mojego czasu, że... Nawet się tego nie spodziewałam. Ślub i wesele za 2 tygodnie, więc czasu zostało niewiele, by wszystko dopiąć na ostatni guzik. Tęsknię jednak za pisaniem dla Was i robieniem zdjęć, więc dziś w ramach relaksu postanowiłam napisać recenzję kremu nawilżającego do twarzy na dzień marki La Fare. Firma ta, jest firmą francuską. Nie będą to moje pierwsze kosmetyki z tego kraju. Miałam ich już kilka i każdy spisywał się u mnie naprawdę świetnie, dlatego już na początku mojej przygody z marką La Fare nie miałam żadnych obaw, że teraz mogłoby być inaczej.
Kremik jest mały, ponieważ ma 30 ml. Mieści się w szklanym, zgrabnym słoiku. Zamyka się go za pomocą aluminiowej zakrętki. Uprzednio krem zapakowany był jeszcze w papierową ulotkę/kartonik - wyglądało to oryginalnie, więc żałuję, że nie zrobiłam mu zdjęcia w pierwotnej postaci. Mogę jednak naprawić ten błąd chociaż w taki sposób, że zaproszę Was na stronę drogerii Estrella, na której ten, jak i wiele innych produktów marki La Fare, możecie obejrzeć.
Jak widzicie, krem ma gęstą konsystencję. Jest gęsta na tyle, że postawiona na boku nie wycieka z opakowania. Jest spójna i trzyma się w jednym miejscu. Zapach jest przyjemny, nieco ziołowy, ale nie przypomina mi niczego konkretnego. Wydaje mi się, że spodoba się większości kobiet. Jest to produkt o właściwościach silnie nawilżających i wiedziałam o tym, kiedy tylko spojrzałam na konsystencję. Jest naprawdę treściwa! W składzie znajdziemy: aloes, olejek jojoba, liść oliwny, masło shea, olejek macadamia, algi Coralline, zieloną herbatę, ogórek, szarotkę alpejską, olejek z drzewa cedrowego, olejek z cytryny - to połączenie idealnie odżywia skórę, pobudza produkcję kolagenu i wygładza zmarszczki. Te wszystkie drogocenne składniki w jednym miejscu robią wrażenie, prawda? Na mnie ogromne!
Przy systematycznym stosowaniu skóra twarzy jest odpowiednio nawilżona, dzięki czemu wygląda również na promienną i wypoczętą. Jest gładka i przyjemna w dotyku, aż chce się ją co chwilę dotykać i gładzić. Teoretycznie nie mam żadnych zmarszczek (poza tymi mimicznymi) i wierzę, że dzięki tak dużej dawce nawilżenia tak szybko się one u mnie nie pojawią. Skóra sprawia wrażenie odżywionej. Produkt dobrze współpracuje z kosmetykami kolorowymi, tj. z podkładem czy pudrem. Poza tym, odpowiednio nawilżona skóra twarzy lepiej prezentuje także po makijażu. Jestem bardzo zadowolona z tego kremu i jego działania. Wiem, że dzięki niemu moja skóra otoczona jest najlepszą, kosmetyczną opieką.
Znacie kosmetyki La Fare? Czy zaciekawił Was ten krem?
Brakuje mi w mojej kosmetyczce właśnie kremu, który by odpowiednio nawilżył moją cerę, może to ten okaże się strzałem w dziesiątkę ;-)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do siebie: https://natkaopowiada.blogspot.com <3
Teraz najważniejszy jest Wasz wielki dzień Natko, na pewno ślub będzie jak z bajki a później puszczą wszystkie nerwy. nigdy wcześniej nie słyszałam o LA FARE. kosmetyki silnie nawilżające to coś po co chętnie sięgam :)
OdpowiedzUsuńDziałanie fajne i w sumie skład też, choć jestem ciekawa jego pełnego składu :)
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się dotąd z tą marką. Kremik wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńMimo fajnego skladu juz widze jak mnie zapycha. Ostatnio musze sie naprawde bardzo pilnowac :)
OdpowiedzUsuńo to muszę spróbować, bardzo mnie ciekawi. Tym bardziej, że dobrze współpracuje z podkładem
OdpowiedzUsuńWiesz co nie znam kompletnie firmy ale czuję się zaciekawiona!
OdpowiedzUsuńNie znam tego kremu, ale nawilżenie mnie kusi i chętnie poznała bym go na swojej twarzy
OdpowiedzUsuńnie znam marki, ale bardzo lubię gęste i treściwe kremy, świetnie nawilżają moją suchą skórę
OdpowiedzUsuńLista składników tego kremu zrobiła na mnie ogromne wrażenie! :) Nie znam marki, ale zdecydowanie muszę to nadrobić! :D
OdpowiedzUsuńMam kremik tej marki i jest super.
OdpowiedzUsuńJuż mi się bardzo podoba :)uwielbiam nawilżające kremy, już go sobie zapisuję :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tej marce, ale produkt zapowiada się bardzo ciekawe. Tylko ma strasznie małą pojemność? Fajnie, że krem jest gęsty bo lubię taką konsystencję. :)
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się wcześniej z tą marką. Fajnie że się sprawdza. Podoba mi się również jej opakowanie - na początku myślałam że to zdjęcie lakierów do panokci ;)
OdpowiedzUsuńNie mialam nigdy nic z tej marki ale juz samo opakowanie zacheca do zakupu :D
OdpowiedzUsuńCo prawda nie znałam firmy, ale już co nieco o niej wiem! Uwielbiam zaglądać na Twojego bloga i co chwilę odkrywać jakieś nowości ;) Już całe mnóstwo nowych produktów przetestowałam z Twojego polecenia ;)
OdpowiedzUsuńOj, tak, bardzo mnie zaciekawił :) Marki nie znam kompletnie, ale krem ma tak cudowną konsystencję, że czuję, że spisałby sie na mojej suchej skórze znakomicie ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze do czynienia z tą marką.
OdpowiedzUsuńKorzystałam już z tego kremu i zdecydowanie polecam. To naprawdę skuteczny produkt.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę tę markę, ale jestem ciekawa czy to nawilżenie mi by się sprawdziło.
OdpowiedzUsuńOj kusisz tym kremem. Już samo opakowanie wygląda zachęcająco, a te składniki i dobre działanie sprawiają, że chcę go wypróbować.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tym kremie :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz o nim słyszę, wydaje się być fajny.
OdpowiedzUsuńMyślę, że jestem zachęcona po tych zaletach :)
OdpowiedzUsuń