Z damskimi kosmetyczkami jest podobnie, jak z damskimi torebkami. Najlepiej, by nie miały dna i można by napakować w nie co tylko dusza zapragnie. Nie od dziś wiadomo, że w kobiecej torebce można znaleźć masę rzeczy, które na pierwszy rzut oka wydają się nieprzydatne - ale my jednak wolimy być przygotowane. Nie wiem jak Wy, ale ja mam podobnie w przypadku wyjazdowych kosmetyczek. Lubię zabrać ze sobą więcej rzeczy, by mieć wszystko, co może mi się przydać.
Jakie więc produkty uważam za niezbędne na różnego rodzaju wyjazdy, ale i nie tylko? Otóż, takich rzeczy jest sporo. Podczas wakacji, urlopów czy innych wyjazdów nasz komfort psychiczny oraz fizyczny jest najważniejszy, więc warto przewidzieć naprawdę wiele.
TABLETKI PRZECIWBÓLOWE
Niespodziewany atak bólu głowy, brzucha czy zęba skutecznie może zniweczyć nasze plany. Obolali nie mamy ochoty na ruszanie się z hotelu czy pokoju. Najchętniej zaszylibyśmy się w 4 ścianach i nie wychodzili z łóżka. A chyba nie po to udajemy się na wczasy? Warto mieć różnego rodzaju medykamenty pod ręką, by ulżyć sobie w cierpieniu.
SACHOL AFTIGEL - ROZPRAW SIĘ Z DYSKOMFORTEM
Wyjazdy w różnego rodzaju nieznane zakamarki wiążą się z poznawaniem nowych zabytków, kultur ale i też kuchni i typowych dla nich smaków. Jedzenie, to jedna z przyjemności, której nie możemy sobie odmówić. Bywa jednak tak, że z powodu aft rezygnujemy ze spożywania posiłków, ponieważ ból jaki towarzyszy jedzeniu nie należy do przyjemnych. Jednak wcale nie musi tak być! Z pomocą przychodzi Sachol Aftigel http://niemusicitoprzeszkadzac.pl/. Jest to mała tubka z długim aplikatorem, która pomoże Ci rozprawić się z problemem. Warto zaznaczyć, że aplikatora nie powinno się przykładać bezpośrednio na ranę - jeżeli miejsce jest trudno dostępne można użyć do tego np. gazy bądź posłużyć się czystym palcem. Żel ten ma dobry skład oraz izoluje zmianę powstałą w jamie ustnej od czynników zewnętrznych, a także sprzyja procesowi odnowy nabłonka. By ulżyć sobie w cierpieniu wystarczy na tę zmianę nanieść jedną bądź dwie krople żelu. Należy starać się nie dotykać posmarowanego miejsca przez ok. 2 minuty, by zdążyła utworzyć się ochronna warstwa. Produkt ten można stosować optymalnie 3-4 razy na dobę (jeżeli wymaga tego przypadek, można stosować więcej razy). Sachol Aftigel to mała i niepozorna tubka, która swoim działaniem potrafi zdziałać cuda. Raz dwa rozprawi się z niechcianymi aftami i sprawi, że będziemy mogli w spokoju cieszyć się zaplanowanym urlopem i rokoszować się lokalnymi daniami.
PLASTRY NA ODCISKI
Piesze wycieczki to nieodłączny element urlopów. Zwiedzamy pobliskie zabytki, muzea itp. bardzo często bez odpowiedniego obuwia, co skutkuje późniejszymi obtarciami czy odciskami. Z pewnością nie jest to nic przyjemnego i uniemożliwia dalsze zwiedzanie. Warto dobierać odpowiedni rodzaj obuwia, a przede wszystkim sprawdzony i wygodny, jeżeli w planach mamy dłuższe wędrówki. Jak to jednak mówią - mądry Polak po szkodzie. Jeżeli do jakiegoś obtarcia już dojdzie, warto mieć pod ręką dobre plastry, które nie dopuszczą do jeszcze większego pogłębienia się rany.
ŻEL ANTYBAKTERYJNY/CHUSTECZKI NAWILŻANE
Higiena osobista to bardzo ważny aspekt. Ja z tymi dwoma produktami nie rozstaję się na krok. Żele antybakteryjne i mokre chusteczki mam porozkładane we wszystkich torebkach czy samochodzie. Lubię czuć ten komfort i móc się odświeżyć w kryzysowych sytuacjach chociaż w taki sposób. Zarówno żele, jak i chusteczki to absolutny must-have wyjazdowy.
Na tej liście mogłoby spokojnie znaleźć się jeszcze kilka produktów, ale jestem ciekawa, bez czego wy nie jesteście w stanie wyobrazić sobie swojej wyjazdowej kosmetyczki?
Oczywiście nie mam na myśli środków pierwszej potrzeby, tj. pasty do zębów, szamponu czy innych kosmetyków. Chodzi mi bardziej o produkty, w które powinniśmy zaopatrzyć się w razie "W".
Jaką fajną tubke ma teraz sachol :)
OdpowiedzUsuńwłąśnie się zmagam z aftą :( Po prostu tragedia, spróbuje może tego preparatu
OdpowiedzUsuńNo myslę, że higiena jamy ustnej to podstawa :)
OdpowiedzUsuńKiedyś moja mama używała sacholu, była z niego bardzo zadowolona :) My kobiety faktycznie lubimy być przygotowane na wszystko nie tylko podczas wyjazdu ;) Nasze kosmetyczki muszą być pełne.
OdpowiedzUsuńBardzo przydatne porady :)
OdpowiedzUsuńJa żel antybakteryjny, czy tabletki zawsze mam w torebce. Moja wyjazdowa kosmetyczka zawiera w sumie takie podstawy, jakieś plastry itp. nic szczególnego :)
OdpowiedzUsuńJa też zabieram zawsze więcej niż potrzebuję, nawet jeśli nie wyjeżdżam w dzicz i mam dostęp do sklepów. Masz cudowną miseczkę z kotkiem , skąd? Doskonale znam Sachol, wersję tradycyjną mentolową, która znieczula dziąsła, sprawdza się przy bólu zęba ale też problemach z dziąsłami, tą nową na pewno też kupię. Zawsze mam sachol.
OdpowiedzUsuńMiseczka z Rossmanna :D
UsuńMi szykuje się krótki wyjazd więc wpis idealnie trafił pode mnie, bo będę mogła zrobić porządek w torebce i spakować wszystkie niezbędne elementy :) Plastry na obtarcia i odciski to u mnie podstawa, często obcierają mnie buty i muszę je mieć ze sobą :)
OdpowiedzUsuńU mnie również takie produkty to podstawa. Sachol ostatnio uratował mi "tyłek" - a raczej buzię :)
OdpowiedzUsuńU mnie tabletki przeciwbólowe muszą być:) Poza tym krople do oczu, bo nie ma nic gorszego niż piasek w oczach:)
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie mam problemu z aftami :) Sachol jednak znam. :)
OdpowiedzUsuńU mnie obowiązkowo musi być jakaś nawilżająca pomadka :) Skąd ta podstawka z Pusheenem?
OdpowiedzUsuńRossmann :D
UsuńHaha mam wszystko to co opisałaś wyżej :)
OdpowiedzUsuńhttps://www.kaasja.pl/
Mam problem z aftami więc chętnie sprawdzę działanie sachol aftigel. Może ten produkt rozprawi się z moim utrapieniem
OdpowiedzUsuńmam tylko chusteczki :)
OdpowiedzUsuńTabletki przeciwbólowe muszę mieć zawsze ze sobą i wychodzi mi to na plus. Dobre rady :)
OdpowiedzUsuńŻel lub chusteczki obowiązkowo muszą być :)
OdpowiedzUsuńW mojej torebce ten specyfik MUSI BYĆ! Niestety bardzo często w restauracjach nie domywają szklanek czy sztućców i mam później spore problemy ;(
OdpowiedzUsuńo tak sachol znam od dawna, i teraz pójdę chyba po niego do apteki, bo dziwne afta mi wyszła, jak nigdy nie mam z tym problemu to nie wiem co mogło to spowodować
OdpowiedzUsuńMój narzeczony ciągle ma problem z aftami... Często nawracają ostatnio, chyba jest nieco osłabiony... Z checią polecę mu ten żel Sachol, bo myślę, że może się sprawdzić u niego i widzę, że ma dobry skład :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie mialam zadnej afty, ale dobrze jest miec takie specyfiki na wszelki wypadek
OdpowiedzUsuńW mojej torebce, nieważne gdzie jestem muszą znaleźć się zwykłe plasterki i chusteczki. Używam innego specyfiku na afty, ale ten brzmi ciekawie!
OdpowiedzUsuńDobrze mieć taki żel na afty w kosmetyczce, bo miejsca zajmuje niewiele, a potrafi być wybawieniem. Ja z aftami nigdy nie miałam problemu, ale lepiej mieć W RAZIE WU odpowiedni preparat :D
OdpowiedzUsuń