Produkty kolorowe marki Makeup Revolution są ze mną już od paru lat. Na samym początku nieśmiało poznawałam przeurocze palety cieni imitujące tabliczki czekolady, a z czasem moja kolekcja kosmetyków do makijażu bardzo się rozrosła. Mam wśród tej marki swoich kosmetycznych ulubieńców. Pomyślałam, że dziś je Wam pokaże i poniekąd opiszę, za co ta naprawdę najbardziej je lubię.
MAKEUP REVOLUTION - PALETY CIENI
Cienie MUR są ze średniej półki cenowej. Nie należą do tych najtańszych, ale zdecydowanie są na każdą kieszeń. W paletkach jest mnóstwo kolorów o różnych wykończeniach. Są cienie matowe, metaliczne, jakby foliowe, satynowe - mnóstwo opcji, a do tego mix pięknych kolorów. Bardzo lubię MURowe czekoladki - mam ich najwięcej, bo około 5-6 palet. Cienie te mają dobrą pigmentację, nie osypują się za bardzo. Większość (jak nie wszystkie) wyposażonych jest w dodatkow lusterka i pacynki, więc można je zabierać ze sobą i poprawiać makijaż kiedy się chce.
Poniższa paletka to Fortune Favours The Brave - równie piękna. Ma aż 30 kolorów. Produkt zamknięty jest w eleganckiej kasetce z dwustronnym pędzelkiem. W palecie znajdują się cienie matowe, połyskujące i błyszczące. Kolorystyka cieni jest bardzo różnorodna, pozwala na stworzenie wielu stylizacji makijażowych. Cienie w palecie to mieszanka kolorów: beże, brązy, róże, granaty, fiolety.
MAKEUP REVOLUTION - SŁYNNE SERDUSZKA
Tych produktów nie trzeba nikomu przedstawiać. Serduszka zna każdy. Kosztują niewiele, a dają mocny efekt glow. Poniższych nie używam za często, bo są dość nietypowe. Na co dzień używam tych o brzoskwiniowo-różowych odcieniach. Pokazujac je chciałam jednak ukazać, jak różnorodne one są. Z ciekawszych jest też jednorożcowa, która jest po prostu urocza. Produkty te są bardzo wydajne i pięknie rozświetlają.
MAKEUP REVOLUTION - RENNAISANCECE - PALETKI PUZDERKA
Poniżej pokazuję akurat puzderko z rozświetlaczami, ale w ofercie są również cienie. Czarne puzderko zawiera kolory idealne do makijażu wieczorowego, z kolei białe, do makijażu delikatniejszego stosowanego na co dzień. Produkty te są poręczne, idealne do zabrania w podróż. Mają kolory od jasnych, beżowych, po ciemne, nawet czarne, dzięki czemu na prawdę można zmalować ciekawy makijaż.
Firma ma w ofercie również bardzo dużo fajnych pomadek o różnym wykończeniu i w różnych opakowaniach. Są pomadki w sztyfcie, te z pacynkami do nakładania czy a'la błyszczyki. Wykończenie matowe, błyszczące, metaliczne - dla każdego coś fajnego. Od niedawna marka ma nową linię, jest to seria Makeup Revolution PRO - to jest dopiero sztosik. Znalazłam wśród niej sporo ulubieńców.
Lubicie kosmetyki Makeup Revolution? Macie jakieś kosmetyki tej marki?
Ja też bardzo lubię ich kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńobie palety MUR uwielbiam! <3
OdpowiedzUsuńSama korzystam z czekoladowej paletki i bardzo ją lubię. Ogólnie kosmetyki te są dobrej jakości, chodź przyznac muszę że na szminkach się zawiodłam.
OdpowiedzUsuńMam syrenkowe serdeuszko i bardzo lubie, ale stosuję jako cienie.
OdpowiedzUsuńLubię kolorówkę tej marki, mam kilka ich produktów i jestem zadowlona. Planuje małe zakupy, kuszą mnie pędzle MuR i nowe paletki
OdpowiedzUsuńCzekoladki są super,mam jedną i zapewne sprawię sobie inną
OdpowiedzUsuńzłota puderniczka z dużym lusterkiem jest prześliczna, też lubię tą markę, aktualnie mam tylko jedną paletkę MUR z cieniami
OdpowiedzUsuńMam ich trochę, czekoladki, te serduszka też :)
OdpowiedzUsuńMam kilka produktów kolorowych z MUR i wszystkie uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tą firmę :)
OdpowiedzUsuńA ja nie przepadam za tą marka...
OdpowiedzUsuńMnie te paskowne serduszka jakoś nie przekonują.
OdpowiedzUsuńNie uzywam ich na co dzien. Tak jak pisalam, wybieram te w neutralnych kolorach. Pokazałam te kolorowe, bo akurat te mialam w pokoju :D
UsuńMam ich zestaw róży do policzków i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że na początku z rezerwą odnosiłam się do tych kosmetyków..do momentu jak nie trafiłam na coś co mnie zachwyciło - rozświetlacze w serduszkach. Teraz jestem już zdecydowanie bardziej otwarta jeśli chodzi o MUR - a moja kolekcja ich kosmetyków systematycznie się powiększa.
OdpowiedzUsuńsporo tego i ladnie wykonane:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty tej marki ;)
OdpowiedzUsuńMUR to moja ulubiona marka <3 Mam paletę Fortune Favours The Brave i lubię ją, ale nie każde cienie tam są dobrze napigmentowane jak dla mnie. O czekoladkach słyszałam, ale nie mam żadnej. Serduszka znam i jedno posiadam. Jest to najlepszy rozświetlacz jaki dotychczas miałam. Zamierzam poszerzać swoją kolekcję kosmetyków z MUR :)
OdpowiedzUsuńhttps://recenzjeprzyherbacie.blogspot.com/
Można powiedzieć, że jestem uzależniona od kolorówki tej marki. Rozświetlacz Dragon's Heart, paleta Rose Gold czy korektor Conceal and Define to moje zdecydowane hity! :D
OdpowiedzUsuńAktualnie nie mam żadnych, bo nie potrzebuję. Ale znam ich pare produktów. Zresztą palety wyglądające jak czekoladą to zna każdy :)
OdpowiedzUsuńKocham cienie do powiek MUR, a te czekoladki to mój hit ;)
OdpowiedzUsuńJejku cuda. Te palety sa super. Serduszka także
OdpowiedzUsuńjejciu, ależ mają cudeńka :) te palety są obłędne :) zresztą co tu dużo mówić wszystko jest mega :)
OdpowiedzUsuńPaletka Fortune Favours The Brave jest mega! Świetne kolory ma :) Myślę, że nawet gdybym miała tylko tą jedną paletkę to mogłabym nią sporo zmalować :)
OdpowiedzUsuńMam te paletke i jestem pozytywnie zaskoczona :) Bardzo ladnie mi sie na niej pracuje
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty tej firmy bo są tanie i naprawdę dobrej jakości
OdpowiedzUsuńRozswietlacze nie dają dużo koloru nie twarzy? 😁 Bo w opakowaniu wyglądają jak cienie 😁
OdpowiedzUsuń