Luty zbliża się ku końcowi, a wraz z końcem każdego miesiąca zawsze dociera do mnie Shinybox. W tym miesiącu wyjątkowo szybko, ponieważ wczoraj został wysłany, a dziś jest już u mnie. Lutowe pudełko Shinybox można nabyć pod hasłem: Loveliness - nazwa miłosna, jak na walentynkowy miesiąc przystało. Jeżeli jesteście ciekawi, co kryje w sobie to pudełko, to zapraszam Was do dalszego czytania.
BIOVAX - REGENERUJĄCA ODŻYWKA DO WŁOSÓW W PIANCE - ZŁOTE ALGI I KAWIOR
Intensywnie nawilża suche włosy, ułatwia ich rozczesanie oraz nadaje im zdrowy wygląd i blask. Zapewnia pielęgnację włosów cienkich, pozbawionych objętości. Zawiera ekstrakt z kawioru, dogłębnie nawilżający włosy oraz algi morskie, które wzmacniają je i zapobiegają puszeniu się. Cena: 9,99 zł / 150 ml.
BIOTANIQE - SERUM LIFTINGUJĄCE
Poprawia koloryt i strukturę skóry oraz dostarcza długotrwałego, głębokiego nawilżenia. Cera staje się wyraźnie odmłodzona, zachowuje naturalny i zdrowy blask. Kosmetyk idealny dla każdego rodzaju skóry. Cena: 31,99 zł / 30 ml.
BELL HYPOALLERGENIC - PUDER BRĄZUJĄCY
Subtelnie modeluje owal twarzy, nadając skórze świeży i wypoczęty wygląd. Dzięki kremowej formule, jaką zapewniają pigmenty w otoczkach z esterów ojejku jojoba, aplikacja produktu staje się niezwykle łatwa. Kosmetyk w prosty sposób pozwala na uzyskanie efektu naturalnie wyglądającej opalenizny. Mix kolorów. Cena: 16,99 zł / szt.
REVERS COSMETICS - ROZŚWIETLACZ STROBE & GLOW
Absolutny must-have w kosmetyczce każdej wymagającej kobiety, który idealnie wpisuje się obowiązujące trendy makijażowe. Nadaje cerze zdrowy, promienny i wypoczęty wygląd i idealnie konturuje rysy twarzy poprzez rozświetlenie wybranych jej partii. Optycznie odmładza twarz, nie pozostawia smug, ani przebarwień, idealnie łączy się z cerą. Nie zmienia koloru podkładu. Mix kolorów. Sposób użycia: Przy pomocy pędzla rozprowadź kosmetyk w miejscach, które chcesz rozświetlić (kości policzkowe, kąciki oczu, łuk brwiowy, nos, łuk kupidyna), a następnie rozetrzyj go, aby uzyskać naturalny efekt. Możesz stopniować intensywność błysku, nakładając kolejne warstwy kosmetyku. Cena: 9,99 zł / szt.
7th HEAVEN - MIESIĘCZNY PROGRAM PIELĘGNACYJNY
Postaw na piękną, czystą i pełną blasku skórę twarzy! Rozpocznij już teraz swój miesięczny program pielęgnacyjny z zestawem ośmiu oczyszczających mini masek błotnych i ciesz się zdrową, miękką i gładką w dotyku skórą. Błotna maska doskonale oczyszcza skórę twarzy i wysusza drobne niedoskonałości. Gwarantuje natychmiastowy efekt odświeżenia i zmatowienia skóry. Zawarty w niej aloes, wiesiołek i oczar wirginijski działa kojąco, nawilża i wyraźnie zwęża pory. Kosmetyk z najwyższą oceną na portalu Wizaż. Cena: 48 zł / 8 szt.
MULTIBIOMASK - MASKA AKTYWNIE ODŻYWCZA I ULTRA OCZYSZCZAJĄCA
Idealne rozwiązanie dla skóry wymagającej regeneracji oraz dogłębnego
oczyszczenia. Maska Aktywnie Odżywcza poprawia napięcie i ujędrnienie
skóry oraz przywraca jej odpowiedni poziom nawodnienia. Maska Ultra
Oczyszczająca usuwa zanieczyszczenia, zapobiega powstawaniu zaskórników i
reguluje wydzielanie sebum. Cena: 4,99 zł / szt.
MASMI NATURAL COTTON - ZESTAW DO HIGIENY INTYMNEJ
Bardzo poręczny i dyskretny zestaw do higieny intymnej, który zapewnia bezpieczeństwo i komfort każdej kobiecie. Idealny do damskiej torebki, bardzo pomocny w awaryjnych sytuacjach. Cena: 6,79 / op.
KUPON RABATOWY
-10% na zakupy w Drogerii Olmed na hasło: SHINYOLMED
KILKA SŁÓW NA TEMAT CAŁEGO PUDEŁKA
Nie jest to jedna z moich ulubionych edycji. Pudełko ma swoje mocne, jak i słabe strony. Mocnymi punktami są niewątpliwie produkty, które opisałam w pierwszej kolejności, czyli odżywka w piance Biovax oraz serum liftingujące Biotaniqe. Odżywka, mimo, że tania, to bardzo fajna sprawa. Nie miałam nigdy tego typu produktu w piance, więc z dużym zaciekawieniem przystąpię do testów. Był to produkt 1 z 3 (w zamian mógł być puder rozświetlający Revers <który w moim pudełku też się znalazł> lub nierafinowane mało shea od Natur Planet. Z Biotaniqe miałam stosunkowo niewiele rzeczy, a ta seria bardzo mnie kusiła, więc cieszę się, że dzięki Shinybox wypróbuję ten produkt (był on jako 1 z 3 - w pudełku zamiast tego mógł się pojawić tusz Affect lub maska do twarzy Biały Jeleń). Z kolejnymi produktami już nieco gorzej. O ile zestaw maseczek 7th Heaven to dla mnie super sprawa (bo na pewno lepiej można ocenić ich działanie po wypróbowaniu setu, niż po jednej sztuce), tak dodawanie kolejnej maseczki jest już dla mnie dziwnym pomysłem. Skoro jest zestaw 8 sztuk, kolejna wydaje mi się zbędna. Na minus zasługuje według mnie kolejny raz produkt marki Bell. Większość osób subskrybuje boxy, by poznawać nowości. Produkt Bell był w styczniu - teraz znów... Nie pałam też wielką miłością do firmy Revers, ale jak już jest, to wypróbuję ten produkt. Ostatnim produktem jest zestaw do higieny intymnej i o ile ogólnie uważam to za fajny produkt, to mógł pojawić się w wersji pełnowymiarowej, nie travel size.
Na rynku mamy teraz bardzo dużo boxów, które oferują najróżniejszy asortyment. Mam jednak wrażenie, że żaden box (z tej półki cenowej) nie chce się zbytnio wyróżniać i idzie na łatwiznę. Mam taki wniosek, że fajnie byłoby zadbać o detale. Skoro pudełko reklamowane jest jako box pełen miłości, to wydaje mi się, że miłość powinna się z niego wylewać. Czasem nawet najmniejszy drobiazg potrafi wywołać uśmiech na twarzy. W tym boxie mogłyby to być np. rozsypane po opakowaniu serduszka, mini podgrzewacz w kształcie serca czy chociażby spóźniona walentynka od zespołu - rzecz stosunkowo niedroga, ale pozwoliłaby pomyśleć klientowi "WOW, fajnie że o tym pomyśleli! Zależy im na dobry odbiorze". Na stronie Shinybox przeczytałam, że firma wraca do różnorodnych opakowań, co bardzo mnie cieszy. Może to właśnie dobry krok w stronę tych zmian czy detali, bo chociaż one będą personalizowane zapewne pod różne święta i okazje.
Czy wy podczas otwierania pudełek czy różnych paczek zwracacie uwagę na oprawę? Lubicie takie mini detale czy są dla Was obojętne? Co wpadło Wam w oko w tym pudełku?
Nic by mnie tu szczególnie nie zachwyciło :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię paczki niespodzianki i zwracam uwagę na detale 💃☺
OdpowiedzUsuńteż już mam ten wariant i jestem nawet zadowolona, rozświetlacz jest piękny
OdpowiedzUsuńOj, bez szału :/ i ten Revers
OdpowiedzUsuńPrzyznam że najbardziej spodobał mi się rozświetlacz :)
OdpowiedzUsuńZawartość boxa jest fajna :) A ilość maseczek bomba! Chętnie bym je wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńMam mieszane odczucia jeśli chodzi o te pudełko.
OdpowiedzUsuńTak na szybko - to najbardziej cieszę się z pudru brązującego i oczywiście z rozświetlacza ( chociaż akurat tej firmy mam rozświetlacze we wszystkich odcieniach ).
Jeśli chodzi o różnorodność pudełek to akurat ta kwestia mnie nie cieszy - jednorodność mi pasowała, bo poukładałam je w garderobie ( mam w nich różne bzdety ) i przyzwoicie wyglądają na półkach.
Tak jak Ty uważam, że skoro było to lutowe-walentynkowe pudełko, to powinno być "miłośnie". Tak jak w przypadku poprzedniego pudełka - karnawałowego, które było opisywane słowem SHINE..
Może i jednorodność byłaby spoko, ale do mnie kolorystycznie te pudełka nie przemawiają, do niczego mi nie pasują, więc wolę już różne :D
UsuńZawartość bardzoo ciekawa, a ile maseczek :)
OdpowiedzUsuńJa tym razem jestem zawiedziona jakością i ilością produktów w tej edycji.
OdpowiedzUsuńA mnie się całkiem podoba, bo serum i odżywka są fajne, zaś masek i próbek mogłabym mieć w pudełku dziesiątki.
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia ;) Bardzo podoba mi się kolorówka w tych pudełkach. Co prawda, zazwyczaj nie szaleją z półką cenową tych produktów, ale ja nie narzekam. W tej edycji, z mojego pudełka, najbardziej cieszy mnie bronzer, rozświetlacz i odżywka do włosów w piance. Ale przyznam, że bardzo ciekawi mnie również serum do twarzy z Biotaniqe.
OdpowiedzUsuńUwielbiam produkty Biovaxu, więc z chęcią przetestowałabym tę piankę. ;)
OdpowiedzUsuńKurcze myślę że to pudełko wypada słabo 😏
OdpowiedzUsuńTen rozświetlacz wydaje sie byc calkiem ciekawy 😊
OdpowiedzUsuńmaseczki chętnie bym przetestowała:)
OdpowiedzUsuńMam z całego pudełka tylko ten rozświetlacz :) Faktycznie, szału Shiny już od dłuższego czasu nie robi, raczej powinny w tych boxach pojawiać się nowości - a ich coraz bardziej brak :/ ja równiez bardzo zwracam uwagę na oprawę otrzymywanych przesyłek :)
OdpowiedzUsuńMam ta odżywkę w piance i bardzo lubię. :)
OdpowiedzUsuńtak, masz rację. Ma swoje plusy i minusy
OdpowiedzUsuńNajbardziej interesują mnie maseczki, a szczególnie ta oczyszczająca bo jej nigdzie wcześniej nie widziałam.
OdpowiedzUsuńRozświetlacz brzmi naprawdę interesująco. Zwłaszcza, że szukam dla siebie jakiegoś. Wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńA ja od dawna nie byłam tak zadowolona z zawartości jak teraz. Każdy z produktów wykorzystam w 100%.
OdpowiedzUsuńDlatego ja po boxy nie sięgam. Czytam o nich sporo i brakuje mi efektu wow!
OdpowiedzUsuńMyślę że byłabym zadowolona że zawartości tego pudełka :)
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawe pudełko, ale widzę po komentarzach, że są mieszane uczucia :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się - brakuje miłości w tym boxie :D Nawet właśnie takiego drobnego elementu, pierdółki, która robi klimat :) Co do samej zawartości to mnie zadowala odżywka Biovax i maseczka Multi BioMask. PS. Też czekam na tematyczne pudełka :)
OdpowiedzUsuńSzczerze powiedziawszy to Revers mnie stanowczo odstrasza ostatnio.
OdpowiedzUsuńUwielbiam pięknie zapakowane paczki :-)
OdpowiedzUsuńMam ten rozświetlacz z Revers i go uwielbiam ❤️
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie pudełka, a rozświetlacze od Revers są rewelacyjne 😍👍
OdpowiedzUsuń