Mój aparat odmówił posłuszeństwa (*). Czeka go serwis, także przez jakiś czas jestem zmuszona robić zdjęcia telefonem. Z racji, że na bloga nie lubię robić zdjęć właśnie nim, stąd moje postowe opóźnienia. Po dość sporym czasie od wysyłki marcowego pudełka Shinybox Beauty Queen w końcu przychodzę do Was z jego openboxem.
O'HERBAL - FLUID DO WŁOSÓW FARBOWANYCH
Fluid wygładza uszkodzone końcówki włosów. Włosy stają się podatne na
układanie i błyszczące. Fluid przeciwdziała puszeniu się
włosów.Dodatkowo zawiera olejek arganowy, który odżywia i zmiękcza włosy. Cena: 19,90 zł.
GENTLE DAY - WKŁADKI EKOLOGICZNE Z PASKIEM ANIONOWYM
Najwyższej jakości, ekologiczne wkładki z paskiem anionowym litewskiej
marki Gentle Day, którą w ShinyBox gościmy po raz pierwszy! Do ich
produkcji nie używa się materiałów szkodliwych i alergizujących, są
całkowicie wolne od chloru, środków zapachowych i chemikaliów.
Bawełniana warstwa nie podrażnia skóry w trakcie codziennego stosowania,
a przepuszczająca powietrze podstawa zapewnia uczucie świeżości i
komfortu. Cena: 8,90 zł / 15 szt.
PAESE - PIELĘGNACYJNY KREM KOLORYZUJĄCY DD
Krem koloryzujący o kompleksowym działaniu pielęgnacyjnym, odpowiedni do
każdego rodzaju cery. Dzięki niemu skóra odzyskuje równowagę, staje się
nawilżona, ujednolicona i pełna blasku.Tworzy na skórze skuteczną
barierę przed szkodliwymi czynnikami środowiska takimi jak
promieniowanie UV. Zapewnia naturalne krycie oraz efekt rozświetlonej
cery. Skutecznie chroni i nawilża skórę spowalniając procesy starzenia.
Nie zapycha porów i pozwala cerze swobodnie oddychać. Produkt wegański,
bezglutenowy.
OLIMP LABS - BEAUTY SHOT
Suplement diety w formie płynnej, zawierający wysoko przyswajalny
hydrolizat kolagenu, kwas hialuronowy, biotynę, cynk, witaminę A,
witaminę B6 i B12, kwas pantotenowy oraz ryboflawinę i niacynę. Produkt o
pysznym, pomarańczowym smaku. Cena: 7 zł / 25 ml.
BELL HYPOALLERGENIC - POMADKA
Aksamitnie kremowa konsystencja pomadki pokrywa usta jednolitym kolorem,
bez ich sklejania. Gruba kredka, która nie wymaga temperowania
umożliwia równomierną aplikację produktu. Nawilża, zmiękcza i wygładza
delikatną skórę ust dzięki zawartości emolientów. Występuje w dwóch
wersjach kolorystycznych: delikatnych – soft oraz mocnych-intense. Cena: 16,99 zł / szt.
SELFIE PROJECT - PLASTRY NA NOS
Oczyszczają, działają antybakteryjnie oraz pochłaniają zanieczyszczenia.
Plastry są bogate w naturalne, botaniczne składniki aktywne polecane w
pielęgnacji wymagającej cery. Dzięki systematycznemu używaniu pory stają
się czyste i zwężone. Regularne oczyszczanie cery z zanieczyszczeń,
nagromadzonego sebum i makijażu to absolutna podstawa prawidłowej
pielęgnacji. Cena: 10,39 zł /op.
BIOTANIQE KOREAN BEAUTY - MASKA NA TKANINIE
Unikalny odmładzający zabieg, po którym skóra staje się wyjątkowo
elastyczna, gładka i ujędrniona. Oddychająca, hipoalergiczna, naturalna
tkanina doskonale dopasowuje się do kształtu twarzy, zapewniając
przedłużony efekt działania. Maska ma działanie przeciwzmarszczkowe oraz
pobudza zdolność skóry do odzyskania młodzieńczej sprężystości poprzez
wspomaganie naturalnej produkcji kolagenu. Cena: 7,99 zł / 8 ml.
Marcowe pudełko nie zachwyciło mnie swoją zawartością. Gdyby produkt Paese był w większym rozmiarze - pudełko w moich oczach byłoby uratowane. Nic mnie tu nie zaskoczyło, ani nie zachwyciło. Oczywiście, każdy z tych produktów mi się przyda. Wkładki - chciałam je wypróbować, ale nie wiem czy beauty box jest odpowiednim miejscem na taki produkt. Maseczek nigdy dość, ale są one tu bardzo często. Plastry na nos - ucieszyły mnie chyba najbardziej. Zobaczymy, jak się sprawdzą. Pomadka ma ładny kolor, fajną kremową konsystencję i świetne krycie - trwałość jest już słabsza. Po cichu liczę, że kwietniowe pudełko, które będzie rozsyłane na dniach bardziej mnie zachwyci
Mnie te plastry na nos mega zainteresowaly ;)
OdpowiedzUsuńZawsze się zachwycam tymi pudełkami. Ale mam wrażenie, że to akurat nie zrobiło szalu... Także wyjątkowo nie zazdroszczę. Mam nadzieje, że kolejne będzie lepsze
OdpowiedzUsuńSłaba ta zawartość.
OdpowiedzUsuńMaseczki kocham miłością wielką, resztę również oceniam średnio. Oby kolejny box był lepszy :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że ich zawartość jak dla mnie z pudełka na pudełko jest coraz słabsza... A szkoda, kiedyś skrywały w sobie cudne niespodzianki.
OdpowiedzUsuńŚredniaczek ;p
OdpowiedzUsuńZawartość ostatnich boxow jest ok, ale brakuje mi tego wow. Czekam na kolejną edycję :)
OdpowiedzUsuńwiem jak boli strata aparatu, ja 1,5 roku temu zbiłam swoją lustrzankę. ani body ani obiektywu nie dało się uratować.
OdpowiedzUsuńFajna zawartośc ;) Chociaż nic aż tak bardzo nie wpadło mi w oko, pozdrawiam A.
OdpowiedzUsuńNiby przydatne produkty ale bez efektu wow. Nie jest źle ale rewelacyjnie też nie.
OdpowiedzUsuńMasz rację..te pudełko nie powala na kolana i ja również liczyłam na zawartość kwietniowego...
OdpowiedzUsuńCiekawa zawartość, ale wydaje mi się, że jest mniej tych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńJa cały czas robię zdjęcia telefonem:) Shiny już dawno nie zamawiałam.
OdpowiedzUsuńPlastry na nos bardzo mnie zainteresowały! :) A jeśli patrzę na zawartość to jakoś tak malutko tych produktów :(
OdpowiedzUsuńMyślę że zawartość nie zachwyca także zgadzam się z tobą 💕
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu zastanawiam się nad zakupem takich plastrów do nosa :)
OdpowiedzUsuńJa z kolei uwielbiam robić zdjęcia telefonem :) Zawartość boxa taka sobie :)
OdpowiedzUsuńPomadka mi wpadła w oko :-)
OdpowiedzUsuńTen krem dd mnie bardzo zainteresował ❤️
OdpowiedzUsuńBiotaniqe jak najbardziej dla mnie! 🙂
OdpowiedzUsuń