Od dłuższego czasu (myślę, że minęło ponad 2 lata) nie robiłam manicure hybrydowego. Bardzo lubiłam tę formę manicure, jednak jest ona pracochłonna, a mnie po prostu zabrakło na to czasu. Uwielbiam malować paznokcie, to mnie odstresowuje, jednak ściąganie lakieru to czynność, której najbardziej nie lubię. Postanowiłam jednak zmalować coś na wyjazd do Poznania. Zwykły lakier często odpryskuje, a ja nie chciałam marnować czasu na wykonywanie poprawek czy na ponowne malowanie. Musiałam postawić na hybrydy. Wykonałam najprostsze malowanie - 2 kolory, pastel i brokat. Na nowo odżyła we mnie chęć powrotu do hybryd na stałe i takim sposobem zmalowałam poniższy manicure.
Zdecydowałam się na 2 kolory Semilac - 130 Sleeping Beauty oraz 138 Perfect Nude. Wydaje mi się, że to połączenie idealne. Skromny nudziak przypominający kolorem dłonie oraz pastelowy neon (choć brzmi to, jak przeciwieństwo, to tak w przypadku tego koloru jest. Ma w sobie subtelność pasteli, ale i moc neonu). Pokusiłam się na delikatne zdobienie - wiem, niezbyt udane, ale... Wyszłam z wprawy. Dodałam też troszkę szampańskiego złotka Dolce Vita Nails.
Wydaje mi się, że jak na dwa lata przerwy, to nie wyszło tak źle, jak się spodziewałam. Przez tę przerwę większość moich produktów nadaje się do wyrzucenia. Na szczęście na Notino.pl można kupić produkty tej firmy, więc uzupełnię swoje zapasy.
Podoba mi się to! Naturalne kolory *.*
OdpowiedzUsuńbardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńAle piękne :)
OdpowiedzUsuńOba kolory są śliczne :)
OdpowiedzUsuń